Warszawscy policjanci rozprawili się z grupą oszustów specjalizujących się w wyłudzaniu pieniędzy za długoterminowy wynajem luksusowych i sportowych samochodów. Schemat działania przestępców był dość prosty: oszuści wystawiali daną ofertę na portalu ogłoszeniowym i celowali głównie w klientów zagranicznych. Gdy dany pojazd swoje "odsłużył", przestępcy wycofywali go z obiegu i zamieszczali w sieci zdjęcia innych ekskluzywnych samochodów.
Oszukani pochodzili głównie z Belgii i Francji. Przestępcy umawiali się ze swoimi ofiarami w centrach handlowych, następnie prowadzili ich na parking i tam przedstawiali swoją rzekomą ofertę "na żywo". Auto jest, tablice są (zapewne fałszywe, ale kto z wynajmujących mógł to wtedy wiedzieć…), więc czego tu się bać? Właśnie…
Wyłudzali pieniądze za rzekomy wynajem aut, a potencjalnym klientom wręczali atrapy kluczyków
Następnie oszuści zabierali swych klientów np. do kawiarni, tam przekazywali im do podpisania fałszywe dokumenty oraz pobierali gotówkę jako zaliczkę i opłatę za pierwszy miesiąc wynajmu. I gdy zadowoleni klienci myśleli, że wystarczy już tylko wrócić na parking i odjechać wynajmowanym autem w siną dal, to czekała ich przykra niespodzianka. Aut bowiem już nigdzie nie było, tak samo zresztą jak i oszustów oraz wpłaconej im zaliczki. A "kluczyk" do auta przekazany przez przestępców okazywał się być zwykłą zabawką z internetu.
Dzięki szybkiej reakcji kryminalnych z Śródmieścia, wszyscy podejrzani, włączając w to pomysłodawcę i organizatora procederu, zostali zatrzymani. Niektórzy z nich byli już wcześniej skazani za inne przestępstwa i poznali się w zakładach karnych, a inni zostali zwerbowani do grupy. Obecnie wiadomo, że oszuści wyłudzili od obywatela Belgii prawie 30 000 zł i próbowali oszukać obywatela Francji na ponad 33 000 zł. Istnieją jednak informacje o wielu innych ofiarach tego procederu.
Zatrzymanym grozi nawet do 8 lat więzienia
Zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzuty używania fałszywych dokumentów, oszustwa oraz próby ich popełnienia. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa karę do 8 lat pozbawienia wolności.