Na miejscu trwa akcja ratunkowa. W akcji są dwa śmigłowce ratunkowe i kilkanaście karetek pogotowia, a także kilkanaście zastępów straży pożarnej. Skupiamy się na tym, żeby udzielić pomocy poszkodowanym - mówił na antenie TVN24 aspirant Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji. Z pierwszych doniesień wynika, że ciężarówka nie wyhamowała przed 10 samochodami, które stały w korku. Z ustaleń IAR wynika, że są trzy ofiary śmiertelne.

Reklama

W akcji bierze udział kilkanaście zastępów straży pożarnej. Ranni transportowani są do szpitali śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga jest nieprzejezdna, w obu kierunkach na A4 tworzą się więc potężne korki. Utrudnienia, jak informuje policja, mogą potrwać kilka godzin.