Volkswagen ID. Aero to oficjalna nazwa nowego modelu z Wolfsburga. W elektrycznej rodzinie niemieckiej marki ma być odpowiednikiem Passata. Jego zapowiedzią było koncepcyjne kombi ID. Space VIZZION pokazane w listopadzie 2019 roku w Los Angeles. Teraz VW pochwalił się szkicami sedna. Czego mogą spodziewać się kierowcy?
O końcu Passata krążyło już wiele historii i jak to w takich przypadkach bywa, było w nich ziarno prawdy. W kolejnej generacji tego modelu nie zobaczymy bowiem już sedana, ale pozostanie kombi. To już postanowione – nowy Passat z plecakiem zadebiutuje w 2024 r.
Nowy Volkswagen ID. Aero zapewni duży zasięg
Wcześniej lukę po sedanie wypełni właśnie Volkswagen ID. Aero. Samochód wykorzysta platformę MEB. Możliwości? W przypadku prototypu z Los Angeles akumulator o pojemności 82 kWh oferował do 590 km zasięgu (wg WLTP). Moc ok. 340 KM, napęd na cztery koła i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,4 s.
Volkswagen ID. Aero zamiast Passata sedan
Pod względem stylistycznym ID. Aero nawiązuje do designu elektrycznej rodziny ID. Jeszcze w czerwcu pojawi się model przedprodukcyjny. Ujawnione rysunki zapowiadają efektowny wygląd, który idzie w parze z dopracowaną aerodynamiką. Ekstremalnie opływowe nadwozie przełoży się na zmniejszenie zużycia energii i zwiększenie zasięgu.
Znacznie większy rozstaw osi, przesunięcie tablicy rozdzielczej do przodu (brak silnika spalinowego pod maską) sprawiły, że ID. Aero zaoferuje we wnętrzu poziom przestronności spotykany zwykle w autach klasy wyższej (Phaeton). Kolejnymi korzyściami z zamknięcia akumulatorów pod nogami są obniżony środek ciężkości oraz lepsze rozłożenie masy – oba te czynniki mają kapitalne znaczenie dla właściwości jezdnych.
Volkswagen ID. Aero jedzie do Polski
Volkswagen ID. Aero wejdzie do produkcji w 2023 roku i najpierw pojawi się w Chinach. Model opracowany z myślą o rynku europejskim pojawi się także w przyszłym roku. ID. Aero na Europę będzie produkowany w fabryce Volkswagena w Emden.
Skoda Superb i Volkswagen Passat razem na Słowacji
Wdrożenie elektrycznego Aero sprawi, że produkowany dziś w Emden Passat będzie musiał zwolnić mu miejsce. Stąd za dwa lata VW Passat nowej generacji oraz nowa Skoda Superb zaczną zjeżdżać z taśm słowackiej fabryki w Bratysławie. Uruchomienie produkcji niemiecko-czeskiej pary aut korzystającej z tej samej platformy i wielu wspólnych komponentów pochłonie przynajmniej miliard euro i da zatrudnienie 2 tys. osób. Szefowie niemieckiego koncernu utrzymują, że dzięki przeniesieniu produkcji Superba z czeskiego zakładu Kvasiny do Bratysławy, Skoda uzyska w Czechach wolne moce produkcyjne niezbędne do realizacji planów rozwojowych tej marki.