- Nowe dzieło Hyundaia jedzie na polskie drogi. IONIQ 9 wygląda kosmicznie
- Hyundai IONIQ 9 bierze się za BMW, Audi czy Volvo
- Wnętrze IONIQ 9 zaskakuje, jest 7- lub 6-osobowe z obrotowymi fotelami
- Hyundai IONIQ 8 i ogromna pojemność bagażnika
- Hyundai IONIQ 9 w dwóch wersjach. Jakie osiągi?
Nowe dzieło Hyundaia jedzie na polskie drogi. IONIQ 9 wygląda kosmicznie
Hyundai stawia wszystko na jedną kartę. To oznacza największą rewolucję od czasów narodzin tej koreańskiej marki w 1967 roku. W Los Angeles podczas salonu samochodowego przedstawiciele producenta ujawnili mapę zmian. Wynika z niej, że do 2030 roku firma planuje zbudowanie pełnej gamy 23 modeli elektrycznych. Największą gwiazdą tej transformacji – także pod względem wymiarów – będzie ujawniony właśnie IONIQ 9. Czego mogą spodziewać się kierowcy?
Hyundai IONIQ 9 jest olbrzymi i zamierza rozpychać się w segmencie premium. Żarty się skończyły, na celownik bierze BMW, Audi czy Volvo. Jednak nie tylko rozmiarami nowy SUV chce zdobyć szacunek wśród motoryzacyjnej arystokracji. O przynależności do wyższych sfer ma świadczyć technologia opakowana w 5 m gładkiej karoserii. Tym samym Hyundai pokazuje, że nie boi się wchodzić na nowe i nieznane sobie tereny.
Hyundai IONIQ 9 bierze się za BMW, Audi czy Volvo
IONIQ 9 z rozstawem osi sięgającym ponad 3,1 m i przeszło 5-metrowym nadwoziem serwuje nam niespotykane dotąd w autach Hyundaia proporcje. Jednocześnie staje się największym do tej pory sprzedawanym w Europie SUV-em koreańskiej marki. Dla porównania Santa Fe ma "jedynie" 4,83 m długości.
Nowy i awangardowy styl o nazwie Aerosthetic podkreślają światła Parametric Pixels z małymi reflektorami projekcyjnymi w kształcie sześcianu. IONIQ 9 szczyci się również dopracowaną aerodynamiką. Koreańczycy w walce o elektryczny zasięg osiągnęli współczynnik oporu powietrza Cx 0,259 (dla porównania Volvo EX90 to 0,29, a Mercedes EQS, który jest niższą i smukłą limuzyną: 0,20). W potężnym SUV-ie to świetny rezultat. Osiągnięto go dzięki zastosowaniu kilku technicznych sztuczek, w tym – po raz pierwszy w Hyundaiu – systemu aktywnych klap powietrza o podwójnym zakresie ruchu. Poza tym mamy jeszcze trójwymiarową osłoną podwozia, aerodynamiczne koła i kamery zamiast lusterek bocznych. IONIQ 9 jest pierwszym modelem Hyundaia, w którym wyeliminowano antenę dachową, dzieląc jej funkcje między osłonę przedniej szyby (dla GPS i radia satelitarnego), panel wskaźników (dla usług Connected Car) i tylną szybę (dla FM/AM i DAB). Tylna część auta to również ciekawostką – żeby nie zakłócać powierzchni wycieraczka szyby znika pod spoilerem dachowym. Gładkie jak stół płaty drzwi z automatycznie wysuwanymi klamkami również walczą o jak najniższy opór. Nowy SUV to pierwszy model Hyundaia wyposażony w aluminiowe błotniki i panele boczne. Wszystkie te elementy współpracują ze sobą i pomagają wydłużyć zasięg. Jednak zanim zakręcą się koła, warto zajrzeć do środka…
Wnętrze IONIQ 9 zaskakuje, jest 7- lub 6-osobowe z obrotowymi fotelami
Kierowca ma przed sobą 12-calowy zestaw wskaźników i 12-calowy panoramiczny, zakrzywiony wyświetlacz. Podstawowa konfiguracja audio obejmuje ośmiogłośnikowy zestaw. Za dopłatą Hyundai zamontuje 14-głosnikowy system premium BOSE, który zapewnia 5.1-kanałowy dźwięk przestrzenny, bezprzewodowe aktualizacje i potrafi udawać brzmienie silnika. Dźwignia wyboru kierunku jazdy w technologii Shift-by-Wire jest przy kolumnie kierownicy, a włączenie biegu wstecznego sygnalizuje wibracjami.
