- USA to najbardziej wymagający rynek świata. Jak spółka WUZETEM zdobyła dominującą pozycję?
- Technologia DLC pozwala pokryć metalowe elementy niezwykle twardą i odporną powłoką
- Europejska motoryzacja ugnie się pod naporem Chin? Jakie są zagrożenia?
- Jeszcze długo będziemy użytkownikami silników Diesla
- WUZETEM ratuje silniki Diesla w czołgach i może produkować uzbrojenie
USA to najbardziej wymagający rynek świata. Jak spółka WUZETEM zdobyła dominującą pozycję?
Tomasz Sewastianowicz: WUZETEM podbija USA i nie tylko. Jak to się stało?
Anna Ścieszko-Osińska, prezes Warszawskich Zakładów Mechanicznych WUZETEM: Ostatnie 3lata to czas intensywnego rozwoju spółki. Wykorzystaliśmy go zdobywając dominującą pozycję producenta podzespołów dla przemysłu kolejowego oraz regeneracyjnego, między innymi w USA. Obecnie 43 proc. naszej produkcji jest adresowana do odbiorców w Stanach Zjednoczonych, a spółka corocznie zwiększa swój udział w tym rynku. WUZETEM aktywnie bierze udział w wydarzeniach międzynarodowych, targach branżowych, takich jak AAPEX. W styczniu 2024 planujemy uczestniczyć w międzynarodowych targach w Dallas - Heavy Duty Aftermarket Week oraz Shot Show. Niemałe znaczenie ma także nasz udział w innych znaczących wydarzeniach jak m.in. Automechanika Frankfurt, Rematec w Holandii, Defence Day, MSPO, które są idealnym miejscem do nawiązywania międzynarodowych kontaktów handlowych. A to ma duży wpływ na rozwój sprzedaży.
Systematycznie prowadzimy działania promocyjne, poprzez artykuły i wywiady w portalach branżowych anglojęzycznych. Zwiększenie sprzedaży na rynek amerykański to także efekt wielu lat pracy na odpowiednich relacjach z kontrahentami. Ponadto wysoka jakość, powtarzalność i dostępność oferowanych produktów spowodowały, że eksport za ocean jest na tak wysokim poziomie. USA jest naszym drugim rynkiem eksportowym - w szczególności dostarczamy tam kluczowe komponenty do napędów lokomotyw. To najbardziej wymagający rynek świata. WUZETEM ma zdolności produkcyjne oraz technologię, by sprostać takim wyzwaniom.
Technologia DLC pozwala pokryć metalowe elementy niezwykle twardą i odporną powłoką
Firma bardzo się zmieniła na przestrzeni ostatnich lat? Co nowego udało się wdrożyć? Coś wymaga dalszej pracy?
Rzeczywiście, nasza organizacja zmieniła się na wielki plus. W okresie 2001-2008 inwestowano nieco ponad 1 mln zł, natomiast w samym tylko 2022 nasze nakłady inwestycyjne to ponad 4 mln zł. Uzyskaliśmy koncesję MSWiA na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Wdrożyliśmy do produkcji technologię nakładania powłok DLC (ang. diamond-like carbon) – to pozwoliło na uniezależnienie się od poddostawców, ograniczając ryzyko opóźnień w produkcji i strat finansowych. Jest to nanotechnologia pozwalająca pokryć metalowe elementy niezwykle twardą i odporną powłoką. Technologia DLC pozwala wzmocnić elementy pracujące w trudnych warunkach – dużego tarcia lub bardzo wysokich temperatur.
Wdrożyliśmy system 5S przez co poprawiliśmy organizację i bezpieczeństwo na stanowiskach pracy. Rozpoczęliśmy działania mające na celu wzrost wolumenu produkcji – ze skutkiem wzrostu z 416 tys. szt. w 2019 roku do 712 tys. szt. w 2022 roku. Inwestujemy w nowoczesny park maszynowy – wzrost mocy wytwórczych do ok. 60 tys. szt. rozpylaczy i 10 tys. szt. elementów tłoczących miesięcznie. Wydłużyliśmy serie produkcyjne, co skróciło czasy przezbrojeń wszystkich maszyn o 2 tys. godzin w skali roku.
Jaka przyszłość czeka europejską gospodarkę i motoryzację?
W tej chwili jest to trochę jak wróżenie z fusów. Jest zbyt wiele czynników, na które nie mamy wpływu, jak np. trwająca wojna w Ukrainie, czy rozwijający się konflikt między Tajwanem a Chinami. Jak wszyscy wiemy kluczowe dla funkcjonowania branży motoryzacyjnej są półprzewodniki, nie tylko do samych samochodów, ale również do produkcji. Od tego w znacznym stopniu uzależniona jest branża motoryzacyjna. Może to już ostatni moment, aby uniezależnić się od najbardziej wpływowych przedstawicieli produkcyjnych. Biorąc pod uwagę okoliczności, które miały miejsce podczas pandemii oraz w pierwszych miesiącach wojny, należy dążyć do tego, aby produkcja wszelkiego rodzaju komponentów odbywała się w Europie oraz znaleźć takie rozwiązania techniczne i technologiczne, które pozwolą uniezależnić się od półprzewodników, będących w zasobach krajów, takich jak Chiny czy Rosja. WUZETEM ma swój udział w budowaniu niezależności i bezpieczeństwa różnych łańcuchów dostaw, także zbrojeniowych.
