Mercedes EQXX powstał w półtora roku, od czystej kartki do auta dopuszczonego do ruchu. Ekspresowe 18 miesięcy połączyło zdolności specjalistów ze Stuttgartu, inżynierów Formuły 1 z laboratorium Mercedes AMG High Performance Powertrains i najróżniejszych startupów.
W efekcie narodził się samochód elektryczny o rekordowo niskim zużyciu energii, który wykorzystuje wszelkie dostępne dziś technologie. Jednocześnie Mercedes dowodzi światu, że potrafi wdrażać innowacyjne rozwiązania szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
Mercedes EQXX: samochód elektryczny stworzony w 1,5 roku
EQXX zbudowano na platformie MMA następnej generacji. To na niej powstaną kolejne kompakty i modele klasy średniej Mercedesa. Wygląda futurystycznie, ale niezwykła forma czterodrzwiowej limuzyny nie jest jedynie pokazem fantazji designerów zapatrzonych w dawne auta wyścigowe z gwiazdą. Tu każdy element pełni ważną funkcję w osiągnięciu doskonałej aerodynamiki. Przecież jedną z największych przeszkód w walce o elektryczny zasięg podczas szybkiej jazdy jest opór powietrza. Na jego przezwyciężenie typowy EV poświęca niemal 2/3 energii.
Nowy Mercedes z powierzchnią czołową mniejszą od tej z obecnego CLA, a nawet smarta, ma znacznie łatwiej. Przy jego testowaniu inżynierowie wykorzystali świat cyfrowy i wirtualnie pokonali 300 tys. km. Prace w tunelu aerodynamicznym trwały o połowę krócej: EQXX spędził tam 46 godzin zamiast 100. Efekty? Sztuczkom nie ma końca...
Mercedes EQXX bardziej opływowy niż limuzyna EQS
Srebrne nadwozie z opadającą linią dachu przypomina kroplę wody. Rozstaw tylnych kół jest o 50 mm węższy niż z przodu, a w przednim zderzaku zamontowano kurtyny powietrzne, które współpracują z osłonami kół. Do tego są specjalne kanały powietrzne, by zmniejszyć m.in. opór powietrza wzdłuż lusterek. Tylny dyfuzor rozkłada się tylko przy wyższych prędkościach (od 60 km/h), gdy powietrze stwarza same przeciwności (wideo). Programiści stanęli na głowie, by ten pozornie prosty mechanizm spełniał wiele kryteriów. Oprócz działania w każdych warunkach musiał być lekki i natychmiast chować się w przypadku uderzenia w tył.
Mercedes chwali się, że EQXX jest bardziej aerodynamiczny niż piłka do futbolu amerykańskiego. Jego współczynnik oporu powietrza Cd wynosi zaledwie 0,17 (jajowata futbolówka: 0,18-0,20, limuzyna EQS: 0,20). W ocenie inżynierów redukcja Cd o zaledwie 0,01 zwiększa zasięg auta elektrycznego o około 2,5 proc.
Elektryczny Mercedes EQXX lżejszy od Mercedesa klasy C
Lekkość całej konstrukcji to kolejny atut. Przykładowo drzwi EQXX wykonano z hybrydy tworzyw sztucznych wzmocnionych włóknem węglowym i szklanym z aluminiowymi profilami. Dolną część wzmacnia nowa pianka poliamidowa pochłaniająca energię w przypadku zderzenia bocznego. Zawieszenie wykorzystuje sprężyny z tworzywa sztucznego z włóknem szklanym. Tarcze hamulcowe wycięto z aluminium (znika ryzyko korozji, a dzięki specjalnej powłoce emisja pyłu hamulcowego zmniejsza nawet o 90 proc.). Finalnie EQXX waży jedynie 1750 kg, czyli niemal jak benzynowa klasa C i o 290 kg mniej niż elektryczny kompaktowy SUV EQA (2040 kg) o krótszym zasięgu i wyższym apetycie na prąd z akumulatora. Sprzymierzeńcem w boju o jak najmniejsze zużycie energii i jak największy zasięg są też specjalne opony o niskim oporze toczenia (Bridgestone Turanza Eco), które owijają 20-calowe magnezowe felgi.
Mercedes EQXX i ponad 1000 km zasięgu
– Mercedes EQXX pokazuje sposób, w jaki wyobrażamy sobie przyszłość samochodów elektrycznych – powiedział Ola Kallenius, prezes zarządów Daimler AG i Mercedes-Benz AG. –To owoc projektu, który rozpoczęliśmy zaledwie półtora roku temu, projektu prowadzącego do zbudowania najbardziej efektywnego Mercedesa w historii, o niespotykanym zużyciu energii poniżej 10 kWh na 100 km. Jego zasięg na jednym ładowaniu wynosi ponad 1000 km, a akumulator zmieściłby się nawet w aucie kompaktowym. Właśnie w tym kierunku zmierza cała nasza firma: będziemy budować najbardziej pożądane auta elektryczne na świecie – stwierdził.
Piękne hasła. Jednak co się za nimi kryje? Zespół napędowy Mercedesa EQXX rozwija moc około 204 KM (150 kW). W sprzyjających warunkach jego sprawność wynosi 95 proc., czyli nawet do 95 proc. energii z akumulatora trafia na koła. W przypadku najbardziej wydajnego układu z silnikiem spalinowym parametr ten wynosi około 30 proc., a przeciętnego biegacza długodystansowego 50 proc.
