Południowa Obwodnica Warszawy (POW) to ogromne ułatwienie dla kierowców, ale też problem dla okolicznych mieszkańców. Posłanka Aleksandra Gajewska podczas konferencji prasowej stwierdziła, że wraz mieszkańcami ma niezbite dowody na przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu z obwodnicy.

Reklama

Problem nasilił się latem 2022 r., bo od sierpnia zostały zniesione ograniczenia dla samochodów ciężarowych. Firmy spedycyjne i kierowcy chętnie więc z tego przywileju korzystają, ale mieszkańcy Wilanowa nie wydają się być tym faktem zachwyceni.

Południowa Obwodnica Warszawy i afera o hałas

Mieszkańcy już wcześniej, bo od samego otwarcia obwodnicy, postulowali wraz radnymi do GDDKiA o wykonanie pomiarów natężenia hałasu. Jednak wówczas w odpowiedzi słyszeli, że owszem, tak będzie, ale... w terminie 12 miesięcy od uzyskania ostatecznego pozwolenia na użytkowanie.

Reklama
Ekran akustyczny przy drodze / shutterstock
Reklama

Południowa Obwodnica Warszawy, a gdzie są ekrany akustyczne?

– Od momentu otwarcia Południowej Obwodnicy Warszawy, otrzymujemy skargi od mieszkańców o nieustającym hałasie – powiedziała Urszula Włodarska-Sęk, radna Wilanowa (cytowana przez TVN24). – Dociera on nawet do domów oddalonych o dwa kilometry od trasy. W tym czasie, wraz z władzami dzielnicy, podejmowaliśmy szereg działań, aby ograniczyć skutki inwestycji oddanej przez GDDKiA, które są uciążliwe dla mieszkańców Wilanowa, ale i Wawra oraz Ursynowa. Stworzyliśmy petycję, podpisaną przez tysiąc osób, o pilne uzupełnienie brakujących ekranów, wnioskowaliśmy o zainstalowanie odcinkowego pomiaru prędkości, aby ograniczyć prędkość samochodów poruszających się obwodnicą. Niestety, Główny Inspektorat Transportu Drogowego odpowiedział, że analiza stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego nie daje podstaw do podjęcia decyzji o jego realizacji – wyjaśniła.

Mieszkańcy domagają się obiecanych ekranów akustycznych przy POW

Mieszkańcy domagają się więc przede wszystkim montażu ekranów akustycznych. Pomiary przeprowadzone w 2021 r. na zlecenie radnych wykazały, że już wtedy natężenie hałasu punktowo przekraczało 70 dB. I choć wówczas ogólnie nie stwierdzono przekroczenia norm, to należy pamiętać o tym, ze wówczas ruch na trasie był znacznie mniejszy od docelowego/obecnego. Badanie powtórzone jesienią 2022 r. wykazało jednak, że jest znacznie gorzej.

Nowe badanie hałasu z Południowej Obwodnicy Warszawy, jest znacznie gorzej

Dobre wiadomości też jednak są, bo GDDKiA w końcu zleciło wykonanie wspomnianego opracowania, a jego wyniki – uwzględniające m.in. natężenie hałasu – mają być znane do końca roku. Dla mieszkańców oznacza to jednak wciąż dobre 9-10 miesięcy w hałasie.

Ekrany akustyczne na POW miały być, ale… plany się zmieniały

Złośliwi powiedzą co prawda, że przebieg trasy był znany już od jakiegoś czasu i jeśli ktoś chciał w pobliżu POW mieszkać, ten... sam sobie jest winien. Fakty są jednak takie, że ekrany były planowane wzdłuż niemal całego przebiegu trasy przez Wilanów, a z tego GDDKiA się nie wywiązało. Bo z czasem pierwotne plany i decyzje środowiskowe zostały zmienione, a prognozy natężenia hałasu złagodzono - nagle okazało się, że ekranów będzie jednak mniej. A że przy okazji na budowie drogi da się zaoszczędzić, tym dla zleceniodawcy lepiej.

Ciężarówki generują hałas / shutterstock