Na początek kilka ważnych zastrzeżeń. Przede wszystkim: jazda przez cały rok na jednym komplecie opon wielosezonowych to często bardzo dobry pomysł. Natomiastużywanie przez cały czas opon sezonowych, czyli letnich także zimą lub zimowych również latem – już znacznie gorszy. Zimy mamy ostatnio jakie mamy, jednak jeśli ktoś myśli, że zawsze prześlizgnie się na oponach letnich w sytuacji, gdy spadnie dużo śniegu lub chwyci mróz, ten może się niemiło zdziwić. Czasem się uda, częściej jednak nie.

Reklama

Przy okazji pamiętajcie też o kwestii odszkodowań z polis AC. Wielu ubezpieczycieli w ogólnych warunkach ubezpieczenia zastrzega, iż wypłata pieniędzy z auto-casco, owszem, będzie, ale tylko wtedy, jeśli auto poruszało się na ogumieniu dopasowanyn do aktualnych warunków. Czyli np. na śniegu musi być zimowe lub całoroczne.

Opony wielosezonowe czy zimowe: które lepiej kupić?

Zanim przejdziemy do porównania zalet i wad opon zimowych i całorocznych, poruszymy jeszcze jedną kwestię – otóż jakiś czas temu media obiegła elektryzująca wiadomość, jakoby z testów przeprowadzonych w Szwecji wynikało, iż opony całoroczne do niczego się w zasadzie nie nadają. I o ile werdykt ekspertów był bezlitosny, o tyle dotyczył jednak warunków szwedzkiej zimy, a takiej zimy to u nas dawno nie było. I raczej prędko nie będzie. Polska zima oznacza przeważnie nawierzchnie mokre, ewentualnie pokryte tzw. błotem pośniegowym, a regiony, w których długo zalega na drogach śnieg, możemy policzyć na palcach jednej ręki. Cóż, klimat się zmienia, tego zaprzeczyć się nie da.

Reklama

Co też jednak wcale nie oznacza, że można sobie w zimie beztrosko używać opon letnich. Choćby dlatego, że ogumienie przewidziane na ciepłą porę roku wraz ze spadkiem temperatury i tak traci część swoich właściwości. Śnieg nawet nie musi padać przesadnie obficie, by zrobiło się nieprzyjemnie. Warto o tym pamiętać.

Opony zimowe czy całoroczne/wielosezonowe: co wybrać? / Materiały prasowe Würth Polska
Reklama

A skoro już ustaliliśmy, że warunki typowo zimowe panują przeważnie tylko w wybranych rejonach kraju i rzadko przez bardzo długi czas, to w związku z tym wybór między zimówkami, a oponami całorocznymi ma – z punktu widzenia polskiego kierowcy – znacznie dość fundamentalne. Wiele osób rozumuje więc następująco: po po co bawić się w zimówki, skoro ich potencjału, w teorii, nie ma gdzie wykorzystać? Właśnie. Ale zanim pobiegniecie do sklepu po komplet opon całorocznych, przeczytajcie ten tekst do końca.

Opony zimowe – wady i zalety

Największą zaletą dobrej opony zimowej jest to, że w trudnych warunkach (np. śnieg) przeważnie poradzi sobie lepiej niż nawet droga i markowa opona całoroczna. Oznacza to więc nie tylko lepszą trakcję, ale – i co chyba nawet ważniejsze – krótsze drogi hamowania. Dodatkowo, jeśli mamy dwa komplety opon (kół) na zimę i lato, to roczne przebiegi rozkładamy właśnie pomiędzy owe dwa komplety, co z kolei oznacza, że gdybyście postawili na opony całoroczne, to przeważnie będzieic musieli je częściej wymieniać na nowe.

Opony zimowe czy całoroczne/wielosezonowe: co wybrać? / GDDKiA / Marek Pilaczyński

Wadą gum sezonowychkoszty związane z okresową wymianą – drogo jest zwłaszcza wtedy, gdy korzystamy z jednego kompletu felg, pomiędzy którymi przekładamy opony. W sezonie do serwisów oponiarskich i wulkanizacyjnych często ustawiają się długie kolejki, co z kolei może oznaczać stratę czasu – często większą niż mniejszą. Jeśli chodzi o ceny samych opon, to... jest jak wszędzie: da się kupić ogumienie z każdej półki cenowej, a cena zazwyczaj ma przełożenie na osiągi. Lub ich brak. No, ale tak samo jest w przypadku opon całorocznych.

Opony całoroczne – wady i zalety

Największa zaleta ogumienia wielosezonowego to wygoda użytkowania. Jeździmy przez cały rok na jednym komplecie, nie płacimy za wymianę i ewentualne przechowywanie, nie marnujemy czasu w kolejkach. Jesteśmy też niezależni od nagłych zmian pogody i nie musimy się zastanawiać, czy to już ten moment na wymianę, czy może jeszcze nie. Opony całoroczne dobrze sprawdzają się w warunkach przejściowych, czyli np. wtedy, gdy na oponę letnią jest już za zimno, ale na zimówkę – jeszcze ciut za ciepło.

Opony zimowe czy wielosezonowe: Które lepiej wybrać? / Materiały prasowe / Fot. Materiały prasowe

Jeśli chodzi o osiągi i bezpieczeństwo jazdy, to opony całoroczne z wyższej półki potrafią zbliżyć się do opon sezonowych, choć jeśli zestawimy je z topowymi zimówkami i rzucimy na głęboki śnieg (vide – wspomniany szwedzki test), to zazwyczaj będą z tyłu. Niemniej w polskich warunkach i w przypadku kierowców, którzy dużo jeżdżą po mieście i (lub) nie wykorzystują często potencjału, jaki daje silnik/zawieszenie ich samochodu, opony całoroczne powinny w większości wypadków zdać egzamin śpiewająco. Jeśli natomiast ktoś mieszka w regionie, gdzie często jest zimno i (lub) pada śnieg (bądź często takie regiony odwiedza), ten powinien rozważyć gumy zimowe. To samo dotyczy też zresztą aut o wysokiej mocy - w tym wypadku opony sezonowe też zazwyczaj sprawdzą się lepiej.

Opony całoroczne i zimowe – oznaczenia. M+S czy 3PMSF

Na koniec ważna kwestia: opona zimowa i całoroczna powinna posiadać symbol 3PMSF, czyli płatka śniegu na tle trzech szczytów górskich. Oznacza to, że dany model został opracowany i przetestowany pod kątem warunków zimowych. Natomiast skrót "M+S" (ang. mud and snow; błoto i śnieg) oznacza jedynie tyle, że producent deklaruje, iż ten konkretny model sprawdzi się na śniegu/w warunkach zimowych. Uwaga: nadal w niektórych krajach ogumienie wyłącznie z literami "M+S" (ale bez symbolu 3PMSF) nadal jest uznawane za zimowe.

Symbol 3PMSF, opony zimowe / Continental