Tiry stoją już od miejscowości Pijawne Ruskie. Policjanci apelują do kierowców, by zjeżdżali na parkingi. Utrudnienia mają potrwać do wczesnych godzin popołudniowych.

Reklama

Korek to skutek wypadku, do którego doszło rano w miejscowości Pijawne na trasie Suwałki-Augustów. Doszło tam do zderzenia dwóch ciężarówek. Ze wstępnych informacji wynika, że jeden z tirów wymijał pieszego i w trakcie powrotu na swój pas doszło do odczepienia naczepy, na którą najechała druga ciężarówka. Wskutek tego wypadku zginął jeden kierowca - poinformowała Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Auta osobowe kierowane są na objazdy przez Raczki. Tiry stoją. W miejscu wypadku trwa przeładunek towaru przewożonego przez jeden z tirów. To akumulatory, część z nich się rozszczelniła.

Jak poinformował zastępca komendanta Straży Pożarnej w Suwałkach Bogdan Wierzchowski, od rana trwa usuwanie z jezdni kwasu siarkowego, który wyciekł z uszkodzonych akumulatorów. Jedna z ciężarówek uczestniczących w wypadku przewoziła blisko tysiąc akumulatorów. Według strażaków, ok. 300 z nich zostało uszkodzonych. Z drogi trzeba zebrać kilkadziesiąt litrów tej substancji.

Korek ciężarówek sięga od Pijawnego do samej granicy z Litwą. Dlatego policja apeluje do kierowców zmierzających w tamtą stronę, by zamiast stać w korku zjechali wcześniej na parkingi i wykorzystali ten czas np. na odpoczynek w podróży.