Reklama

Fundusz egzekwuje kary, ale i chroni poszkodowanych

Reklama

Jednym z zadań funduszu jest egzekwowanie kar za niedopełnienie obowiązku wykupienia ubezpieczenia OC pojazdu, ale – jak podkreśla UFG w swoim komunikacie – głównie chodzi o chronienie obywateli przed nieodpowiedzialnymi uczestnikami ruchu drogowego i zagrożeniami związanymi z funkcjonowaniem rynku ubezpieczeniowego. Na przestrzeni lat, związanych z upadłościami firm ubezpieczeniowych, fundusz wypłacił odszkodowania i świadczenia na kwotę ponad 365 milionów złotych.

Jednak działalność UFG nie ogranicza się jedynie do kierowców i kwestii związanych z (brakiem) OC. Fundusz zarządza także Turystycznym Funduszem Gwarancyjnym (TFG – od 2016 r.), Turystycznym Funduszem Pomocowym (TFP – od 2020 r.) oraz Deweloperskim Funduszem Gwarancyjnym (DFG – od 2022 r.). Środki zgromadzone w pierwszych dwóch funduszach służą wsparciu podróżnych, gdy organizator wycieczki ogłasza upadłość lub odwołuje wydarzenie z powodu nadzwyczajnych okoliczności (np. pandemia, wojna). Trzeci fundusz chroni nabywców, zapewniając zwrot środków w przypadku bankructwa deweloperów. W 2022 r. objęto taką ochroną już 416 inwestycji deweloperskich na terenie całej Polski.

UFG wypłaca pieniądze poszkodowanym w wypadkach drogowych

UFG wypłaca odszkodowania i świadczenia w przypadku nieubezpieczonych lub niezidentyfikowanych sprawców wypadków drogowych a także wtedy, gdy ubezpieczyciel sprawcy jest niewypłacalny. Te świadczenia mogą obejmować renty, zwane także "rentami szczególnymi", a przyznawane są poszkodowanym w sytuacji, gdy wypłata świadczeń powinna być kontynuowana, ale suma gwarancyjna ubezpieczenia sprawcy została wyczerpana. W 2022 roku UFG przeznaczył aż 1,7 miliarda złotych na rezerwy z tytułu wypłat i odszkodowań za już zaistniałe szkody.

W 2022 roku UFG przeznaczył aż 1,7 miliarda złotych na rezerwy z tytułu wypłat i odszkodowań za już zaistniałe szkody. / Policja / materiały prasowe

Po uregulowaniu zobowiązań wobec poszkodowanych, fundusz otwiera postępowanie regresowe i domaga się zwrotu poniesionych kosztów od sprawców takich zdarzeń. Zgodnie z polskimi przepisami, za szkody wyrządzone pojazdem bez ważnego OC odpowiedzialność ponoszą posiadacz pojazdu oraz osoba kierująca pojazdem w momencie zdarzenia (sprawca szkody). W 2022 r. było 18 054 spraw regresowych o wartości łącznej 340 milionów złotych, a średnia wartość regresu wyniosła 18 794 złotych.

Rekordzista zapłaci 2,25 mln zł regresu. Naprawdę nie warto ryzykować

Jeśli UFG nie odzyska od sprawcy kosztów, sprawa trafia do sądu, a po uzyskaniu nakazu zapłaty rozpoczyna się proces windykacji zasądzonych należności. W przypadku braku spłaty, sprawa może być skierowana do egzekucji sądowej. Najwyższa wartość regresu, jaką musi zwrócić funduszowi nieubezpieczony sprawca wypadku, wynosi obecnie 2,25 miliona złotych.

Dla porównania, z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że średnia cena ubezpieczenia OC samochodu osobowego wynosiła w 2022 roku 490 zł. Warto oszczędzić niecałe 500 zł?

Ubezpieczenie OC / Sebastian Kościółek / fot. Sebastian Kościółek

Dzięki platformie ufg.pl kierowcy mogą łatwo sprawdzić ważność ubezpieczenia OC pojazdu na dany dzień za pomocą numeru rejestracyjnego lub VIN. W 2022 r. witryna zanotowała blisko 17 milionów zapytań, co świadczy o jej ogromnej popularności. I przydatności.

Działania UFG poprawiają bezpieczeństwo na naszych drogach

Warto też podkreślić, że UFG wprowadził szereg działań mających pozytywny wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce. W czerwcu 2022 r. fundusz umożliwił ubezpieczycielom dostęp do bazy Centralnej Ewidencji Kierowców obejmującej m.in. informacje o mandatach i punktach karnych. Ta zmiana pozwala ubezpieczycielom lepiej oceniać ryzyko przy ustalaniu składek OC, a także nagradzać kierowców, którzy przestrzegają przepisów drogowych, co ma pośredni wpływ na poprawę bezpieczeństwa na drogach.

UFG chwali się też, że bardzo skutecznie pilnuje kierowców migających się od wykupienia OC. I tak, w 2022 r. aż 90,6 proc. wezwań wysłanych do właścicieli pojazdów bez opłaconego OC opierało się właśnie na ustaleniach UFG. Z kolei tylko 7,5 proc. wezwań zostało wystosowanych na podstawie informacji przekazanych przez policję, a jedynie 0,7 proc. na podstawie danych z wydziałów komunikacji.

Na stronie ufg.pl łatwo sprawdzisz ważność OC na dany dzień. Potrzebujesz numeru tablic lub VIN-u / Shutterstock