Europa utrzyma pozycję motoryzacyjnego lidera?
To głównie zależy od tego czy UE i cała Europa podejmie działania, o których wspomniałam wcześniej. Nie można czekać na rozwój wydarzeń, należy podejmować odważne decyzje, inwestować w nowe technologie i potencjał ludzki.
Europejska motoryzacja ugnie się pod naporem Chin? Jakie są zagrożenia?
WUZETEM widzi jakieś zagrożenia ze strony chińskiego przemysłu motoryzacyjnego?
Nie, jeśli chodzi o jakość produktów. Ze względu na najwyższą jakość oferowanych produktów, ich powtarzalność oraz dostępność, firmy chińskie nie są w stanie zastąpić klientom produktów o takich parametrach, o jakie zabiegają klienci na całym świecie.
Sytuacja podczas pandemii pokazała również, jak ważne jest zachowanie ciągłości łańcucha dostaw, że warto zapewnić łańcuchy dostaw w Europie i uniezależnić się od rynku chińskiego. Optymalnym rozwiązaniem jest zaangażowanie rodzimego przemysłu w taki sposób, aby łańcuchy logistyczne były jak najkrótsze, elastyczne i odporne na turbulencje.
Czy dostawy dla wojska i nowe rynki zbytu uratują silnik spalinowy?
Żaden kraj nie jest gotowy, pod względem infrastruktury energetycznej, aby przejść w większej części na samochody elektryczne. Zatem w moim przekonaniu jeszcze przez długi czas będziemy użytkownikami pojazdów z silnikiem Diesla. Przyszłość branży motoryzacyjnej upatrywałabym również w paliwach wodorowych oraz biosyntetycznych, które mogą być wykorzystywane w specjalnie skonstruowanych silnikach. Niemniej niezawodne silniki wysokoprężne nadal będą miały zastosowanie w szeroko rozumianym bezpieczeństwie, tj. przemyśle zbrojeniowym i w sektorze ratowniczym, tam gdzie pewność użycia napędu dieslowskiego może uratować życie ludzkie. Diesla potrzebuje również przemysł ciężki czy rolniczy, gdzie jest konieczność ciągłej i stabilnej pracy często w niełatwych warunkach. Istnieje duże zapotrzebowanie na pojazdy wyposażone w silniki wysokoprężne, których nie da się zastąpić silnikami elektrycznymi, a są to m.in. samochody ciężarowe, maszyny budowlane, sprzęt specjalistyczny.
Jeszcze długo będziemy użytkownikami silników Diesla
Obecnie dużo większe szanse widzimy w sektorach skupionych wokół silników spalinowych, takich jak rynek regeneracyjny. Dziś nie ma alternatywy dla silników Diesla wykorzystywanych w pojazdach wojskowych, w sektorze kolejowym, lotniczym, w przemyśle ciężkim czy rolnictwie. Tam elektryfikacja to odległa przyszłość, jeśli w ogóle. Nie skreślamy napędu elektrycznego, ale dla nas nie jest to atrakcyjny rynek.
Współpracujecie z polskimi firmami zbrojeniowymi? Polską armią?
W planach rozwojowych spółki sektor obronny jest szczególnie ważny. Firma rozwija współpracę z firmami związanymi z produkcją optyki wojskowej i elementów wyposażenia. Park maszynowy oraz potencjał produkcyjny spółki pozwalają na produkcję nie tylko podzespołów do silników, ale też do elementów broni lub amunicji artyleryjskiej i czołgowej. Posiadamy technologie pozwalające na udział w produkcji zaawansowanych środków bojowych. Ze względu na możliwości parku maszynowego jesteśmy w stanie wykonywać podzespoły do gotowego produktu.
Obecnie nasza firma oferuje regenerację, produkcję i dostawy wtryskiwaczy paliwa do czołgów T-72 i PT-91 oraz bojowych wozów piechoty BWP-1, będących na wyposażeniu polskiej armii. WUZETEM prowadzi też dialog w zakresie dostaw na użytek pojazdów wojskowych z Ukrainy, Czech, Słowacji czy państw bałkańskich.
WUZETEM ratuje silniki Diesla w czołgach i może produkować uzbrojenie
Sektor obronny jest szczególnie ważny - podzespoły, które możemy dostarczać, dają możliwość istotnego zwiększenia niezależności Sił Zbrojnych RP od dalekich dostawców. Innymi słowy: do znacznego skrócenia łańcuchów dostaw. Ostatnie kryzysowe lata, zarówno pandemiczne jak i lata wojny, pokazały nam jak ważne jest zapewnienie ciągłości dostaw. Najlepszą receptę na to jest skrócenie łańcuchów logistycznych do absolutnego minimum. Uważam, że wśród spółek Agencji Rozwoju Przemysłu i Polskiej Grupy Zbrojeniowej znajdują się podmioty posiadające unikatowe kompetencje produkcyjne i inżynierskie. Ten potencjał można przekuć w synergię, co byłoby korzyścią nie tylko dla polskiego przemysłu obronnego, ale przede wszystkim dla armii RP.
