Alfa Romeo Giulia GTA i GTAm – to nowy duet, który legendarna marka z Mediolanu postanowiła sprezentować kierowcom. Tym samym włoski producent odwołał się do tradycji. Przypominamy, że skrót GTA oznacza "Gran Turismo Alleggerita" i powstał w 1965 roku wraz z Giulią Sprint GTA, specjalną wersją stworzoną na bazie odmiany Sprint GT.
Wtedy nadwozie Giulii Sprint GT zastąpiła lżejsza o 205 kg aluminiowa konstrukcja o masie 745 kg (w stosunku do 950 kg wersji cywilnej). Druga modyfikacja objęła silnik 1570 cm3 z dwoma wałkami i podwójnym zapłonem, który w "zwykłej" konfiguracji osiągał moc 115 KM. Inżynierowie Autodelty, oficjalnego zespołu wyścigowego Alfy Romeo, pracowali nad nim aż do osiągnięcia 170 KM. Sukces w zawodach był błyskawiczny. Od tamtego czasu nazwa GTA weszła do zbiorowej świadomości jako ikona Alfy Romeo i kojarzyła się ze wszystkimi sportowymi samochodami tej stajni.
Teraz producent z Italii sięga do czasów świetności by uczcić 110. urodziny. Alfa Romeo od 1910 roku uwodzi stylem. Nie inaczej jest w przypadku nowych modeli – Giulia GTA i GTAm miażdżą wyglądem i popisują się techniką prosto z Formuły 1, którą dostarczył Sauber Engineering. A pod nazwą Sauber Aerokit kryje się od nowa opracowana aktywna aerodynamika obu modeli, która ma zapewnić "docisk" do asfaltu. Tę samą funkcję pełnią spoilery progowe, specjalny spojler tylny oraz wysuwany spoiler przedni (aerosplitter).
Nowy jest także tytanowy centralnie prowadzony układ wydechowy Akrapovic zintegrowany z tylnym dyfuzorem z włókna węglowego oraz 20-calowe alufelgi ze śrubą centralną. O 50 mm zwiększono rozstaw kół przednich i tylnych. Zawieszenie to nowa kompozycja sprężyn, amortyzatorów oraz tulei. GTAm wyróżnia powiększony spoilera przedni i tylne skrzydło z włókna węglowego. Za wyzywającą urodą podąża ogromny potencjał tych samochodów…
Giulia GTA i GTAm zawrócą w głowie osiągami jeszcze bardzie niż najmocniejsza obecnie odmiana Quadrifoglio (510 KM), na której powstały. Inżynierowie Alfy, wzorem kolegów z lat 60., odchudzili konstrukcję z zielonym listkiem koniczyny aż o 100 kg. Tak rekordowe ścięcie masy było możliwe dzięki wykorzystaniu hurtowej ilości włókna węglowego, z którego powstał wał napędowy, maska silnika i dach, zderzak przedni, nadkola przednie i elementy nadkoli tylnych oraz szkielet foteli.
W oknach bocznych i tylnych zastosowano Lexan – żywicę poliwęglanową szeroko stosowaną w świecie sportów motorowych. Efektem tych kombinacji jest masa własna auta równa 1520 kg. A jeśli do tego dodamy skonstruowany z Ferrari aluminiowy benzynowy silnik 2.9 V6 Bi‑Turbo, którego moc zwiększono do 540 KM, to wychodzi doskonały stosunek masy do mocy, wynoszący 2,82 kg/KM. Możliwości? Z wykorzystaniem procedury startowej Launch Control sprint do 100 km/h zajmie 3,6 s!
Popisem fantazji konstruktorów Alfy jest nowa Giulia GTAm. To limuzyna stworzona specjalnie na tor, ale z homologacją dopuszczającą do ruchu drogowego. W kabinie nie ma tylnej kanapy i paneli drzwi. Przewidziano za to fabrycznie montowany pałąk, dwa fotele kubełkowe i sześciopunktowe pasy Sabelt. Jak dawniej w świecie wyścigów przy wysiadaniu trzeba pociągnąć za specjalny pasek zamiast klamki.
Alfa Romeo Giulia GTA i jej ekstremalna wersja, Giulia GTAm, zostaną wyprodukowane w limitowanej edycji 500 sztuk. Każdy samochód dostanie tabliczkę z numerem i specjalny certyfikat. Dzięki temu już za życia auta staną się kolekcjonerską gratką, podobnie jak ich słynny prekursor z 1965 roku.
Rezerwacje aut już ruszyły. Po zabukowaniu ostatniego z 500 egzemplarzy, proces sprzedaży będzie miał formę one-to-one, a specjalista sprzedaży Alfy zajmie się indywidualną obsługą każdego kupującego, od chwili składania zamówienia aż do wydania samochodu.
Właściciel nowego samochodu otrzyma także przygotowany dla niego zestaw powitalny, zawierający kask Bell w kolorze nadwozia GTA, zestaw odzieży rajdowej Alpinestars (kombinezon, rękawce i buty) oraz spersonalizowany pokrowiec na samochód Goodwool. Oprócz sprzętu przewidziano także specjalny kurs bezpiecznej jazdy przygotowany przez Alfa Romeo Driving Academy. Mamma Mia!