Pierwszy z nich - pomarańczowy V8 Vantage N400. Samochód, który upamiętnia osiągnięcia Aston Martina na torze Nϋrburgring. Podobno jedno okrążenie słynnego toru ma "zrobić" w mniej niż 8 minut.
Vantage N400 jest lepszy o kilka technicznych szlifów. Podkręcona ośmiocylindrówka 4.3 l daje 400 KM i 420 niutonometrów (zwykły vantage - 380 KM i 410 Nm). Pod podłogą poprawione zawieszenie, w kabinie klatka bezpieczeństwa.
Druga nowość to DB9 LM - ten celebruje zwycięstwo Astona DBR9 w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w klasie GT1. Srebrzyste coupe wyposażono w przekładnię biegów touchtronic. Ręcznie dopieszczony środek wyścieła czarna skóra. Każdy model ma stalową plakietkę z kolejnym numerem.
Oba cacka do podziwiania we Frankfurcie obok najnowszego DBS. Bond będzie miał trudny wybór…
Brytyjczycy kują żelazo póki gorące. Już za chwilę pochwalą się parą luksusowych supersamochodów. Gorący DBS to za mało…
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama