Nowy obowiązek na drogach w 2024 roku. Czarna skrzynka w samochodzie

Nowa norma Euro 7 niesie ze sobą zmiany dotyczące poziomów emisji zanieczyszczeń (takich jak: tlenki azotu, cząstki stałe, tlenek węgla i amoniak) dla samochodów osobowych. Po zmianach wejdą też bardziej rygorystyczne limity dla autobusów i ciężarówek.

Jednak restrykcje zapisane w dokumentach o Euro 7 dotyczą nie tylko szkodliwych związków ulatujących z rury wydechowej. Limitem objęto też poziom emisji pyłów m.in. zklocków czy tarcz hamulcowych. I okazuje się, że właśnie tu producenci samochodów poczuli biznes. Jakim cudem?

Reklama

Nowe wyposażenie samochodu. Każdy producent z własnym oprogramowaniem czarnej skrzynki?

– Bacznie przyglądamy się nowej regulacji Euro 7, która ma na celu ustanawiać wartości graniczne dla pojazdów. Komisja Europejska zamierza zaostrzyć środki zapobiegające manipulacjom w odniesieniu do części zamiennych związanych z emisjami, co samo w sobie nie jest złą inicjatywą. Dowiedzieliśmy się jednak, że KE chce pozostawić całkowicie wolną rękę producentom samochodów, aby ci wdrożyli własne wymagania dotyczące tzw. czarnych skrzynek powiedziała dziennik.pl Sylvia Gotzen, dyrektor generalna FIGIEFA podczas kongresu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM).

Skoda Kodiaq / dziennik.pl / Piotr Wróbel
Reklama

Czarna skrzynka w samochodzie od lipca 2024. Po co jest, jakie dane zbiera?

Czarna skrzynka (rejestrator EDR) stanie się obowiązkowa od 7 lipca 2024 roku w każdym nowo rejestrowanym aucie na terenie Unii Europejskiej (bez względu na to, kiedy samochód był wprowadzony do sprzedaży). Zadaniem czarnej skrzynki będzie zbieranie informacji nie tylko na temat stanu pojazdu i jego układów w chwili wypadku, ale także na krótko przed i po zdarzeniu. Rejestrator zapisze w pamięci sekwencję czynności kierowcy na ok. 5 sekund przed kolizją. Spis rejestrowanych czynników obejmuje:

  • prędkość jazdy,
  • stopień otwarcia przepustnicy i prędkość obrotową silnika,
  • użycie hamulca,
  • ruchy kierownicą,
  • aktywację systemów ABS i ESP,
  • użycie pasów bezpieczeństwa,
  • stan pokładowych systemów wspomagających kierowcę, m.in. czy były aktywowane, czy wyłączone.
  • aktywację poduszek powietrznych,
  • położenie przednich foteli,
  • działanie tempomatu
  • zmiany prędkości poprzecznej i wzdłużnej w trakcie kolizji lub wypadku,
  • kąt przechyłu pojazdu,
  • ciśnienie w kołach.

Dane zebrane przez czarne skrzynki mają trafiać do instytucji zajmujących się analizowaniem wypadków lub kolizji i poprawą bezpieczeństwa na drogach. To dobre rozwiązanie. Jednak Sylvia Gotzen wskazała też na zagrożenie związane z serwisowaniem i naprawą samochodów.

Naprawa samochodu z czarną skrzynką? Koncerny już były w ogródku…

– Jeśli jako niezależni producenci części, niezależni dystrybutorzy lub niezależne warsztaty, nie otrzymamy informacji dotyczących interoperacyjności, nasze części nie zostaną uznane przez system pojazdu. Innymi słowy – jeśli nie spełnimy wymogów interoperacyjności, części zamienne zostaną odrzucone przez system pokładowy samochodu – wyjaśniła Gotzen. Bez kodów aktywacyjnych dla tych części warsztat nie będzie mógł dokonać naprawy przy użyciu konkurencyjnych części zamiennych – wskazała szefowa Federacji. Czy coś da się z tym zrobić?

Gotzen przyznała, że problem zgłoszono KE. Parlament Europejski również dostrzegł to zagrożenie i wprowadził poprawki do normy Euro 7, tak aby uwzględniała potrzeby rynku wtórnego. Teraz pozostaje czekać na efekty do lipca 2024 roku - wtedy okaże się, czy eurodeputowani przychylą się do wniosku Federacji.

Trwa ładowanie wpisu

Kiedy wejdzie nowa norma Euro 7?

Nowa norma Euro 7 dla samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t wejdzie w życie od 1 lipca 2030 r. (a nie od początku 2025 r., jak proponowała Komisja Europejska), natomiast dla autobusów i pojazdów ciężarowych – od 1 lipca 2031 r.

Mercedes testuje silnik Diesla / Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio