Zacznijmy jednak od tej nazwy. No bo tak: "Carrera" - znamy, "GT3" - uwielbiamy, ale "S/T"? Porsche tłumaczy, że jubileuszowy model ma być w zamyślehołdem dla topowej wersji pierwszej generacji 911. Czyli dla 911 S. Natomiast począwszy od 1969 r. Porsche oferowało 911 S również w specjalnej wyścigowej odmianie, a wewnętrznie te samochody te nosiły właśnie nazwę 911 ST. No, czyli wszystko jasne.
W przypadku oryginalnego 911 ST modyfikacje dotyczyły m.in.: podwozia, kół, silnika i nadwozia, co znacznie poprawiło m.in. przyspieszenie i poziom przyczepności oraz dynamikę w zakrętach. I to nawet pomimo faktu, iż nie stosowano wtedy jeszcze dużych spojlerów i innych aerodynamicznych udoskonaleń. Nowe 911 S/T dziedziczy zatem ducha oryginalnego 911 S (ST), łączy przy tym elementy znane z 911 GT3 RS z nadwoziem 911 GT3 z pakietem Touring i na dokładkę dostaje lekkie komponenty opracowane specjalnie na potrzeby limitowanego modelu. Wow.
Porsche 911 S/T: wszystko to, co najlepsze. I niska masa
Wolnossący 4,0-litrowy silnik typu bokser o mocy 386 kW (525 KM) z 911 GT3 RS współpracuje tu z manualną skrzynią biegów o skróconym przełożeniu. Zestaw ten uzupełniają: lekka konstrukcja (patrz też dalej) oraz specjalnie zmodyfikowane zawieszenie. Nowe 911 S/T waży zaledwie 1380 kg, co czyni je najlżejszym wariantem obecnej generacji 992.
Ograniczenie mas wirujących w silniku oraz kołach i hamulcach ma oznaczać spontaniczne reakcje na wszystkie komendy wydawane przez kierowcę. Każdy ruch kierownicą, każde naciśnięcie pedału przyspieszenia lub hamulca są tu realizowane bez najmniejszej zwłoki i z najwyższą precyzją. W przeciwieństwie do 911 GT3 RS, inżynierowie pracujący nad 911 S/T nie koncentrowali się jednak na stworzeniu maszyny stricte torowej. Nie, auto projektowano głównie z myślą o eksploatacji na drogach publicznych.
Porsche 911 S/T: lekka konstrukcja – od błotników aż po sprzęgło
Przednia pokrywa, dach, przednie błotniki i drzwi zostały wykonane z lekkiego tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym (CFRP), podobnie jak klatka bezpieczeństwa, stabilizator tylnej osi oraz jej panel usztywniający. Urodzinowy wariant standardowo otrzymuje również felgi z magnezu, układ hamulcowy PCCB, litowo-jonowy akumulator rozruchowy oraz lekkie szyby. Dzięki nieco gorszej izolacji, wyrzuceniu skrętnej tylnej osi i zmniejszeniu wagi układu napędowego 911 S/T udało się odchudzić do 1380 kg (DIN). A to o 40 kg mniej niż w przypadku 911 GT3 Touring z manualną skrzynią biegów.
Specjalnie dla 911 S/T inżynierowie Porsche opracowali nowe lekkie sprzęgło łączone z jednomasowym kołem zamachowym. Zestaw ten zmniejsza wagę mas wirujących o 10,5 kg i ułatwia silnikowi szybkie wkręcanie się na obroty. Samochód rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,7 s i osiąga prędkość maksymalną 300 km/h (ograniczona elektronicznie).
Standardowo dostajemy też lekki sportowy układ wydechowy. 911 S/T to jedyne 911 obecnej generacji, które łączy przednią oś z podwójnymi wahaczami poprzecznymi z wielowahaczową tylną osią bez skrętnych tylnych kół. Na potrzeby nowego wariantu odpowiednio dostrojono amortyzatory i systemy kontroli.
Porsche 911 S/T: opcjonalny pakiet Heritage Design
Również aerodynamika 911 S/T została zoptymalizowana bardziej pod kątem użytkowania drogowego niż torowego, poza tym jubileuszowy wariant standardowo dysponuje listwą Gurneya na chowanym tylnym spojlerze. Z przodu dostajemy koła w rozmiarze 255/35 ZR 20, z tyłu zagościło ogumienie 315/30 ZR 21. Standardem są w pełni kubełkowe fotele z CFRP, które można bezpłatnie zastąpić siedzeniami sportowymi Plus z 4-kierunkową regulacją elektryczną.
W opcji zamówić będzie można pakiet Heritage Design. Czy warto? No pewnie, bo tylko w tej odmianie 911 S/T może być pomalowane w nowy kolor Shoreblue Metallic i mieć obręcze kół w kolorze Ceramica. Na drzwiach na życzenie można umieścić numer startowy (od 0 do 99) oraz folię dekoracyjną. Do tego mamy klasyczny herb Porsche z oryginalnego 911 – logo znalazło się przednim pasie, osłonach piast, kierownicy, zagłówkach i kluczyku do samochodu.
Porsche 911 S/T: ceny w Polsce. Kiedy w salonach?
Ciekawostka: wyłącznie dla nabywców jubileuszowego modelu Porsche Design przygotowało zegarek Chronograph 1 – 911 S/T. Sercem urządzenia jest mechanizm Porsche Design Werk 01.240 z certyfikatem COSC i funkcją flyback. Wzornictwo nawiązuje w tym wypadku, a jakże, do designu magnezowej obręczy 911 S/T.
Nowe Porsche 911 S/T można już zamawiać, w cenie 1 623 000 zł. Pakiet Heritage Design kosztuje 90 041 zł. Czasomierz Chronograph 1 – 911 S/T jest dostępny od 61 700 zł.