Zarzuty dla kierowcy Maserati
Kierowca maserati, który uciekał przed policją był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- W samochodzie znaleziono narkotyki - powiedział sierż. sztab. Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. 12.15. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji na ulicy Jagiellońskiej chcieli zatrzymać do kontroli maserati, jednak kierowca zaczął uciekać.
Kierowca notowany przez policję
Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że 37-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Samochód, którym się poruszał, nie posiadał aktualnego obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz badań technicznych i został odholowany na parking policyjny. Natomiast tablice rejestracyjne zamontowane w aucie pochodziły z innego pojazdu.
Dramatyczny pościg za kierowcą Maserati! "Taki bohater jesteś?!" (WIDEO)
Oprócz maserati uszkodzonych zostało sześć samochodów, w tym cztery cywilne: hyundai, toyota i dwa fordy, oraz dwa policyjne, skoda i bmw. Podczas pościgu rannych zostało dwóch policjantów.