Zakaz wjazdu dla samochodów z LPG

LPG jako tańsza alternatywa dla benzyny, ma w Polsce liczne grono zwolenników. Kierowcy chwalą sobie oszczędności, a niektórzy zauważają też, że gaz jest bardziej ekologiczny od benzyny. Mało kto mówi jednak o zakazie wjazdu dla pojazdów zasilanych LPG, który spotkamy na wjeździe do większości podziemnych parkingów i garaży. Dlaczego? Powód jest prosty - choć zakaz nie jest "bezprawny", jak często sugerują entuzjaści błękitnego paliwa, a tabliczki oraz znaki umieszczane są nie bez powodu, w praktyce takich regulacji zwyczajnie się nie egzekwuje.

Dlaczego wjazd autem z LPG do garażu zazwyczaj jest zakazany i czy za jego złamanie można dostać mandat?

Reklama

Samochód z LPG a parkowanie w garażu

Reklama

Umieszczenie zakazu wjazdu dla aut zasilanych LPG nie jest kwestią złośliwości, światopoglądu czy przesądów właściciela garażu. Określenie tego, czy w danym obiekcie mogą parkować auta z instalacją gazową, jest wymagane przez rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7.06.2010 w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Odpowiedź na pytanie "dlaczego przed garażami i parkingami widnieje zakaz wjazdu aut z LPG?" znajdziemy w § 4 ust. 2 pkt. 5 aktu:

Właściciele, zarządcy lub użytkownicy budynków oraz placów składowych i wiat, z wyjątkiem budynków mieszkalnych jednorodzinnych: umieszczają, przy wjazdach do garaży zamkniętych z podłogą znajdującą się poniżej poziomu terenu, czytelną informację o dopuszczeniu lub niedopuszczeniu parkowania w tych garażach samochodów zasilanych gazem płynnym propan-butan, o których mowa w przepisach techniczno-budowlanych.

Zakaz wjazdu dla aut z LPG, garaż, wjazd do garażu / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Reklama

Skoro rozporządzenie mówi jedynie o obowiązku "poinformowania kierowcy o możliwości wjazdu", dlaczego lwia część zarządców i właścicieli po prostu zakazuje wjazdu aut na gaz? Tu z kolei musimy sięgnąć do innego aktu, a dokładniej do rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W § 108. ust. 1. pkt 4. czytamy:

W garażu zamkniętym należy stosować wentylację: mechaniczną, sterowaną czujkami niedopuszczalnego poziomu stężenia gazu propan-butan – w garażach, w których dopuszcza się parkowanie samochodów zasilanych gazem propan-butan i w których poziom podłogi znajduje się poniżej poziomu terenu.

Nie jest więc tajemnicą, że parkowanie auta zasilanego LPG w garażach podziemnych nie stanowi przeszkody, ale tylko wtedy, gdy garaż jest do tego dostosowany. Instalacja, o której wspomina rozporządzenie oznacza z kolei dodatkowy koszt, którego niemal nikt nie chce ponosić - auta zasilane gazem, choć w Polsce są bardzo popularne, wciąż stanowią drogową mniejszość.

Zakaz wjazdu dla aut z LPG, garaż, wjazd do garażu / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Zakaz wjazdu dla aut na gaz

Nie chodzi tylko o to, że aut na gaz jest znacznie mniej (w 2021 roku był to co siódmy samochód) niż samochodów zasilanych benzyną czy olejem napędowym. Tabliczki informujące o zakazie wjazdu aut z LPG są umieszczane masowo, a tajemnicą poliszynela jest, że zazwyczaj z niestosowania się do takiego zakazu nie wynikają żadne konsekwencje. Najczęściej wygląda to tak, że kierowca ignoruje znak, a zarządca nieruchomości przymyka na to oko. Nie słyszy się przy tym o masowych pożarach czy wybuchach aut z LPG dlatego z reguły wjazd autem na gaz do garażu nie rodzi żadnych konsekwencji.

Dzieje się tak również z tego powodu, że zakaz nakładany przez zarządcę parkingu byłby bardzo trudny do wyegzekwowania. Auto nie zdradza bowiem najczęściej tego, że jest zasilane gazem, szczególnie gdy jego wlew jest ukryty pod klapką, obok wlewu benzyny. Trudno wymagać bowiem wyrywkowych kontroli czy równie absurdalnego pomysłu sprawdzania samochodu przez rzeczoznawcę na wjeździe. Właściciel samochodu może też przecież zadeklarować, że auto ma instalację gazową, ale jest ona niesprawna, a zbiornik - pusty. Egzekwowanie regulaminu w praktyce byłoby bardzo kłopotliwe.

Parkowanie auta z instalacją LPG. Czy można dostać mandat?

Użyte wcześniej określenie "regulamin" nie pojawia się tu bez przyczyny, bowiem w kwestii omawianego zakazu nie ma mowy o przepisach z ustawy Prawo o ruchu drogowym czy karaniu na podstawie Kodeksu wykroczeń. Mało tego - znak B-1 z napisem LPG, który najczęściej widnieje nad wjazdem do garażu, nie występuje nawet w rozporządzeniu. Policja i straż miejska nie mają więc podstaw do nałożenia mandatu na kierowcę, który go ignoruje.

Corsa 1.4 Ecotec LPG / dziennik.pl / Michał Beszta-Borowski

Czy to oznacza, że dla kierowcy aut na gaz potencjalne konsekwencje nie występują wcale i nie musi on się obawiać o mandaty, kary i spory wynikające z niestosowania się do zakazu? Nie do końca.

Wjazd do garażu a zakaz LPG. Co na to przepisy?

Egzekwowanie zakazu jest niełatwe, podobnie jak ewentualne ukaranie kierowcy, który nie chce stosować się do umieszczonego nad wjazdem znaku. Choć przepisy przeciwpożarowe nakładają na zarządcę parkingu szereg obowiązków, nie dają możliwości efektywnego karania kierowców, którzy parkują swoje auta napędzane gazem w garażach, w których nie jest to prawnie możliwe. W praktyce jedynym sposobem na nałożenie kary jest postępowanie cywilne. Trudno wyobrazić sobie jednak sytuację, w której kierowca jest wzywany do sądu tylko dlatego, że zaparkował pod ziemią autem zasilanym LPG. Nieco większe szanse ma w takiej sytuacji wspólnota mieszkaniowa, która sprzeciwia się parkowaniu samochodu na gaz we wspólnym garażu. Tak czy inaczej, by wizja kary była w ogóle realna, a konsekwencje natychmiastowe, musiałoby dojść do wypadku - zapłonu lub wybuchu. Z tym, że taki scenariusz niemal nigdy nie występuje w praktyce.

Zagrożenie w przypadku aut na gaz jest znikome, bo rozszczelnienie butli jest wyjątkowo mało prawdopodobne - to najprostszy i najbardziej trwały element całej instalacji, który jest poddawany testom wytrzymałości i zaprojektowany ze sporym zapasem. Instalacje wymagają również regularnego przeglądu, a sytuacja, w której LPG zagraża bezpieczeństwu niemal nigdy nie występuje w praktyce. To dlatego przepisy dotyczące parkowania takich aut w garażach pozostają po prostu martwe.

Zakaz wjazdu dla aut z LPG, garaż, wjazd do garażu / dziennik.pl / Maciej Lubczyński