Automatyczna bardziej komfortowa?
– Spośród wszystkich naszych klientów, modele z automatyczną skrzynią biegów najczęściej wybierają osoby, które kupują SUV-a. W przypadku volvo XC60 nawet cztery na pięć samochodów wyjeżdżających z salonu wyposażonych jest w automat - mówi portalowi dziennik.pl Filip Wodziński z Volvo Auto Bruno w Szczecinie.
Według niego wynika to z faktu, że na XC60 decydują się kierowcy, którzy mają już duże doświadczenie w prowadzeniu auta i cenią sobie komfort podróżowania jaki wiąże się z automatyczną skrzynią biegów.
Użytkownicy samochodów z taką skrzynią podkreślają, że nie muszą co chwilę "wachlować" drążkiem zmiany biegów, co dla niektórych kierowców jest uciążliwe, zwłaszcza podczas jazdy w mieście.
Koncerny motoryzacyjne wyciągnęły też wnioski z wcześniejszych lat i montowane obecnie w samochodach automatyczne przekładnie są znacznie bardziej zaawansowane technologicznie niż jeszcze kilka lat temu, dzięki czemu zmiana biegów odbywa się szybciej, płynniej i bez szarpnięć.
Manualna oznacza niższe spalanie
Jednak zwolennicy manualnej skrzyni biegów też mają swoje argumenty, a najmocniejszy z nich to fakt, że modele z „automatem” są droższe w eksploatacji. Jeżeli chodzi o zużycie paliwa, to rzeczywiście jest ono niższe w egzemplarzach z manualną skrzynią biegów. W przypadku volvo XC60 z dieslowską jednostką 2,0/163KM średnie spalanie wynosi 5,7 l/100 km, podczas gdy model z 6-biegową automatyczną skrzynią Geartr zużywa 6,8 l/100 km.
O podobnych właściwościach możemy mówić w przypadku innego SUV-a klasy premium...
- Średnie zużycie paliwa dla mercedesa GLK z silnikiem 220 CDI BlueEFICIENCY i 6-stopniową manualną skrzynią biegów wynosi 5,6 l/100 km. Samochód z taką samą jednostką wyposażony w 7-stopniową automatyczną skrzynią biegów na pokonanie 100 km potrzebuje średnio 6,3 litra oleju napędowego. Jak na tego typu samochód jest to niewiele - twierdzi Klaudiusz Czerwiński z Mercedes-Benz Auto-Studio w Łodzi.
Osiągi? Remis ze wskazaniem…
Jeszcze kilka lat temu dość powszechnie uważano, że wyposażony w manualną skrzynię samochód ma lepsze osiągi niż jego odpowiednik z automatem. Obecnie takie stwierdzenie jest raczej bezpodstawne.
Mercedesowi GLK z "automatem" sprint od 0 do 100 km/h zajmuje jedynie 8,8 sek. Model wyposażony w manualną skrzynię biegów osiąga tę prędkość zaledwie o 0,3 sekundy szybciej. W przypadku Volvo XC60 w ogóle nie ma różnicy między autem z manualną i automatyczną skrzynią biegów. Identyczna jest również prędkość maksymalna.
- Warto jednak zwrócić uwagę, że po zjechaniu z asfaltu większe możliwości daje samochód z automatyczną skrzynią biegów. Wielokrotnie testowaliśmy volvo XC60 w różnym terenie i to z "automatem" wypadało lepiej. Przede wszystkim nie musimy się martwić, że pojazd zakopie nam się albo w ogóle zgaśnie - przekonuje Filip Wodziński.
Cena ma znaczenie?
Jeżeli kierowca waha się czy wybrać samochód z manualną czy automatyczną skrzynią biegów, to na pewno nie może liczyć, że cena przechyli szalę decyzji na jedną ze stron.
W przypadku mercedesa GLK z silnikiem 220 CDI BlueEFICIENCY za model z „automatem” należy zapłacić o 1500 złotych więcej niż za egzemplarz z manualną skrzynią biegów. Z kolei w przypadku Volvo XC60 ceny zależą wyłącznie od rodzaju silnika i wyposażenia, zaś wybór skrzyni biegów już nie odbija się na ostatecznej cenie auta.
- Przy podobnych cenach i osiągach decyzja czy wybrać skrzynię automatyczną, czy jednak manualną zależy przede wszystkim od indywidualnych oczekiwań klienta. Większość decyduje się na tę pierwszą opcję, po części także dlatego, że - jak twierdzą - podnosi to prestiż samochodu i kierowcy. Jednak jest grupa klientów, którzy - znając atuty automatu - nie rezygnują z manualnej skrzyni, gdyż według nich pozwala ona na zdecydowanie lepsze "czucie samochodu" - mówi Czerwiński.