- Toyota świętuje sukces w Polsce. Nowy model już na rynku
- Nowa Toyota Proace Max na rynku. Co to za samochód?
- Nowa Toyota Proace Max ma 6,4 m długości i przewiezie 7 osób
- Nowa Toyota Proace Max z napędem elektrycznym
- Najmocniejsza Toyota tylko z Polski. Produkcja w Gliwicach
Toyota świętuje sukces w Polsce. Nowy model już na rynku
Toyota słynąca z hybryd w 2019 roku postanowiła zbudować drugi filar swojego biznesu. W Polsce ruszyła pilotażowa budowa struktur nowej marki nazwanej Toyota Professional. Po 5 latach rozwoju funkcjonuje już dziewięć wyspecjalizowanych stacji. Do tego we wszystkich salonach japońskiej marki powstały odrębne działy aut użytkowych. Tak niewielka i młoda sieć notuje imponujące wyniki.
Od stycznia zarejestrowano w Polsce już ponad 8600 samochodów dostawczych i osobowych z linii Toyota Professional – to przeszło 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Producent jest w Top3 rynku aut użytkowych z udziałem na poziomie 14 proc. Koniem pociągowym biznesu jest kompaktowy Proace City – od początku roku na drogi wyjechało 5053 sztuk tego auta, w tym 2261 egz. odmiany osobowej Verso. Teraz zanosi się na rodzinny pojedynek i zmianę lidera. Do gry wjeżdża nowa Toyota Proace Max. Czego mogą spodziewać się kierowcy?
Nowa Toyota Proace Max na rynku. Co to za samochód?
Toyota w 2022 roku podpisała umowę z koncernem Stellantis, której efektem miał być nowy duży samochód użytkowy z napędem konwencjonalnym i elektrycznym. Teraz pora na odcinanie kuponów. Nowa Toyota Proace Max pozwala japońskiemu koncernowi wkroczyć do największego i najbardziej lukratywnego segmentu aut dostawczych. Jednocześnie to już trzeci model obok kompaktowego Proace City i średniej wielkości vana Proace, który obejmuje układ producentów. Konstrukcyjnie to największe auto z logo Toyoty jest bliźniakiem takich modeli jak: Peugeot Boxer, Opel Movano, Citroen Jumper czy Fiat Ducato.
Nowa Toyota Proace Max ma 6,4 m długości i przewiezie 7 osób
Jako pierwsza na rynek wjechała Toyota Proace Max z silnikiem Diesla 2.2 D-4D o trzech poziomach mocy. W podstawowej wersji jednostka dostarcza 120 KM (320 Nm) i współpracuje z sześciobiegową skrzynią manualną. 140-konny wariant zapewnia 350 Nm momentu obrotowego ze skrzynią ręczną lub 380 Nm z ośmiobiegowym automatem. Najmocniejszy 180-konny diesel jest łączony z przekładnią automatyczną albo manualną. Modele spalinowe wyjeżdżają z włoskiego zakładu Stellantis.
Teraz producent wprowadza Proace Max Electric. Ta największa elektryczna Toyota jest dostępna z najdłuższym rozstawem osi (4035 mm), na którym oparto dwie długości nadwozia (5988 mm i 6363 mm) i trzy wysokości przestrzeni ładunkowej (2254 mm, 2525 mm i 2764 mm). Towar można ładować ręcznie przez boczne drzwi przesuwne lub wózkiem widłowym na paletach przez tylne dwuskrzydłowe otwierane pod kątem 270 stopni. Podłogę można zabezpieczyć sklejką lub polipropylenem (do 50 proc. lżejszy niż drewno), a także zamontować szyny mocujące i pasy do zabezpieczenia cennego ładunku.
Nowa Toyota Proace Max z napędem elektrycznym
W największym wariancie samochód z napędem elektrycznym zapewnia aż 17 m3 pojemności co pozwala na przewiezienie nawet do 5 europalet. Proace Max w odmianie L4 H3 ma prawie trzy razy większą pojemność od średniego vana Proace. Dopuszczalna masa całkowita wynosi od 3500 do 4250 kg. Do tego Toyota Proace Max Electric ma jedną z najlepszych w klasie ładowność (1500 kg) oraz uciąg (2400 kg). Samochód przewidziano jako furgon, który w specyfikacji brygadowej pozwala przewieźć nawet do siedmiu ludzi. Występuje również z podwoziem do dalszej zabudowy, z możliwością montażu fabrycznej otwartej skrzyni załadunkowej. W przypadku skrzyń i podwozi wybrać można pojedynczą lub podwójną kabinę.