IONIQ 9 oferuje obszerne i podatne na aranżację wnętrze z płaską podłogą platformy E-GMP. Producent wprowadzi na rynek konfigurację 7-osobową oraz 6-miejscową z obrotowymi fotelami w drugim rzędzie. Fotele pierwszego rzędu są fotelami relaksacyjnymi z możliwością obracania tyłem do kierunku jazdy – odchylane oparcia sprawdzą się w chwili odpoczynku podczas ładowania. Nie ma też mowy o zahaczaniu o sufit - przestrzeń nad głową to aż 1899 mm.
Po odsunięciu do końca drugiego rzędu siedzeń przestrzeń na nogi wynosi aż 2050 mm. Ruchoma jest również konsola środkowa zwana Universal Island 2.0, którą można cofnąć nawet o 190 mm – wyposażono ją w górny schowek o pojemności 5,6 l i dolną szufladę o pojemności 12,6 l. Dwukierunkowe podłokietniki można otwierać z przodu i z tyłu, co umożliwia łatwy dostęp do ukrytych w niej skarbów także z drugiego rzędu.
Hyundai IONIQ 8 i ogromna pojemność bagażnika
IONIQ 9 skrywa dwa bagażniki. Przedni w samochodzie z napędem na tylne koła zapewnia 88 l pojemności, a w wersji z napędem na cztery koła – 52 l. Tradycyjny kufer z tyłu, za fotelami drugiego rzędu i po złożeniu trzeciego, ma 1323 l. Przy komplecie pasażerów pojemność bagażnika wynosi 620 l.
Hyundai IONIQ 9 w dwóch wersjach. Jakie osiągi?
IONIQ 9 będzie dostępny z napędem na tylne (RWD) lub na cztery koła (AWD). Auto zasila akumulator litowo-jonowy o pojemności 110,3 kWh, który ładuje się od 10 do 80 proc. w zaledwie 24 minuty przy użyciu ładowarki o mocy 350 kW. Model Long-Range z napędem na tylne koła ma silnik o mocy 218 KM (350 Nm). Taki samochód od 0 do 100 km/h przyspieszy w 9,4 sekundy (prędkość maksymalna 185 km/h). Zasięg to nawet 620 km.
Hyundai IONIQ 9 4x4 to dwa silniki i potężna moc
Wersje z napędem na cztery koła są napędzana dwoma silnikami elektrycznymi. Odmiana Long-Range AWD poza jednostką 218 KM ma dodatkowy przedni silnik o mocy 95 KM. Z kolei IONIQ 9 Performance AWD to dwa silniki o mocy po 218 KM.
IONIQ 9 Performance może przyspieszyć od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,2 sekundy. Z takimi parametrami koreańska marka przenosi się do zupełnie nowego wymiaru – osiągów ze świata superSUVów. Można spodziewać się, że dociśnięcie "gazu" wbije plecy w fotel i będzie trzymać dopóki nie odpuścimy. Wariant Long-Range AWD potrzebuje 6,7 sekundy, a wersja Long-Range RWD – 9,4 sekundy. Elastyczność? Fenomenalna, model Performance przyspiesza od 80 do 120 km/h w 3,4 sekundy. Long-Range AWD osiąga to w 4,8 sekundy, podczas gdy odmiana Long-Range RWD potrzebuje 6,8 sekundy.
Nowy SUV nie boi się wiatru i holuje przyczepę 2,5 t
IONIQ 9 ma samoczynnie korygować tor jazdy podczas podmuchu bocznego wiatru. Samochód został również wyposażony w system Terrain Traction Control do jazdy po nierównych drogach i tryb Auto Terrain Mode, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do rozpoznawania nawierzchni drogi i wybierania optymalnego trybu jazdy. Do tego system pokładowy samoczynnie sprawdzi wagę przyczepy i przeliczy odpowiednio zasięg baterii. Podczas holowania moment obrotowy jest dzielony 50/50 między przednią a tylną oś. Europejskie modele IONIQ 9 mogą holować przyczepy o masie do 2500 kg.
Ile kosztuje Hyundai IONIQ 9? Jaka cena w Polsce?
IONIQ 9 do Europy trafi w 2025 roku. Cena? W Polsce bliźniacza Kia EV9 to dziś wydatek od ok. 324 tys. zł. Największy nowy Hyundai może kosztować podobnie. Jednak o powodzeniu rynkowym zdecyduje wysokość miesięcznej raty, ponieważ takich aut nie kupuje się za gotówkę i na własność. Konkurencja: Volvo EX90, BMW iX czy Audi Q8 e-tron.