Zakup elektryka już bez dopłat
Interesujące wieści z niemieckiego rynku. We wrześniu sprzedaż elektrycznych samochodów spadła względem ubiegłego miesiąca aż o 35 procent. Skąd taka zmiana? Wszystko przez stopniowe wycofywanie programu dopłat do zakupu EV. Niemcy przygotowują się do zmian - choć dotacje nadal obowiązują dla klientów indywidualnych, od 1 września firmy nie mogą już liczyć na dopłaty i ulgi.
Mniej chętnych na auta elektryczne
Sprzedaż EV po zakończeniu programu dopłat osiągnęła we wrześniu poziom 47097 sztuk. Najbardziej "oberwała" Tesla, która obok rządowych zachęt oferowała własne, dodatkowe zniżki - modeli tego producenta sprzedało się (miesiąc do miesiąca) aż o 69 procent mniej. Zyskały z kolei chińskie marki - MG Sprzedało 777 sztuk, Polestar 506 sztuk, a Great Wall Motor 333 sztuki. Wrześniowe wzrosty zanotowały również Peugeot, Citroen, Nissan, Seat i Volvo. W przypadku tych marek mówimy jednak głównie o autach spalinowych.
Dopłaty a sprzedaż elektryków
Niemieckie stowarzyszenie importerów samochodów mówi o spowolnieniu i niepokojąco niskiej liczbie zamówień na auta elektryczne. W związku z okrojonym programem dopłat chętnych z pewnością będzie mniej, choć warto dodać, że duże procentowe spadki biorą się również z rekordowego poziomu sprzedaży EV w sierpniu. Klienci firmowi, którzy chcieli skorzystać z dopłat wykorzystali ostatni moment, podbijając statystyki sprzedaży aut elektrycznych do rekordowych poziomów. Gdy dotacje się skończyły, zakupy spadły nieco poniżej pułapu, który do tej pory można było nazwać po prostu "przeciętnym". Jest więc za wcześnie, by mówić o stagnacji, choć obecna sytuacja zwiastuje, że jeszcze większe spadki mogą nadejść, gdy skończą się dotacje dla również klientów indywidualnych.
Niemcy oferują klientom prywatnym dopłatę w wysokości 3000-4500 euro. Kwota bonusu jest zależna od ceny samochodu. Program państwowych dotacji do EV ma zostać zakończony 31 grudnia 2023 roku.