Wyprzedaż rocznika 2023

Przed 2020 rokiem rynkowa sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, niż przez ostatnie parę lat. Dawniej, pod koniec roku klient był atakowany niezliczonymi spotami radiowymi i telewizyjnymi, a gdy już skusił się zajrzeć do dealera, witał go zapach świeżo mielonej kawy i oferta z sowitym rabatem na auto dostępne od ręki, czekająca w teczce na biurku sprzedawcy. Kryzys dostępności nowych samochodów wywrócił wszystko do góry nogami - po nowe auta ustawiły się długie kolejki, place dealerów świeciły pustkami, a czas oczekiwania na dostawę zamówionego pojazdu nierzadko sięgał kilku-kilkunastu miesięcy. Zrezygnowałeś? Na twoje miejsce czekało wielu chętnych!

Sytuacja na rynku wraca do normy?

Reklama
Reklama

Nie chcemy przedwcześnie wieszczyć końca kryzysu, ale sytuacja na rynku aut nowych ewidentnie się zmienia, czy też "wraca do normy", jaką znaliśmy z wcześniejszych lat. Na magazynach znów jest sporo egzemplarzy samochodów dostępnych od ręki i coraz mniej jest też opcji wyposażenia, które wydłużają czas produkcji. To dobra wiadomość dla klientów, którzy zatęsknili za wyprzedażami rocznika. Wracają one po cichu i trochę nieoficjalnie. Słowo rabat wraca jednak do obiegu w rozmowach ze sprzedawcami. Na jakie zniżki można liczyć i które marki przygotowały specjalne oferty na koniec roku?

Wyprzedaż rocznika 2023 w Fordzie

Marka nie posługuje się nigdzie wyrażeniem "wyprzedaż rocznika", ale wabi klientów ofertą na SUV-y i masowo przekreśla kwoty w cennikowych tabelkach. Promocyjne oferty są obecnie dostępne na modele Puma Hybrid, Kuga Hybrid i Mustang Mach-E. Upusty, choć mniej hojne są przewidziane również na Focusa.

Ford Kuga PHEV ST-Line X / dziennik.pl
Reklama

Na co, oprócz rabatu względem cennika, możemy liczyć w salonach Forda? Importer kusi promocyjnym ubezpieczeniem, premią za odkup starego auta i rabatem za wybór auta "z placu", a więc dostępnego od ręki. Suma korzyści w przypadku Kugi wynosi 37 000 zł. Widać jak na dłoni, że po pustkach w magazynie nie ma ani śladu.

Toyota - wyprzedaż rocznika. Kawa na ławę

Japońska marka mówi wprost o wyprzedaży i używa zapomnianego terminu z premedytacją. Rabaty od kilku do kilkunastu tysięcy złotych są przewidziane w zasadzie dla każdego modelu oferowanego w salonach, nie wyłączając nawet samochodów dostawczych. Oferta obowiązuje do wyczerpania zapasów, a wszystkie cenniki promocyjne dostępne są na stronie importera.

Toyota Camry Hybrid / Toyota

Dla przykładu, w przypadku Corolli Sedan z rocznika 2023 możemy liczyć na 12 100 zł korzyści, a przy wyborze Camry - do 22 900 zł korzyści. Największy rabat został przewidziany na Toyotę bZ4X. Pierwszy elektryk marki został przeceniony o 44 000 zł.

Opel również mówi o wyprzedaży

Określenia "wyprzedaż rocznika" nie boi się również Opel. Specjalne oferty, na swojej stronie internetowej, importer proponuje m.in. na Astrę, Movano i Mokkę, ale gdy zagłębimy się w cenniki poszczególnych modeli widzimy, że nowa Corsa i Grandland również są objęte wyprzedażą.

Importer chwali się nie tylko niższymi kwotami w przypadku zakupu gotówkowego, ale kładzie również nacisk na miesięczną ratę. I tak widzimy, że np. Astrę w promocyjnej ofercie możemy mieć za 499 zł netto miesięcznie (przy wpłacie własnej 10% i na 24 miesiące, z limitem przebiegu 10 000 km rocznie), a Mokkę od 750 zł netto miesięcznie (z tymi samymi parametrami). Oferta jest niezła - prawie tak dobra, jak z 2019 roku.

Opel Grandland GSe / dziennik.pl

Mazda rabatuje rocznik 2023

Wyprzedaż rocznika w Maździe jest nietypowa, bo z rabatem możemy kupić nie tylko auta z 2023, ale i z 2022 roku. Dotyczy to głównie modeli CX-60 w wersji hybrydowej plug-in oraz elektrycznej Mazdy MX-30.

Elektryka można teraz kupić z korzyścią do 30 000 zł, a na hybrydowe CX-60 dostępne od ręki rabaty są udzielane w zależności od egzemplarza.

Mazda CX-60 / Mazda

Hyundai też przygotował promocję

Jeszcze inaczej do tematu wyprzedaży podchodzi Hyundai. Tu nie ma mowy o wyprzedaży rocznika 2023, choć importer nie omieszkał przygotować specjalnej, ograniczonej czasowo oferty. W przypadku koreańskiej marki mówimy o promocji na "black week". Ważna od 20 do 25 listopada promocja obejmuje kilka modeli.

Hyundai Tucson / dziennik.pl

Rabaty w ścisłym tego słowa znaczeniu są dostępne dla Tucsona (benzynowego i hybrydowego), Kony (benzynowej i hybrydowej), a także Bayona. Największy upust proponowany jest dla hybrydowej wersji modelu Tucson - to 18 000 zł rabatu i pakiet ubezpieczenia za 0 zł. Konwencjonalnie napędzany Tucson jest tańszy o 16 000 zł, Kona i Kona Hybrid zostały zrabatowane o 8 900 zł, a Bayon jest dostępny z upustem 13 000 zł. Specjalna oferta została przygotowana również na elektryczne modele, ale w ich przypadku mówimy o korzyściach takich, jak pierwsza rata w wynajmie długoterminowym za 1 zł czy ładowarka Wall Box Hyundai w cenie również 1 zł.

Spore przeceny w Skodzie

Wyprzedaż rocznika - tego pojęcia w oficjalnych materiałach Skody na tę chwilę nie znajdziemy, ale w aktualnych promocjach znajdziemy informacje o rabatach na jeden, szczególny model. Która Skoda jest objęta specjalnymi upustami?

Skoda Enyaq Coupe RS / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Chodzi o elektryka - Skoda Enyaq jest dostępna w ofercie do końca roku lub do wyczerpania zapasów. O jakim rabacie mówimy? Różni się on w zależności od wersji auta. To 35 000 zł dla wersji 60, 40 000 zł dla wersji 80 i Coupé 80 oraz 45 000 zł dla wersji 80x, Coupé 80x, RS i Coupé RS. O obniżkach cen spalinowych modeli nie ma raczej mowy.