Akumulator EQXX to dzieło Mercedesa i speców z F1. Chemicy osiągnęli w nim niezwykłą gęstość energii na poziomie blisko 400 Wh/l. To przełożyło się na stworzenie zestawu o pojemności prawie 100 kWh (napięcie ponad 900 V) i zwartych gabarytach. Najnowsze ogniwo zajmuje o 50 proc. mniej miejsca i jest o 30 proc. lżejsze od stosowanego dziś w największej elektrycznej limuzynie EQS (108 kWh). Taki pomniejszony lecz pojemny akumulator ma bez trudu mieścić się w przyszłej generacji kompaktowych EV Mercedesa np. EQA. Całość wraz z osobnym przedziałem OneBox (komponenty elektryczne plus zaawansowany systemem zarządzania temperaturą) waży 495 kg.
Mercedes EQXX: zużycie energii poniżej 10 kWh na 100 km
Zużycie energii poniżej 10 kWh na 100 km według Mercedesa oznacza elektryczny odpowiednik konwencjonalnego samochodu spalającego 1 litr paliwa na 100 km. To tyle prądu, ile zużyje suszarka do ubrań pracująca ponad 3 godziny, 50-calowy telewizor LED przez 100 godzin czy pięciogodzinne prasowanie żelazkiem lub domowy klimatyzator włączony na 3 godziny. W przypadku potencjalnego kierowcy EQXX 10 kWh/100 km oznacza, że na jednym ładowaniu pokona ponad 1000 km, jak choćby z Warszawy do Stuttgartu, czy z Berlina do Paryża. Przy idealnych warunkach pogodowych 117 paneli solarnych zamontowanych na dachu wydłuży zasięg o 25 km.
Mercedes EQXX: samochód elektryczny z własnym mózgiem
Za drzwiami EQXX największe wrażenie robi wyświetlacz o przekątnej 47,5 cala i rozdzielczości 8K (7680x660 pikseli). Samochód wykorzystuje też sztuczną inteligencję opartą o najnowsze układy neuromorficzne, czyli rozwiązania z umiejętnością samodzielnej nauki na wzór ludzkiego mózgu. Nowa technika wobec znanych systemów przetwarza więcej danych przy mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Stąd szofer dostanie do dyspozycji m.in. bystrzejszego asystenta głosowego "Hej Mercedes" (rozpoznawanie poleceń pięć do dziesięciu razy szybsze) czy zaawansowane multimedia z nawigacją 3D pozwalającą na płynne powiększanie i przewijanie od mapy satelitarnej do trójwymiarowego widoku miasta z wysokości 10 m.
Mercedes EQXX: wnętrze z butelek i grzybni
W kabinie EQXX Mercedes postawił na styl, recykling i materiały wegańskie. Jak dawniej w świecie wyścigów przy wysiadaniu trzeba pociągnąć za specjalny pasek zamiast klamki tzw. pull loops. Te stylowe uchwyty uszyto z włókna Biosteel firmy AMsilk; wytrzymała tkanina przypominająca jedwab pochodzi od wynalazcy włókien biofabrykowanych (identycznych z naturalnymi). Fotele wykończono Mylo, czyli wykonaną z grzybni alternatywą dla wegańskiej skóry. Włókno bambusowe to jedyny składnik wykładzin. Z kolei przetworzone butelki PET poza obiciem podłogi i paneli drzwi posłużyły do produkcji tkaniny Dinamica pokrywającej deskę rozdzielczą, górne elementy boczków drzwi i podsufitkę. Mercedes uważa, że tego rodzaju materiały mają potencjał, by zastąpić stosowane obecnie produkty ropopochodne i pochodzenia zwierzęcego.
Mercedes EQXX w pigułce
- EQXX to prototypowy samochód elektryczny, który imponuje zużyciem energii poniżej 10 kWh na 100 km. Zasięg ponad 1000 km na jednym ładowaniu oznacza, że bez przystanku można przejechać z Warszawy do Stuttgartu. Mercedes uważa swoje dzieło za odpowiednik konwencjonalnego samochodu spalającego 1 litr paliwa na 100 km;
- Współczynnik oporu powietrza Cd to zaledwie 0,17 - Mercedes EQXX jest bardziej aerodynamiczny niż piłka do futbolu amerykańskiego;
- Akumulator EQXX mieści prawie 100 kWh energii, ale ma o 50 proc. mniejszą objętość i jest o 30 proc lżejszy niż pakiet stosowany w luksusowej limuzynie EQS;
- EQXX potrafi uczyć się jak człowiek, to zasługa sztucznej inteligencji opartej o najnowsze układy neuromorficzne;
- Materiały z recyklingu oraz pochodzenia roślinnego pozwalają ograniczyć odpady i zmniejszyć ślad węglowy. Przy produkcji komponentów wykorzystano druk 3D;
- EQXX to lekki samochód elektryczny. W osiągnieciu niskiej masy pomogły m.in. tarcze hamulcowe wykonane ze stopu aluminium, felgi z magnezu czy aluminiowy odlew tylnej części podłogi;
- Cienkie panele dachowe zasilają akumulator zapewniając nawet 25 km dodatkowego zasięgu dziennie.