Centrum Usług Wspólnych, podlegające Kancelarii Premiera, na swojej stronie internetowej zamieściło ogłoszenie dotyczące "zakupu i dostawy samochodów osobowych dla jednostek administracji państwowej".
Krótko mówiąc rząd rozpisał nowy przetarg na nowe samochody osobowe dla urzędników państwowych. Jakich aut oczekuje władza?
Z ogłoszenia wynika, że plany zakupowe przewidują 34 sztuki kombi klasy B (przykład od red. skoda fabia kombi), 2 sztuki aut kompaktowych (hatchback/liftback klasy C), 3 sztuki kombi klasy kompaktowej, 2 sedany klasy kompakt, 7 limuzyn klasy średniej (przykład od red. opel insignia, volkswagen passat, skoda superb itp., równie dobrze mogą to też być limuzyny klasy średniej z segmentu premium - audi A4, BMW serii 3, mercedes klasy C, volvo S60), jeden samochód terenowy (SUV z napędem 4x4) oraz 2 minibusy 9-osobowe.
W sumie jest to 51 nowych samochodów, których wartość może sięgnąć przeszło 3 milionów złotych. Najważniejszym kryterium wyboru będzie cena oraz dodatkowe elementy i wyposażenie tych aut.
Oczekiwane wyposażenie? Firma, która w proponowanych przez siebie autach (w zależności od segmentu) zapewni m.in. tempomat z automatyczną regulacją odległości od innego pojazdu, system rozpoznający stopień zmęczenia kierowcy, system awaryjnego hamowania w mieście, przy mniejszych prędkościach, przeciwdziałający najechaniu samochodu na przeszkodę z przodu, system monitorujący obecność samochodu w martwym polu widzenia i ostrzegający kierowcę przed pojazdami znajdującymi się w tym polu, czujniki parkowana z tyłu i z przodu z kamerą, układ kontroli ciśnienia w oponach, czujniki deszczu, reflektory bi-ksenonowe, nawigację czy klimatyzację czterostrefową będzie miała duże szanse na wygranie rządowego przetargu.
Nowe auta trafią m.in. do garaży Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.