Opel Mokka po liftingu

Trzeba wprawnego oka, by zauważyć zmiany, które Opel wprowadził do Mokki przy okazji liftingu, ale przedstawiciele marki mówią, że właśnie taki był plan. Mokka potrzebowała tylko drobnego odświeżenia, a wprowadzone nowości lekko wyostrzają styl i charakter auta. Crossover, który rywalizuje w klasie B-SUV zyskał m.in. nowe logo Opel Blitz, a także kilka elementów graficznych.

Nieco więcej zmieniło się w kokpicie, choć i tu nie ma mowy o rewolucji. Nowa kierownica i odświeżony interfejs systemu multimedialnego mają przekonać klientów do modelu, który od paru lat nieźle radzi sobie w swoim segmencie.

Reklama

Nowy Opel Mokka wjeżdża do salonów

Mokka była pierwszym modelem, w którym zastosowano tzw. Opel Vizor czyli charakterystyczny, czarny pas przedni i nowy kształt przednich świateł LED. Decydenci w Rüsselsheim uznali, że daleko idące modyfikacje nie mają sensu, a Mokka wygląda na tyle świeżo, że obędzie się bez rewolucji. Wersję po liftingu z zewnątrz wyróżnia nowe logo Opel Blitz na środku przedniej części auta, całkowity brak chromowanych elementów i liczne czarne dodatki. Przedni zderzak został delikatnie przeprojektowany i podobnie jak nowe felgi, ma poprawiać aerodynamikę samochodu. Zmniejszanie oporów powietrza owocuje niższym zużyciem paliwa i symbolicznym zwiększeniem zasięgu.

Opel Mokka po liftingu / Materiały prasowe / Opel
Opel Mokka po liftingu / Materiały prasowe / Opel

Nasza Mokka to bestseller. Śmiały, przejrzysty i niepowtarzalny - samochód pełen charakteru, który zdecydowanie wyróżnia się w tłumie. Właśnie dlatego tylko delikatnie wyostrzyliśmy jego współczesny design za pomocą nowego logo Opel Blitz i elementów graficznych. Największą zmianę odnajdujemy we wnętrzu. Kokpit wydaje się teraz jeszcze bardziej przejrzysty i nawiązuje do grafiki Opel Vizor, charakterystycznego przedniego pasa samochodu. Ponadto, kierowca i pasażerowie nowej Mokki mogą korzystać z systemu multimedialnego nowej generacji. - powiedział Florian Huettl, dyrektor generalny marki Opel.

Opel Mokka 2025 - wnętrze

Nowość Opla ma być również bardziej ekologiczna. Wszystkie obicia i tapicerka są teraz wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. "Detoks" ma objawiać się również pod względem wizualnym - zdaniem Opla chodzi o uproszenie designu kokpitu tak, by łatwo było się skupić na tym co najważniejsze. Elementem takiego "detoksu" jest więc np. nowa kierownica (widzieliśmy ją niedawno m.in. w nowym Oplu Grandlandzie) a także nowa grafika systemu multimedialnego i cyfrowych zegarów. Konsola środkowa między przednimi fotelami, w matowym srebrnym odcieniu, jest teraz bardziej wyrazista niż wcześniej. Projektanci i inżynierowie zintegrowali sterowanie niektórymi ustawieniami poprzez centralny, kolorowy ekran dotykowy. Nowy design przełączników elektrycznego hamulca postojowego i wybieranych trybów jazdy (w Mokka Electric i wariantach automatycznych) również zaczerpnięto z nowego Opla Grandlanda.

Opel Mokka po liftingu / Materiały prasowe / Opel
Reklama

Jedną z najważniejszych nowości jest system multimedialny z 10-calowym ekranem dotykowym. Do dyspozycji kierowcy i pasażerów jest teraz asystent głosowy, widżety, profile kierowców oraz nowe zestawienia kolorystyczne. Wyświetlacze multimediów oraz cyfrowych zegarów można personalizować w zgodzie ze swoim gustem. Fabryczna nawigacja również zyskała szereg nowinek, m.in. wbudowanego ChataGPT. Sztuczna inteligencja uczy się nawyków kierowcy i sugeruje cele podróży i trasy. Nowa Mokka umożliwia również bezprzewodowe ładowanie smartfonów.

Nowy Opel Mokka - silniki

Gama wersji wyposażenia nowej Mokki będzie skromna. W cenniku pojawią się warianty Edition i GS oraz dwa pakiety personalizacji dostępne w ramach wyposażenia opcjonalnego. Nieco więcej dzieje się w palecie silników. Jeśli chodzi o napęd, klienci będą mieli do wyboru kilka opcji.

Opel Mokka po liftingu / Materiały prasowe / Opel

W ofercie pojawią się silniki benzynowe (turbodoładowane, benzynowe 1.2), hybryda z 48-woltową instalacją, a także elektryczny wariant Mokka Electric. Ten ostatni jest oczkiem w głowie Opla. 156-konna Mokka ma akumulator o pojemności 54 kWh, co daje zasięg na poziomie 403 km w cyklu mieszanym. Maksymalny moment obrotowy to 260 Nm, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa około 9 sekund.

Konwencjonalne napędy wzbogacone o hybrydę mają wyróżniać się niskim zużyciem paliwa. W przypadku wersji o mocy 136 KM (z silnikiem elektrycznym zapewniającym 28 KM) Opel obiecuje spalanie na poziomie 4,9 l/100 km. Mokka Hybrid potrafi poruszać się w trybie wyłącznie elektrycznym, a standardem jest w niej także automatyczna, dwusprzęgłowa skrzynia biegów.

Opel Mokka - cena

Mały SUV w nowej odsłonie niebawem wjedzie do salonów. Na razie cena odmiany po liftingu nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale pewne jest, że Opel nie może pozwolić sobie na przesadne windowanie kwot z cenników. W obliczu ofensywy dalekowschodniej konkurencji, najlepiej byłoby, gdyby ceny Mokki nie drgnęły ani o złotówkę… Ile kosztuje crossover Opla?

Bazowa odmiana Edition z silnikiem 1.2 Turbo i manualną skrzynią biegów to obecnie wydatek 94 000 zł. Hybryda o mocy 136 KM kosztuje 109 900 zł, a elektryczny wariant wyceniono na 143 000 zł (136 KM) lub 150 200 zł (156 KM).

Opel Mokka po liftingu / Materiały prasowe / Opel
Opel Mokka po liftingu / Materiały prasowe / Opel