Najmocniejsza Toyota tylko z Polski. Produkcja w Gliwicach
Toyota Proace Max z napędem elektrycznym o mocy 270 KM (410 Nm) powstaje w Gliwicach. Zabudowany w podłodze solidny litowo-jonowy akumulator o pojemności 110 kWh ma zapewnić ok. 420 km zasięgu (realnie ok. 320). Co szczególnie docenią firmy logistyczne, pocztowe i usługowe, których kierowcy kręcąc się po mieście nie robią większych przebiegów niż 200 km dziennie. Z takim zapasem kurier nie musi się martwić zimą, mrozem, deszczem czy pełnym załadunkiem, bo zasięg i tak pozostanie więcej niż wystarczający. Kierowca ma też do wyboru trzy tryby jady. W ustawieniu ECO moc ograniczona jest do 163 KM, a najważniejszy jest właśnie jak największy zasięg. NORMAL to balans między osiągami a zasięgiem – silnik wytwarza 218 KM. Tryb POWER uwalania całe 270 KM.
Nowa Toyota z napędem elektrycznym o mocy 270 KM. Jak jeździ?
Do tego łopatkami przy kierownicy można ustawić poziom rekuperacji, czyli odzyskiwania energii podczas hamowania. Prawa łopatka – więcej siły hamowania, lewa – mniej, prościej chyba już nie można. Do dyspozycji przewidziano cztery stopnie, od niemal swobodnego "żeglowania" po maksymalne odzyskiwanie prądu oraz tryb automatyczny. Plusem takiego rozwiązania jest nie tylko produkcja energii do akumulatora, ale także mniejsze zużycie układu hamulcowego, co w przypadku floty przekłada się na tańsze koszty eksploatacyjne. Baterię można naładować do 80 proc. w 55 minut korzystając z szybkiej ładowarki o mocy 150 kW. Pokładowa ładowarka AC o mocy 11 kW umożliwia uzupełnienie energii przez noc. W pierwszym kwartale 2025 roku wprowadzona zostanie ładowarka 22 kW. A szybsze ładowanie to więcej jazdy i mniej przestojów. Wiadomo, czas to pieniądz…
Nowa Toyota w Polsce sprzedaje się w ciemno. Gwarancja na 1 mln kilometrów
Toyota nad Wisłą już notuje sukces. Polacy zamówili ponad 400 egzemplarzy Proace Max zanim jeszcze auta pojawiły się w salonach sprzedaży. Obecnie samochód można już oglądać i konfigurować. Na co mogą liczyć kupujący?
Toyota dla Proace Max Electric, wzorem modeli Proace i Proace City, przewidziała "Gwarancję Pro" na 3 lata lub milion kilometrów. Bazowy model w wersji Active kosztuje od 267 900 zł netto. Samochód jest wyposażony 16-calowe felgi stalowe z oponami 215/75 R16C, materiałową tapicerkę w kolorze czarnym, klimatyzację automatyczną, kamerę cofania z dynamicznymi liniami pomocniczymi i tylne czujniki parkowania, inteligentny kluczyk, tylne drzwi otwierane pod kątem 180 stopni, a także tempomat z ogranicznikiem prędkości, układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia, inteligentny kluczyk. Standardem jest też system multimedialny z 10-calowym ekranem dotykowym, nawigacja i łączność z telefonem przy pomocy Apple CarPlay i Android Auto.
Do wersji Active można dołożyć pakiet 4.25T (11 000 zł netto), który obejmuje tachograf cyfrowy, elektrycznie składane lusterka, czujnik martwego pola (BSD), ogranicznik do 90 km/h, 16-calowe felgi aluminiowe z oponami 225/75 R16C oraz czarne listwy zabezpieczające nadkola. Z kolei pakiet Drzwi 270° (2000 zł netto) obejmuje tylne drzwi otwierane pod kątem 270 stopni oraz dodatkowe oświetlenie LED przestrzeni ładunkowej.
Ile kosztuje Toyota Proace Max Electric?
Toyota Proace Max Electric Comfort dostępna jest tylko jako furgon. W tym wariancie samochód kosztuje od 276 800 zł netto. Auto jest bogatsze o tempomat adaptacyjny z funkcją Stop&Go, system monitorowania martwego pola w lusterkach (BSM), przednie czujniki parkowania i cyfrowe lusterko wsteczne. Kierownica w wersji Comfort jest obszyta skórą, lusterka zewnętrzne są elektrycznie składane, tylne drzwi otwierają się pod kątem 270 stopni, a przestrzeń ładunkowa ma dodatkowe oświetlenie LED.
Toyota Proace Max Electric z podwoziem do zabudowy i ze skrzynią
Proace Max Electric z podwoziem do zabudowy oraz z pojedynczą kabiną w wersji Active kosztuje od 265 900 zł netto. Wariant z podwójną kabiną wyceniono od 273 200 zł netto. W przypadku Proace Max Electric ze skrzynią i pojedynczą kabiną ceny startują od 279 900 zł netto, a auto z podwójną kabiną kosztuje od 287 200 zł netto.
Toyota Proace Max Electric - dane techniczne, wymiary
Toyota Proace Max | L3 - 5998 mmBEV/diesel | L4 - 6363 mmBEV/diesel |
H3 - 2764 mm | Przestrzeń ładunkowa 15 m3 | Przestrzeń ładunkowa 17 m3 |
H2 - 2524 mm | Przestrzeń ładunkowa 13 m3 | Przestrzeń ładunkowa 15 m3 |