Fabryka Forda w Kolonii istnieje od 1930 roku i od tamtej pory do dziś jej taśmy montażowe opuściło ponad 18 mln samochodów z charakterystycznym niebieskim logo na masce. To w Kolonii produkowane były takie auta jak: Model A, Taunus, Capri, Granada i Fiesta. Ta ostatnia zresztą już za miesiąc przejdzie do historii, a Ford tym samym pożegna się z segmentem aut miejskich.

Reklama

Teraz czas skoncentrować się na nowych generacjach pojazdów i zakład w Kolonii będzie odgrywał tu decydującą rolę. Obecny na otwarciu fabryki prezes koncernu Bill Ford w towarzystwie Olafa Scholza, kanclerza Niemiec, stwierdził: "Otwarcie Centrum Pojazdów Elektrycznych w Kolonii stanowi europejski początek wytwarzania czystych ekologicznie pojazdów elektrycznych nowej generacji. Obiekt ten będzie teraz jednym z najbardziej sprawnych i przyjaznych dla środowiska zakładów w całej branży".

Olaf Sholz, kanclerz Niemiec i Bil Ford, prezes Forda / Ford / Ford

Ford i potężna inwestycja w Niemczech. Będzie nawet 250 tys. aut rocznie

Reklama

Na inwestycje w Centrum Pojazdów Elektrycznych Ford wyłożył już ponad 2 mld dolarów. Fabryka, która mieści się na powierzchni 125 hektarów, została wyposażona w nową linię produkcyjną, dział montażu akumulatorów oraz najnowocześniejsze oprzyrządowanie i automatykę. Będzie to pierwszy zakład koncernu na świecie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla (cała energia elektryczna i gaz ziemny niezbędne do funkcjonowania obiektu są pozyskiwane w sposób neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla – jest to w 100 proc. certyfikowana odnawialna energia elektryczna i biometan), który przyczyni się do realizacji planu osiągnięcia neutralności węglowej w całej europejskiej sieci zakładów oraz w działalności logistyki i bezpośrednich dostawców do 2035 r.

Ford Centrum Pojazdów Elektrycznych Kolonia / Ford / Ford
Reklama

Co więcej, dzięki wprowadzeniu nowatorskich rozwiązań łączących maszyny, pracowników i same pojazdy, wspieranych sztuczną inteligencją i rozszerzoną rzeczywistością kolońska fabryka będzie w stanie optymalizować procesy produkcji, wydajność i jakość oraz wymieniać się doświadczeniami z innymi zakładami Forda na świecie w czasie rzeczywistym.

Po zakończeniu w lipcu produkcji Forda Fiesty w Kolonii powstawać już będą wyłącznie auta z napędem elektrycznym. Po osiągnięciu pełnych mocy przerobowych każdego roku będzie stąd wyjeżdżać nawet 250 tys. samochodów na prąd, co z kolei pozwoli koncernowi na osiągnięcie globalnej produkcji ponad 2 mln elektryków do 2026 roku.

Najpierw kompaktowy SUV, potem Sport Crossover

Pierwszym modelem, który niebawem zacznie opuszczać Centrum Pojazdów Elektrycznych w Kolonii i trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku, będzie Ford Explorer. Jak już informowaliśmy wcześniej został on zbudowany na platformie MEB Grupy Volkswagena i w oparciu o nową filozofię stylistyczną marki.

Ford Explorer / Ford

W przyszłym roku ma też wystartować produkcja drugiego modelu w Kolonii, który podobnie jak Explorer wykorzysta platformę MEB, ale różnić się będzie bardziej sportową sylwetką. Ford na razie nie ujawnia żadnych szczegółów na temat Sport Crossovera (to nazwa robocza), ale zakładamy, że będziemy mieli podobną dywersyfikację nadwoziową, jak to się ma w przypadku Volkswagenów ID.4 i ID.5.

Ford Explorer – co to za auto

Explorer jest kompaktowym SUV-em z oryginalnie zaprojektowanym nadwoziem, osadzonym w zależności od wersji na kołach o średnicy od 19 do 21 cali. Ma funkcjonalne, przestronne i nowocześnie wyposażone 5-miejscowe wnętrze. Na pokładzie znajdziemy m.in. system informacyjno-rozrywkowy SYNC Move współpracujący z Apple CarPlay i Android Auto, obsługiwany przez ruchomy 15-calowy wyświetlacz dotykowy, który można przesuwać w górę i w dół. Za nim kryje się pomysłowa skrytka na drobiazgi, a między siedzeniami wygospodarowano miejsce na 17-litrowy schowek. Bagażnik przy standardowym ustawieniu siedzeń oferuje pojemność około 470 l, a po ich rozłożeniu nawet 1400 l.

Ford Explorer / Ford
Ford Explorer / Ford

W ofercie znajdą się wersje z napędem na tył o mocy od 170 do 286 KM. W bazowej bateria ma pojemność 55 kWh brutto (52 kWh netto) i zapewni zasięg 350 km. W mocniejszej akumulatory o pojemności 82 kWh brutto (77 kWh netto) pozwolą pokonać na jednym ładowaniu nawet ponad 530 km – obiecuje Ford. Topowy wariant z dwoma silnikami zapewni napęd na obydwie osie i moc 340 KM i zasięg około 490 km z baterią 82 kWh brutto. Mniejszy akumulator będzie można ładować z maksymalną mocą do 130 kW, natomiast większy do 170 kW, co przełoży się na czas uzupełniania poziomu energii z 10 do 80 proc. w około 25 minut.

Ford Explorer / Ford
Ford Explorer / Ford

Ford już przyjmuje rezerwacje na nowego Explorera, a wstępne ceny zaczynają się od niespełna 45 tys. euro.

Ford Explorer / Ford