Zakaz transakcji gotówkowych. Nowe prawo dla kierowców
Unia wprowadzi ograniczenia dotyczące płatności gotówkowych. Nowe przepisy opracowane przez unijne organy mają przeciwdziałać terroryzmowi i praniu brudnych pieniędzy sprawią, że rykoszetem dostaną również kierowcy. Zasady opracowane w Parlamencie nałożą obowiązek płatności przelewem dla kwot powyżej 10 000 euro. Jakie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla tych, którzy rozważają zakup nowych czterech kółek lub aut z drugiej ręki? Kiedy prawo wejdzie w życie?
OBSERWUJ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
Przepisy nie dla każdego oznaczają zmiany. Po pierwsze, dotyczą transakcji powyżej określonej kwoty - równowartości 43 000 zł. Oznacza to, że za tańsze samochody nadal będziemy mogli zapłacić gotówką, niezależnie od tego, czy kupujemy je od osoby prywatnej czy od przedsiębiorcy, który zajmuje się obrotem używanymi pojazdami.
Nie kupisz auta za gotówkę. Kogo obejmą nowe przepisy?
To, od kogo kupujemy auto będzie miało równie duże znaczenie. Unijne przepisy nie wprowadzają bowiem ograniczenia w zawieraniu transakcji między osobami fizycznymi. Wspólnota nie zamierza ograniczać swobody zawierania umów, co oznacza, że jeśli Nowak kupi od Kowalskiego samochód o wartości większej niż 43 000 zł, nadal będzie mógł zapłacić za niego gotówką. Dla osób, które sprzedają samochód indywidualnie lub kupują go od prywatnego właściciela, a podstawą transakcji jest umowa kupna-sprzedaży, nowe prawo nic nie zmieni.
Zasady dotyczą transakcji, w których uczestniczą przedsiębiorcy. Oznacza to, że jeśli Kowalski kupuje samochód z komisu, a wartość pojazdu przekroczy wspomniany limit, zapłacić będzie mógł tylko przelewem. Podobnie ma się sprawa przy transakcjach pomiędzy firmami, np. gdy przedsiębiorca kupuje auto w komisie czy u dealera.
Z oczywistych względów w artykule omawiamy przykład aut z drugiej ręki. Nie ma już bowiem na polskim rynku nowych samochodów osobowych, które kosztowałyby mniej niż równowartość 10 000 euro. Sprawa ma się jednak nieco inaczej jeśli chodzi o jednoślady, quady i inne pojazdy silnikowe. Także w przypadku takich maszyn niemożliwa będzie płatność gotówkowa. Zakup motocykla czy innego pojazdu z salonu jest bowiem transakcją, w której udział bierze przedsiębiorca, a dokumentem jest faktura VAT lub faktura VAT-marża.
Koniec z kupowaniem auta za gotówkę? Nie dla każdego
Ilu kierowców dotkną nowe zasady? Wbrew pozorom, unijne prawo nie będzie miało bezpośrednich konsekwencji dla większości klientów na rynku aut z drugiej ręki. Z najnowszej analizy sieci komisów AAA Auto wynika bowiem, że choć średnia cena używanego samochodu w Polsce mocno wzrosła, w czerwcu statystyczny samochód z drugiej ręki oferowany był za kwotę 40 900 zł. Po pierwsze, taka kwota wciąż mieści się w limicie przewidywanym przez nadchodzące prawo, a po drugie - dotyczy ceny ofertowej, a nie realnej ceny transakcyjnej. Wiadomo, że z uwagi na negocjacje cenowe poprzedzające transakcję, finalne kwoty na fakturach i umowach są zazwyczaj nieco niższe.
Kiedy nowe prawo wejdzie w życie?
Dokładna data nie jest jeszcze znana, ale nowe zasady mają zacząć obowiązywać w 2027 roku. Prace legislacyjne są bowiem na finiszu, a zapisy nowego prawa zaczną obowiązywać 3 lata po publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Kraje Unii, w których już teraz obowiązują niższe limity, będą mogły zachować dotychczasowe ustalenia. Jeśli krajowy limit jest jednak wyższy niż 10 000 euro, nowe zasady wymuszą obniżenie limitu do poziomu dopuszczonego przez nadchodzące, ogólnowspólnotowe regulacje.
W Polsce już teraz obowiązuje limit płatności gotówkowych, ale dotyczy on transakcji między firmami. Obecnie przedsiębiorcy rozliczający się z kontrahentami mogą używać gotówki do kwoty 15 tysięcy złotych brutto. Powyżej tego limitu trzeba rozliczać się bezgotówkowo.