Jak doświadczenia zdobyte "w wojsku" wpływają na ofertę dla kierowców?
Precyzja z jaką wykonujemy elementy dla wojska spowodowała, iż niektóre rozwiązania technologiczne wdrożyliśmy do produkcji naszych flagowych produktów, a co za tym idzie wzrosła jeszcze bardziej ich jakość. To z kolei przekłada się na bezpośrednie użytkowanie pojazdów.
Technologia z wojska trafia do kierowców
Macie własne centrum R&D?
Firma specjalizuje się w mechanice precyzyjnej, czyli produkcji podzespołów, w których dokładność wykonania liczy się w mikronach. Produkujemy zaawansowane komponenty do układów napędowych i maszyn, które mają zastosowanie w kluczowych gałęziach przemysłu, jak motoryzacyjny, transportowy, przemysł ciężki, sektor zbrojeniowy. Dlatego tak istotne znaczenie mają aktualne inwestycje firmy, m.in. w rozbudowę parku maszynowego, rozwój działu badawczo-rozwojowego, w tym współpracę z WAT, Instytutem Chemii Fizycznej PAN, Politechniką Warszawską oraz szkołami zawodowymi, by wdrażać młodych i zdolnych do przemysłu. Wielu z nich zostaje w WUZETEM na dłużej. Właśnie dlatego firma prowadzi programy praktyk zawodowych i doktoratów wdrożeniowych, jak również wspólne inicjatywy B+R (np. z Instytutem Mechaniki Precyzyjnej). Najmłodszy pracownik ma jedynie 19 lat. Na drugim biegunie jest inżynier, który przepracował w firmie ponad cztery dekady.
Istotne znaczenie ma współpraca inżynierów, elastyczność pracy działów - konstrukcyjnego, technologicznego czy produkcyjnego, dzięki czemu jesteśmy w stanie wprowadzać na rynek co roku kilkadziesiąt nowych uruchomień oraz opracowywać nowe technologie produkcji m.in. dla wojska. W WUZETEM mamy również doktoranta wdrożeniowego, inwestujemy w szkolenia inżynierów w Polsce i za granicą, uczestniczymy w seminariach, konferencjach naukowych, targach.
WUZETEM jest jedną z niewielu firm na świecie zdolną do powlekania w technologii DLC
Przełomowe osiągnięcia?
WUZETEM jest jedną z nielicznych firm w Polsce i Europie, które skutecznie wdrażają technologię DLC (ang. diamond-like-carbon) – wytwarzania diamentopodobnych powłok węglowych. Rozwiązanie to łączy w sobie wysoką twardość typową dla diamentu z niskim współczynnikiem tarcia, który jest właściwy dla grafitu. To właśnie ta technologia może zapewnić trwałość i odporność na korozję elementom obecnym w czołgach oraz bojowych wozach piechoty.WUZETEM jest jedną z niewielu firm na świecie zdolną do powlekania w technologii DLC.
Po motoryzacji i kolei pora na lotnictwo i sektor zbrojeniowy
Plany na najbliższe lata?
Można powiedzieć, że znamy się na silnikach Diesla od ponad pół wieku. W tym kawałku rynku nie mamy sobie równych bo budujemy na doświadczeniu, dobrze znanej marce ale też mamy zestaw maszyn wyspecjalizowanych do tego typu podzespołów. Nie jesteśmy jednak ograniczeni do diesla, ani technologicznie, ani konstrukcyjnie. Technologia i park maszynowy, jakim dysponujemy, umożliwia produkcję dowolnych elementów, mieszczących się w obszarze mechaniki precyzyjnej – to znaczy relatywnie małych podzespołów wymagających precyzji, liczonej w ułamkach nanometra. WUZETEM również podchodzi rozważnie do elektryfikacji rynku motoryzacyjnego. Na podstawie branżowych badań i własnych obserwacji wciąż najbardziej ekologiczne jest utrzymywanie w dobrym stanie działających już maszyn i komponentów, zamiast zwiększać ślad węglowy produkcją nowych. Umiejętnie stosowana mechanika precyzyjna i rozwój usług regeneracyjnych jest optymalnym rozwiązaniem na kolejne dekady, co potwierdzają wyniki sprzedażowe firmy w USA.
WUZETEM jest w trakcie ekspansji na nowe rynki – zarówno geograficznie (m.in. Brazylia, Indie), jak i sektorowo. Bazując na sukcesie na rynkach automotive i kolejowym, firma otwiera się na współpracę z sektorem lotniczym i obronnym. Spółka staje się cenionym partnerem dzięki połączeniu wyjątkowo wysokiej precyzji produkcji oraz nanotechnologii, ale też dzięki zupełnie nowym liniom produktów. Jest to jeden z celów w zakresie działań badawczo-rozwojowych.