Fiat 600e zgodnie z obowiązującymi trendami będzie autem napędzanym prądem i choć w salonach sprzedaży pojawi się dopiero w przyszłym roku, to oficjalnie ma zostać przedstawiony prawdopodobnie już na początku lipca.
W ramach podsycania zainteresowania nowym modelem Fiat w ciekawy sposób zdradził już jego wygląd, prezentując specjalny film promocyjny przygotowany z okazji odbywających się w Watykanie Światowych Spotkań na Temat Ludzkiego Braterstwa, dla których obsługi włoski koncern zapewnił flotę pojazdów elektrycznych, w tym Fiaty 500e, E-Doblò i E-Ulysse. W spocie zatytułowanym "Otwarte drzwi" widać nowego Fiata 600e "podróżującego przez różne miasta na całym świecie – od Hiroszimy po Buenos Aires, Akrę i Jerozolimę – i symbolicznie otwierającego swoje podwoje, aby powitać ludzi z różnych krajów i kultur, przed przybyciem na Plac św. Piotra w Watykanie. Narratorką filmu jest młoda dziewczyna, która opowiada o projekcie, cytując słowa Ojca Świętego z encykliki "Fratelli Tutti", o braterstwie i jedności społecznej. Trzeba przyznać, że to oryginalne posunięcie, a co wiemy już na temat samego samochodu?
Fiat 600e – elektryczny na wskroś, ale…
Nowy model zbudowany został na platformie eCMP2 Grupy Stellantis, którą wykorzystuje m.in. Jeep Avenger, Opel Mokka, Peugeot e-208 czy DS3 e-Tense, co oznacza, że może być napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 156 KM, czerpiącym energię z litowo-jonowego akumulatora o pojemności 54 kWh. Podobnie jak w przypadku Jeepa Avengera układ ten zapewni nawet 400 kmzasięgu na jednym ładowaniu w cyklu mieszanym WLTP i pozwoli na szybkie ładowanie z mocą do 100 kW (od 20 do 80 proc. w niespełna pół godziny). Niestety, Fiat nie ujawnił żadnych oficjalnych danych na temat osiągów modelu.
Niewykluczone, że w ofercie na wybranych rynkach pojawi się także spalinowa wersja Fiata 600, która, znowu analogicznie do Jeepa Avengera, będzie napędzana 3-cylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,2 l i mocy 100 KM, zestawionym z manualną, 6-biegową skrzynią.
Fiat 600e – stylowe nadwozie i wnętrze, jaka cena
Stylistyka nadwozia nowego modelu stanowi rozwinięcie pomysłów przedstawionych w ostatniej generacji elektrycznego Fiata 500e, choć pod pewnymi względami może kojarzyć się także z oferowanym dotychczas modelem 500X. Uwagę zwracają okrągłe reflektory z charakterystycznymi "powiekami", powiększony prześwit czy tylne pionowe, ledowe lampy.
Wnętrze widoczne na filmie zdradza minimalistyczny styl i swobodnie mieści czworo pasażerów. Kokpit ma cyfrowe zegary oraz duży ustawiony poziomo dotykowy ekran systemu multimedialnego, poniżej którego umieszczono panel z fizycznymi przyciskami do sterowania m.in. klimatyzacją i wybranymi funkcjami. Na więcej szczegółów musimy poczekać do oficjalnej premiery modelu.
Podobnie zresztą jak na cenę, bo teraz nawet trudno o niej spekulować. Dla porównania – najtańszy Jeep Avenger w wersji elektrycznej kosztuje obecnie 185 200 zł, a za odmianę spalinową trzeba zapłacić minimum 99 400 zł.
Fiat stawia na elektryfikację
Fiat 600e będzie istotnym elementem w strategii elektryfikacji włoskiej marki. Przypomnimy tylko, że w jej ramach do 2030 roku firma zrezygnuje ze sprzedaży aut spalinowych, a wycofywanie z gamy samochodów z tymi silnikami rozpocznie już w 2025 roku. Co więcej, zgodnie z założeniami całej Grupy Stellantis firma będzie dążyć do tego, aby do 2026 roku całkowity koszt posiadania samochodu elektrycznego był równy kosztowi posiadania samochodu z silnikiem spalinowym, co ma potwierdzać też hasło wyrażające podejście do elektryfikacji: Fiat – “It’s Only Green When It’s Green for All” (Zielony jest tylko wtedy, gdy jest zielony dla wszystkich).