Renault Espace zostaje SUV-em klasy średniej. Francuski producent właśnie ogłosił, że model od 40 lat znany jako van teraz przyjmie nadwozie zgodne z modą i oczekiwaniami kierowców. W końcu teraz sprzedaje się wszystko, co jest wyżej zawieszone nad drogą i przypomina terenówkę. Ale po kolei…
Espace pojawił się w 1983 roku – wtedy był zaliczany do założycieli segmentu minivanów. Przez trzy pokolenia (1991, 1996 i 2002) francuski model pozostawał wierny bryle rodzinnego "autobusu". A nazwa "Espace" stała się synonimem przestronności i komfortu. W 2014 roku pojawił się Espace piątej generacji – wtedy producent wypuścił crossovera (skrzyżował MPV z SUV-em) i zaczął nieśmiało puszczać oko także do miłośników podniesionych samochodów. Teraz Renault już nie bawi się w niedopowiedzenia – Espace szóstej generacji będzie SUV-em i kropka.
Nowy Renault Espace zostaje SUV-em klasy średniej, 5 lub 7 osób w kabinie (wideo)
Nowy Espace będzie dostępny w dwóch konfiguracjach wnętrza - jako 5-osobowy SUV z potężnym bagażnikiem lub w konfiguracji z 7 fotelami (dwa ostatnie chowane w podłodze bagażnika). Technicznie samochód korzysta z platformy CMF-CD, opracowanej przez alians Renault-Nissan-Mitsubishi. Z tej architektury korzysta już Renault Austral, Nissan Qashqai czy Nissan X-Trail. I właśnie ten ostatni pod względem kształtów nadwozia może najbardziej oddawać proporcje nowego Espace. Oczywiście styliści Renault zadbają o odpowiednie zmiany w urodzie. Tak stało się w przypadku bliźniaczych modeli Austral i Qashqai.
Renault Espace nowej generacji, silniki i dane techniczne
Również jeśli chodzi o napędy w nowym Renault Espace można spodziewać się podobnych rozwiązań, jak w największym Nissanie. Czyli francuski SUV w bazowej wersji najpewniej dostanie benzynowy silnik 1.5 turbo o mocy 163 KM (300 Nm). Napęd na przednie koła przeniesie bezstopniowa skrzynia biegów.
Największą sensacją będzie jednak odmiana hybrydowa. System - opracowany przez Nissana i nazwany e-Power - składa się z benzynowego 1.5 z alternatorem, falownika, wysokowydajnego akumulatora oraz silnika elektrycznego (to tzw. hybryda szeregowa). Jak to działa? Jednostka spalinowa nie jest połączona z kołami, a służy jedynie do doładowywania akumulatora. Różnica w stosunku do w 100 proc. elektrycznego auta polega na tym, że źródłem energii jest nie tylko akumulator, ale także benzynowiec. Inżynierowie połączyli te dwa światy w sprytny sposób. W efekcie mamy do dyspozycji SUV-a, którego zatankujemy normalnie na stacji paliw, bez konieczności poszukiwania wolnego gniazdka lub ładowarki na trasie.
Renault Espace nowej generacji będzie hybrydą 4x4 jak Nissan X-Trail
W wersji z napędem na przednią oś kierowca dostaje do dyspozycji moc 204 KM i 330 Nm. Z kolei model z elektrycznym napędem 4x4 to moc 213 KM oraz lepszy moment obrotowy - 330 Nm (przód) i 195 Nm (tył). Taki samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7 sekund. System uzyskuje odpowiednią siłę napędową na tylnej osi 10 tys. razy szybciej niż mechaniczny układ napędu na cztery koła. Oprócz tych korzyści, układ hybrydowy gwarantuje też cichą jazdę. Przykładowo, przy prędkości 40 km/h dźwięk silnika jest średnio o 8 dB cichszy w porównaniu do modeli konkurencji.
Nowy Renault Espace i kiedy premiera w Polsce oraz ceny?
Czy takie rozwiązania znajdą zastosowanie? Podpowiedź daje pierwsze zdjęcie nazwy modelowej – w nowy Espace ma na końcu "E" sugerujące napęd zelektryfikowany. Co nie wyklucza też wersji czysto elektrycznej.
Nowy Renault Espace zadebiutuje wiosną 2023 roku. Do Polski trafi chwilę po premierze. Wtedy też poznamy ceny i wyposażenie nowego SUV-a. Francuzi już teraz obiecują ponadprzeciętną przestronność podlaną jakością premium. A konkurencja nie śpi. Skoda Kodiaq nowej generacji także zadebiutuje w 2023 roku.