Hyndai Santa Fe to flagowy SUV koreańskiej marki na europejskim rynku. Przynajmniej do czasu debiutu w pełni elektrycznego Ioniqa 7. Zapowiadając premierę piątej generacji Santa Fe, Hyundai poszedł jakby nieco wbrew rynkowym trendom, tym bardziej, że nowa odsłona modelu nie dostanie odmiany bateryjnej. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że SUV-y z napędem spalinowym lub wykorzystujące układy hybrydowe nadal górują w statystykach sprzedaży i zapewne tak pozostanie przez najbliższe kilka lat. Wiele wskazuje na to, że najnowszy Santa Fe ma szansę trafić do grona rynkowych bestsellerów.
Oficjalną pokaz modelu Hyundai zapowiedział na sierpień tego roku, ale już dziś ujawnił jego pierwsze zdjęcia i garść istotnych informacji. Sprzedaż auta ma natomiast wystartować na rynku koreańskim pod koniec roku, a potem stopniowo auto będzie wprowadzane do oferty w innych krajach, w tym oczywiście w Polsce. Czym zaskoczy nowy model?
Nowy Hyundai Santa Fe – radykalna zmiana designu
Zdjęcia nowej generacji Santa Fe pokazują całkowitą zmianę stylistyki modelu. Stała się ona bardziej surowa, wyrazista z większymi płaszczyznami, które nadają sylwetce miejscami nieco kanciasty, ale i zdecydowany wygląd. Uwagę zwraca motyw litery H, który wykorzystano w grafice ledowych reflektorów połączonych poprowadzoną przez grill świetlną listwą, wlotach powietrza w zderzaku, a także umieszczonych stosunkowo nisko ledowych lampach tylnych. Mocno uwypuklone nadkola kryją potężne 21-calowe koła, a krótki zwis przedni i duży prześwit sugerują zdolności terenowe.
Ustawiona niemal pionowo tylna klapa czy charakterystycznie ukształtowany dach oraz tylne słupki mogą budzić skojarzenia z modelami pewnej brytyjskiej marki, ale trzeba przyznać, że styliści Hyundaia wykonali świetną pracę i auto rzeczywiście wyróżnia się w tym segmencie.
Nie ujawniono jeszcze wymiarów nadwozia z wyjątkiem informacji, że wydłużony został rozstaw osi, a wnętrze zapewnia najlepszą przestronność w segmencie.
Nowy Hyundai Santa Fe – wnętrze dla 7 osób
Kabina nowego SUV-a wg zapewnień Hyundaia tworzy wyjątkowe miejsce zarówno do długich podróży, pracy, jak i relaksu dla całej rodziny. Seryjnie auto zaoferuje siedem miejsc w trzech rzędach siedzeń, przy czym drugi i trzeci rząd po złożeniu ma chować się całkowicie w podłodze, tworząc płaską przestrzeń.
Santa Fe dostanie pełne komfortowe wyposażenie, a także znane z najnowszych modeli systemy asystujące i multimedialne. W stylistyce kokpitu da się też dojrzeć motyw litery H wykorzystany m.in. w kratkach wentylacyjnych. Deska rozdzielcza ma cyfrowe zegary i dotykowy ekran umieszczone w dwóch 12,3-calowych klastrach przykrytych jedną zakrzywioną taflą szkła. Osobny panel z fizycznymi przyciskami do obsługi klimatyzacji i wybranych funkcji trafił na konsolę środkową, a półka z indukcyjnym ładowaniem zmieści dwa smartfony.
Hyundai podkreśla, że do wykończenia wnętrza nowego Santa Fe wykorzystano wiele zrównoważonych materiałów. Przykładowo zamszowa podsufitka, dywaniki samochodowe oraz oparcia siedzeń drugiego i trzeciego rzędu są zrobione z plastiku pochodzącego z recyklingu, a panele wykończeniowe drzwi z ekologicznej, sztucznej skóry. Fotele i podsufitka w jaskrawych kolorach mają tworzyć wrażenie przestronności, a w wybranych wersjach przyjemne w dotyku detale z drewna i fotele ze skóry Nappa z delikatnym haftem dodawać wyrafinowanego stylu.
Nowy Hyundai Santa Fe – kiedy w sprzedaży
Jak już wspominaliśmy, premiera nowej generacji SUV-a ma odbyć się w sierpniu na kanale YouTube koncernu. Wtedy też powinniśmy dostać więcej informacji na temat dostępnych wersji wyposażeniowych i silnikowych. Te ostatnie w Europie obejmą prawdopodobnie odświeżone odmiany hybrydowe i plug-in znane z dotychczasowej generacji modelu.