Słynna załoga Orange County Choppers to autorzy tego wynalazku. Ojciec (założyciel) i syn (projektant) do spółki z kilkoma zapaleńcami złożyli choppera stylizowanego na... kombajn do kukurydzy.

Tuż za przednim kołem są przymocowane trzy małe podbieraki niczym z prawdziwej maszyny rolniczej. Mało tego - to pierwszy amerykański chopper spalający biopaliwo. Do stylowego zbiornika tankuje się E85 (85 proc. bioetanolu i 15 proc. benzyny) i w drogę…

Maszynę polakierowano w ekologiczne motywy zielonych liści soi. Siodełko uszyto z najprawdziwszej wołowej skóry. Przez przezroczyste elementy silnika widać ziarenka kukurydzy, a stylowe obręcze przypominają łopatki turbin z elektrowni wiatrowych.

Żeby mieć taki wehikuł w swojej stajni, trzeba wyłożyć przynajmniej 50 tysięcy dolarów (ponad 130 tys. zł). Mocno zielonych papierków...





Reklama