Stellantis w Gliwicach produkuje modele Peugeot Boxer, Citroen Jumper i Opel/Vauxhall Movano w wersji furgon, a także bazy pod zabudowy kamperów. Samochody powstające na Śląsku okazują się hitem. Stąd żeby sprostać lawinie zamówień koncern zdecydował o uruchomieniu trzeciej zmiany produkcyjnej.

Reklama

W efekcie Stellantis zatrudni w Gliwicach około 600 pracowników. Proces rekrutacji właśnie ruszył, a pierwsi nowicjusze już dołączają do gliwickiego zespołu. Wszystko po to by w czerwcu 2023 roku zakład mógł już produkować w systemie trzyzmianowym.

Stellantis w Gliwicach zwiększa produkcję i zatrudnienie

– Z dużą satysfakcja ogłaszamy decyzję o uruchomieniu III zmiany w naszej gliwickiej fabryce, zwłaszcza, że pozwala ona nam stworzyć 600 nowych miejsc pracy i potwierdza, że Stellantis umacnia swoją obecność w Polsce – powiedział Andrzej Korpak, dyrektor generalny Stellantis Gliwice. – Niedawno ogłosiliśmy wybór Gliwic na lokalizację jednego z Centrów Oprogramowania Stellantis, co również oznacza zwiększenie zatrudnienia w naszej firmie – w tym przypadku o 300 osób. Łącznie przyjmiemy więc prawie 1000 osób– wyliczył.

Reklama
Fabryka Stellantis w Gliwicach uruchomi III zmianę by sprostać zamówieniom na samochody / STELLANTIS
Reklama

Stellantis inwestuje w Gliwicach, 600 nowych miejsc pracy w fabryce

Fabryka samochodów dostawczych Stellantis w Gliwicach powstała od zera. Koszt inwestycji to 280-300 mln euro (red. 1,4 mld zł). Teraz produkuje nie tylko auta użytkowe i podwozia zabudowy kamperów, ale również pokrywy do baterii akumulatorów elektrycznych na potrzeby innych fabryk koncernu. W zakładzie działa także centrum konwersji, które przygotowuje auta pod specjalne zamówienia. Obecnie Stellantis Gliwice zatrudnia około 2000 osób.

Fabryka Stellantis w Gliwicach uruchomi III zmianę by sprostać zamówieniom na samochody / STELLANTIS
Fabryka Stellantis w Gliwicach uruchomi III zmianę by sprostać zamówieniom na samochody / STELLANTIS

Stellantis w Gliwicach i 300 etatów w nowym centrum rozwoju inżynierii i oprogramowania

Niedawno Stellantis zdecydował, że w Gliwicach stworzy nowy ośrodek rozwoju inżynierii i oprogramowania. Pracę znajdzie tam 300 specjalistów. Koncern do rekrutacji talentów wynajął amerykańską firmę GlobalLogic Inc. Wiadomo, że nowi eksperci zatrudnieni na Śląsku zajmą się analityką danych, rozwojem oraz walidacją softu, który pozwoli w czasie rzeczywistym np. uruchamiać nowe funkcjonalności w autach produkowanych w Gliwicach, Tychach czy innych zakładach giganta na całym świecie. Oznacza to, że Jeep, Alfa Romeo, Fiat, Lancia, Opel, Peugeot, DS czy Citroen będą korzystać z rozwiązań wymyślonych przez Polaków.

Decyzję o lokalizacji w Gliwicach koncern tłumaczy bogatym, specjalistycznym zapleczem technicznym. Szalę przechyliły też wyższe uczelnie. Nowy zespół ds. rozwoju oprogramowania dołączy do istniejących działów technicznych Stellantis w Europie.

Jeep Avenger / Jeep
Gliwicka lokalizacja Stellantis jest nie tylko ośrodkiem produkcyjnym, ale również siedzibą Centrum Oprogramowania. Rozwiązania wymyślone w Polsce trafiają do aut koncernu produkowanych na całym świecie / Tomasz Sewastianowicz

Fabryka samochodów Stellantis w Gliwicach, oto ciekawostki

  • Gotowe elementy z tłoczni do spawalni transportują autonomiczne pociągi elektryczne (bez maszynistów i szyn). Pojedynczy 12-metrowy skład będą stanowić trzy platformy o łącznym udźwigu do 10 ton. Całkowita długość pętli w cyklu transportowym ponad 1,1 km. Transport w ruchu ciągłym, z ładowaniem akumulatorów na trasie. Średnia prędkość załadowanego zestawu: 1 m/s; bez obciążenia: 2,5 m/s. Wyposażono je w układ wykrywania pieszego;
  • Ponad 5900 – to liczba zgrzewów w największej karoserii dostawczego vana (długość L4, wysokość H3). Stworzenie karoserii od początku do końca trwa ok. 8 godzin;
  • W wydziale karoserii pracuje ponad 380 robotów. Największe: przykładowa masa własna 9,5 tony i udźwig 900 kg;
  • Hala montażu napędów oraz wyposażenia zajmuje 38 tys. m2. Samochody podążają jeden za drugim, a każda z 35 ruchomych platform transportowych ma 50 m- taki obszar mają do dyspozycji pracownicy zajmujący się pojedynczym autem. Do tego jest jeszcze 130 elektrycznych kluczy, które można programować zdalnie. Specjalna "zawieszka" transportująca częściowo uzbrojony samochód do sekcji montowania wyposażenia razem z autem waży 11 ton. Takich wózków jest w Gliwicach 45;
  • Sześcioosiowe roboty mają opcję poszerzenia zasięgu do siedmiu osi. Samojezdne wózki przewożą robota w miejsca wykraczające poza jego standardowy zasięg. Najdłuższa, siódma oś, ma 20 m i transportuje robota ważącego ponad 3 tony;
  • Autonomiczne wózki wyposażono w system SLAM (symultaniczna lokalizacja i mapowanie), umożliwiający samodzielne poruszanie się na zasadzie zbliżonej do działania radaru, z analizą potencjalnych przeszkód i doboru trasy;
  • System kontroli ruchu z wykorzystaniem wi-fi: kontrola przejazdu każdego zestawu i koordynacja ruchu pomiędzy zestawami, system gromadzenia danych, w tym poziomu naładowania baterii, konieczności przeglądu itp.;
  • Jakość gotowego samochodu skanuje automatyczny system kamer zamontowany na ramionach ruchomych robotów.
Fabryka Stellantis w Gliwicach / STELLANTIS
Fabryka Stellantis w Gliwicach / dziennik.pl
Fabryka Stellantis w Gliwicach / dziennik.pl
Fabryka Stellantis w Gliwicach / dziennik.pl
Fabryka Stellantis w Gliwicach / STELLANTIS