Yanosik informuje kierowców nie tylko o fotoradarach i kontrolach policji, ale też o wypadkach, remontach czy utrudnieniach na drodze. A teraz okazuje się, że aplikacja będzie pomagać również po wyjściu z samochodu.

Reklama

– Pandemia COVID-19 stanowi zagrożenie dla wszystkich - także dla kierowców. (...) Podróżując po całej Polsce są oni jeszcze bardziej narażeni na kontakt z osobami chorymi, a także sami, często nieświadomie, mogą zarażać innych. Ważne więc, aby wiedzieli o istniejących obostrzeniach i stosowali się do nich – powiedział Paweł Bahyrycz z firmy Neptis, operatora systemu Yanosik. Dodał, że dlatego właśnie twórcy aplikacji zdecydowali się wprowadzić do niej nową funkcję, która będzie informować kierujących o wjeździe do konkretnej strefy (zielonej, żółtej lub czerwonej) oraz obowiązujących w niej obostrzeniach.

– Mamy świadomość, że obecnie cała Polska objęta jest czerwoną strefą, a co za tym idzie – wszędzie w kraju obostrzenia są te same – zauważył Bahyrycz. – Nie oznacza to jednak, że nie warto o nich przypominać kierowcom. Dzięki naszej aplikacji kierujący pojazdami zostaną poinformowani np. o godzinach dla seniorów czy obowiązku noszenia maseczki. Jesteśmy przekonani, że niejeden kierowca, wsiadając do auta i odpalając naszą aplikację, przypomni sobie, że zapomniał zabrać z domu maseczkę lub, że musi się pospieszyć z zakupami, bo za chwilę sklepy będą otwarte wyłącznie dla osób starszych – wyjaśnił.

maseczka / Dziennik Gazeta Prawna

A to oznacza, że łatwiej będzie uniknąć mandatu za brak maseczki. Przypominamy, że w czerwonej strefie obowiązuje zasłanianie ust i nosa w przestrzeni publicznej – maseczkę czy przyłbicę trzeba zakładać na parkingu, idąc chodnikiem, tankując samochód na stacji paliw, w autobusie, tramwaju, na przystanku, w pociągu i na peronie. W strefach czerwonych maksymalna liczba osób w pojazdach transportu publicznego to 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc.

Reklama

Mandat za brak maseczki

Policja w przypadku kontroli za niezasłanianie ust i nosa może ukarać mandatem 500 zł. Funkcjonariusz może też skierować sprawę do sądu (grzywna do 5 tys. zł) lub informację do sanepidu, który z kolei może nałożyć karę administracyjną do 30 tys. zł.

policja / Skoda
Reklama

Nowa funkcja informująca o wjeździe do konkretnych stref oraz obowiązujących obostrzeniach została dodana do ostatniej aktualizacji aplikacji i dostępna jest dla użytkowników systemu Android oraz iOS.

Yanosik uratuje od mandatu, nie tylko na drodze. Nowa funkcja już działa / Yanosik