Prawo jazdy terminowe i bezterminowe – co mówią przepisy?

Prawo jazdy dziś jest wydawane z terminem ważności. Przepisy zakładają, że maksymalny okres, na jaki obecnie można dostać prawo jazdy to 15 lat. Dotyczy to wyłącznie osób, które nie mają problemów ze zdrowiem.

W innych przypadkach trzeba się liczyć ze znacznym skróceniem terminu ważności dokumentu. Jeśli kierowca ma np. wadę wzroku, wówczas jego prawo jazdy jest oznaczane odpowiednim kodem ograniczenia w rubryce nr 12 i może być ważne przez 5 lat. Żeby przedłużyć "termin przydatności" należy przejść badania lekarskie i następnie wyrobić nowy dokument.

Reklama

Jaki jest obecnie okres ważności prawa jazdy? Kto musi wymienić prawo jazdy?

Reklama

Razem w wprowadzaniem nowego wzoru prawa jazdy (w 2019 roku zniknął z dokumentu adres zamieszkania kierowcy) zmieniły się również zasady dotyczące osób, które po zdaniu egzaminu otrzymały bezterminowe prawo jazdy (uzyskały je przed 2015 r.). Przed reformą takich dokumentów nie trzeba było wymieniać. Nowe przepisy wprowadziły jednak obowiązek i tacy kierowcy nie zostaną z jednym "prawkiem" na zawsze.

Prawo jazdy i dowód rejestracyjny / dziennik.pl

Kiedy prawo jazdy do wymiany? Data

Bezterminowe prawo jazdy (oznaczone kreską w rubryce nr 11 - jak na zdjęciu niżej)będzie podlegać obowiązkowej wymianie od 2028 do 2033 roku. Właśnie wtedy kierowcy, których dokument nie ma wpisanej daty ważności będą mieli czas by dokonać wymiany. Po takiej operacji nowe prawo jazdy będzie miało maksymalnie 15 lat ważności (uprawnienia do kierowania pozostają dożywotnio).

Co oznacza rubryka nr 11 w prawo jazdy?

Obecnie w rubryce nr 11 (z tyłu blankietu) wpisywana jest data ważności prawa jazdy. Wcześniej w przypadku bezterminowego prawa jazdy tym miejscu urzędnicy stawiali np. kreskę.

Prawo jazdy będzie musiał wymienić każdy kierowca. Nawet jeśli ma je bezterminowo / Tomasz Sewastianowicz

Ile to kosztuje wymiana prawa jazdy? Kiedy potrzebne jest badanie lekarskie?

Przepisy przewidują, że w przypadku bezterminowego prawa jazdy na kategorie AM, A1, A2, A, B1, B, B+E, T, nie będzie potrzeby dostarczania zaświadczenia lekarskiego. Przy wymianie w wydziale komunikacji wystarczy "stary dokument", dokument tożsamości, wypełniony wniosek, fotografię i dowód uiszczenia opłaty za wydanie prawa jazdy (100 zł). Badania lekarskie muszą przedstawić jedynie kierowcy, których prawo jazdy od początku ma wpisaną datę ważności - badanie lekarskie kosztuje 200 zł.

Jak wyrobić nowe prawo jazdy? Oto dokumenty niezbędne przy wymianie

Wniosek o wydanie nowego dokumentu prawa jazdy oraz odpowiednie oświadczenia znajdziemy w urzędzie. Na miejscu zazwyczaj panują kolejki, więc czasu na wypełnienie rubryk przed wezwaniem do okienka nie powinno zabraknąć. Zapobiegliwi mogą jednak komplet papierów pobrać z internetu i w wydziale komunikacji pojawić się już wypisanymi w domu dokumentami.

  • Wniosek o wydanie prawa jazdy - formularz w wydziale komunikacji lub na stronie internetowej urzędu;
  • Kolorowa i aktualna fotografia o wymiarach 35 x 45 mm wykonana na jednolitym jasnym tle (obecnie wykonanie zdjęcia do prawa jazdy kosztuje średnio ok. 50 zł za komplet 4 profesjonalnych fotografii);
  • Kserokopia dotychczasowego prawa jazdy;
  • Dowód osobisty do wglądu;
  • Dowód uiszczenia opłaty 100 zł za wydanie prawa jazdy - można zapłacić w kasie urzędu albo przelać pieniądze na konto urzędu i potwierdzanie przelewu dołączyć do wniosku;
  • Oświadczenie o zapoznaniu z treścią art. 233 kk.;
  • Oświadczenie złożone w trybie art. 11 ust. 1 pkt 5 ustawy o kierujących pojazdami;
  • Badanie lekarskie w przypadku kierowców posiadających prawo jazdy z datą ważności - to kosztuje 200 zł.

Kiedy wymagana jest wymiana prawa jazdy?

Obowiązkowa wymiana bezterminowych praw jazdy to nie jedyna sytuacja, gdy trzeba wymienić dokument. Wniosek o nowe prawo jazdy należy złożyć również w sytuacji, gdy:

  • upłynął termin ważności dokumentu;
  • upłynął termin ważności konkretnej kategorii prawa jazdy;
  • zgubiliśmy lub zniszczyliśmy dokument.
Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, mandat / dziennik.pl