Na taką perspektywę zgodziły się wszystkie centrale związkowe z wyjątkiem lewicowego związku metalowców FIOM. Twierdzi on, że Fiat dąży do zamknięcia fabryki w Melfi, a obecne ruchy służą zamaskowani jego prawdziwych intencji.
Według programu, w fabryce za dwa lata, po instalacji nowych maszyn, ruszy produkcja dwóch nowych SUV-ów: jednego marki Fiata, drugiego Jeepa, przeznaczonego na rynek amerykański. W tym czasie zakład nie zaprzestanie produkcji modelu Grande Punto, nie zostanie więc ani na chwile zamknięty.
Kiedy część załogi będzie na urlopie, pozostali przechodzić będą szkolenie niezbędne do podjęcia nowej produkcji.
Osiągnięcie porozumienia w sprawie przyszłości Melfi pozwoli kierownictwu koncernu i związkom zawodowym powrócić w przyszłym tygodniu do negocjacji dotyczących umowy zbiorowej dla 80 tysięcy jego pracowników.