- Panek Carsharing i dzikie złomowisko rozbitych samochodów na parkingu osiedlowym
- Nawet 20 samochodów Panek Carsharing, rozbite zabezpieczono folią
- Mieszkaniec osiedla z kijem bejsbolowym wziął sprawy w swoje ręce
- Straż Miejska: Nie możemy usunąć tych samochodów
- Mieszkańcy do firmy Panek: Natychmiast zabierajcie te samochody
Panek Carsharing i dzikie złomowisko rozbitych samochodów na parkingu osiedlowym
Panek Carsharing w 2024 rok wjeżdża z kryzysem wizerunkowym. A wszystko przez dzikie złomowisko na jednym z gdańskich osiedli. Rada dzielnicy Matarnia całą sytuację opisała w mediach społecznościowych…
Ze zdjęć wynika, że na miejscach przeznaczonych dla mieszkańców zalegają poważnie rozbite samochody, które wcześniej jeździły w sieci Panek. Niektóre są wręcz zmasakrowane.
Nawet 20 samochodów Panek Carsharing, rozbite zabezpieczono folią
Składowisko wraków raczej nie jest dziełem przypadku. Świadczyć o tym mogą wybite szyby zabezpieczone czarną folią - słowem, ktoś zadbał o uszkodzony majątek. I to całkiem pokaźny, bo mieszkańcy osiedla doliczyli się na parkingu nawet 20 pojazdów z logo firmy wynajmującej auta na minuty.
Mieszkaniec osiedla z kijem bejsbolowym wziął sprawy w swoje ręce
Z kolei policja właśnie poinformowała, że 1 stycznia pewien pijany 40-latek z Ukrainy (2 promile) z kijem bejsbolowym postanowił poszaleć na tym parkingu. Wybijał szyby i lampy, niszczył lusterka. Mundurowi oszacowali straty na prawie 140 tys. zł.
Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że pilnuje porządku na osiedlu i wziął sprawy w swoje ręce. Po wytrzeźwieniu usłyszał 11 zarzutów za zniszczenie mienia.
- Panek Carsharing po raz kolejny przypominamy wam, że parking na naszym osiedlu nie jest wasza bazą złomową! Gdzie wasza uczciwość biznesowa? Parking osiedlowy jest przeznaczony dla mieszkańców osiedla Matarnia. Oczekujemy natychmiastowego zabrania wszystkich aut z naszego parkingu przy ul. Podchorążych w Gdańsku Matarni! Panie prezesie Maciej Stanisław Panek - czy naprawdę pod takim biznesem się pan i pańska firma podpisujecie? - pyta rada dzielnicy Matarnia.
Straż Miejska: Nie możemy usunąć tych samochodów
Co na to Straż Miejską w Gdańsku? Odpowiedź była błyskawiczna.
- Sprawa jest nam znana. Pojazdy znajdują się na terenie, na którym nie obowiązuje ustawa Prawo o ruchu drogowym - powiedziała dziennik.pl Monika Domachowska, inspektor ds. kontaktu z mediami ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - W związku z tym strażnicy nie posiadają uprawnień do wystawienia dyspozycji usunięcia pojazdów na podstawie art. 50a Prawo o ruchu drogowym - wyjaśniła.
Mieszkańcy do firmy Panek: Natychmiast zabierajcie te samochody
Radni w oficjalnym piśmie domagają się od firmy Panek zabrania zalegających samochodów. Żądają też wyłączenia osiedla ze strefy, w której można zostawić auto po zakończeniu najmu.
O komentarz sytuacji poprosiliśmy firmę Panek.