Testy zderzeniowe Euro NCAP - Chiny mocne jak nigdy

Chińskie auta zdobywają europejskie rynki, a przy okazji notują świetne wyniki w testach zderzeniowych. Taki jest wniosek ze świeżo opublikowanych wyników ostatnich przeprowadzonych w tym roku testów Euro NCAP. Europejska organizacja omówiła rezultaty poszczególnych modeli i skomentowała jeden z kluczowych trendów współczesnej motoryzacji. Spostrzeżenia zawarte w komentarzu nie są może zaskakujące, ale warte przytoczenia.

Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe
Reklama

Chińskie auta z dobrymi wynikami testów zderzeniowych

Reklama

To kolejna runda testów europejskiej organizacji, w której producenci z Chin błyszczą pięciogwiazdkowymi wynikami. Świetne noty uzyskały m.in. BYD TANG, XPENG G9 czy BYD SEAL-U. Po raz pierwszy w historii Euro NCAP przetestowany został również samochód wietnamskiej marki - chodzi o 4-gwiazdkowego Vinfasta VF8.

Auta z Państwa Środka depczą po piętach europejskim producentom i osiągają wyniki zbliżone lub lepsze od koreańskich marek. Tempo, w którym Chińczycy gonią wiodących producentów jest imponujące, na co najlepiej wskazują rezultaty testów nowych aut marki BYD. Zarówno model SEAL-U jak i TANG, uzyskały wyniki ochrony dorosłych pasażerów lepsze niż Kia EV9 czy Mercedes EQE SUV.

Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe
Reklama

Testy Euro NCAP i zaskoczenie dla Hyundaia

Najlepszy wynik w całej rundzie (i drugi najlepszy tego roku) uzyskał Volkswagen ID.7, w którym ochrona dorosłych pasażerów została oceniona na 95 punktów na 100 możliwych. Zgadnijcie, kto wyprzedził niemieckiego producenta w tej kategorii, uzyskując we wcześniejszej turze testów ocenę 96 proc.? To chińskie NIO z modelem ET5…

"Czterogwiazdkowe" okazały się być m.in. Honda ZR-V i Hyundai KONA. W Hyundaiu ochrona pasażerów została oceniona na 80 proc., ale auto nieco gorzej poradziło sobie w kwestii działania systemów wsparcia kierowcy. Honda ZR-V w tej pierwszej kategorii została z kolei oceniona na 79 proc. - gorszy był jedynie VinFast VF8 z oceną 76 proc.

Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe

Coraz większe, coraz cięższe i… niebezpieczne?

Rezultaty testów jasno pokazują, że samochody z roku na rok chronią pasażerów coraz lepiej. Z uderzenia czołowego przy 64 km/h już dziś można w większości wypadków wyjść bez szwanku, a granice bezpieczeństwa biernego przesuwają się coraz dalej. Euro NCAP wskazuje jednak, że coraz większe i cięższe auta elektryczne stają się coraz większym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu.

Eksperci zauważają, że na 11 przetestowanych ostatnio samochodów zaledwie 3 ważyły mniej niż dwie tony. Prawa fizyki są nieubłagane - ciężki elektryk zapewnia lepszą ochronę pasażerom w razie starcia z innym autem, przy czym zmiata z drogi starsze, mniejsze i tańsze pojazdy. Wątłe szanse w starciu z zawodnikiem wagi ciężkiej mają również niechronieni uczestnicy ruchu - piesi i rowerzyści. Jak komentuje organizacja, potężne nadwozia, coraz cięższe i bardziej pojemne baterie i coraz większe moce (a co za tym idzie - osiągi) przyczyniają się do wzrostu zagrożenia dla innych kierowców, ale i wpływu samochodu na środowisko. Euro NCAP wprost nazywa to zjawisko "niepokojącym trendem" i dodaje, że wzrost masy nowych samochodów nie wynika dziś wcale z dbałości o bezpieczeństwo. Zarzut o windowanie wagi nowych aut był bowiem już w przeszłości adresowany w kierunku… samego Euro NCAP.

Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe
Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe
Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe
Testy zderzeniowe Euro NCAP / Euro NCAP / materiały prasowe