Grażyna Torbicka najwyraźniej jest fanką włoskiej motoryzacji. Do niedawna autem słynnej dziennikarki była czarna Alfa Romeo Giulietta. Ale przyszedł czas na zmianę. Tym razem gwiazda wybrała SUV-a i stała się właścicielką Alfy Romeo Stelvio.
– Kobieta z klasą zasługuje na samochód z klasą. (...) Ten wybór mówi sam za siebie! – poinformowali przedstawiciele Alfy Romeo w Polsce.
Tajemnicą pozostaje specyfikacja, jednak po detalach można domyślić się, że wybór padł na wersję B-Tech Edition. Przemawiają z tym charakterystyczne dla Alfy aluminiowe felgi w kształcie tarczy telefonu retro (z pięcioma otworami) czy widoczny czujnik adaptacyjnego tempomatu, który w tej odmianie producent oferuje seryjnie. Tak dystyngowana kobieta raczej postawiła na wyrafinowany trójwarstwowy lakier perłowy biały Bianco Trofeo (10,5 tys. zł).
Jeśli chodzi o napęd 4x4 to Włosi postawili na autorskie rozwiązanie - nie ma tu mowy o sprzęgle typu Haldex czy Torsen. Stelvio z systemem Q4 przeważnie odpycha się od podłoża tylnymi kołami (100 proc. niutonometrów trafia na tylną oś). Przód jest dołączany momentalnie w razie utraty przyczepności. Na specjalne zamówienie, układ może być wzbogacony w samoblokujący mechanizm różnicowy.
Cena auta? Alfa Romeo Stelvio B-Tech Edition kosztuje do 199 400 zł do 223 400 zł.