KGM wprowadzi na rynek nowe modele

W samym 2025 roku do salonów marki KGM wjadą 3 nowe modele. Trzyliterowy akronim można rozwinąć do nazwy KG Mobility - spółki należącej do czebola KG Group. Choć nazwa jest nowa to firma już niekoniecznie. To całkiem dobrze znany SsangYong po rebrandingu, który oznacza nową erę dla producenta z Pyeongtaek. Działające od ponad 70 lat przedsiębiorstwo wchodzi w nowy etap.

Reklama

Nie tylko nowa nazwa ma zwiastować rewolucję. Koreańczycy zawalczą nowymi modelami, a do gamy wprowadzone zostaną hybrydowe odmiany oferowanych już aut. Rok 2025 ma być dla KGM rokiem premier i istotnych zmian.

KGM podsumował 2024 rok

Lata stagnacji i dynamiczny wzrost w ostatnich latach. SsangYong, a dziś już KGM, w 2023 roku sprzedał 2270 samochodów. W 2024 roku było to już ponad 3000 aut - nie dziwi więc fakt, że cele na 2025 są jeszcze bardziej ambitne. Przedstawiciele marki przyznają, że sytuacja, w której wzrost jest stabilny i utrzymuje się przez kilka lat z rzędu jest optymalna - również w dobie ekspansji chińskich producentów. Rebranding ma pomóc w budowaniu korzystnego wizerunku, a oprócz nowej nazwy, istotną rolę ma odgrywać powiększające się portfolio modeli. Pod tym względem, firmę czeka wyjątkowy rok.

KGM Actyon KGM Actyon / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Reklama

Koreańczycy zmieniają biznes w Polsce

O tym, dokąd zmierza KGM, czemu służy zmiana nazwy i jakie rynkowe cele zamierza zrealizować koncern, porozmawialiśmy z Byung K. (BK) Lee - menedżerem z KGM Global, który przyjechał do Polski z okazji premiery nowego KGM Actyona.

Maciej Lubczyński, dziennik.pl: Czy zmiana nazwy na KGM już przyniosła wzrost zainteresowania wśród klientów? Jakich korzyści spodziewają się Państwo w dłużej perspektywie?

Byung K. (BK) Lee - KGM Global: W KGM postrzegamy tę zmianę jako szansę i jako nowy początek. SsangYong budował markę w Europie przez lata swoim wyrazistym designem i praktycznością. KGM przejmuje pałeczkę i dziedziczy mocne strony, dzięki czemu nie startuje od zera. To ekscytująca możliwość, ale nie ma wątpliwości, że budowanie nowej tożsamości to wyzwanie na lata. W najbliższym czasie będziemy mocno inwestować w działania marketingowe w Polsce i w Europie, by przyspieszyć ten proces. Podkreślimy, że skupiamy się na nowoczesnych technologiach i starannie podchodzimy do jakości. Wzmocnimy też naszą rynkową pozycję nowym portfolio modelowym. Podsumowując, nie jest to jedynie zmiana nazwy marki, ale ewolucja całej firmy tak, by odpowiadała ona na wymagania i oczekiwania klientów, czego efektem ma być oczywiście wzrost sprzedaży w długim terminie.

SsangYong Torres, dziś znany już jako KGM Torres SsangYong Torres, dziś znany już jako KGM Torres / Tomasz Sewastianowicz

Chińskie marki, które obecnie wchodzą na rynek chwalą się ambitnymi celami i mierzą wysoko w kwestii sprzedaży. KGM w Polsce ma obecnie 0,5-procentowy udział w rynku aut nowych, co stanowi wzrost względem wcześniejszych lat. W jaki rynkowy udział KGM celuje w perspektywie najbliższych 5 lat?

To dobre pytanie. Blisko przyglądamy się rynkowi i chińskim markom, które debiutują. Obecnie sprzedaż KGM w Polsce przekracza już 3000 samochodów rocznie, dlatego gdy określamy cele na najbliższe lata sami musimy odpowiedzieć sobie na pytanie "jaki udział w rynku sprawi, że będziemy mogli konkurować z popularnymi producentami?". Trzeba wziąć przy tym pod uwagę, że marka KGM skupiona jest mocno na SUV-ach i autach terenowych - nie rywalizujemy w popularnych, wolumenowych segmentach takich jak hatchbacki, sedany czy B-SUV-y. Oferujemy większe auta - C-SUV-y i D-SUV-y. W segmentach, w których obecnie proponujemy kierowcom nasze auta chcemy osiągnąć udział na poziomie 5 procent.

To brzmi jak ambitny ale całkiem realistyczny cel...

Tak. Mówiąc obrazowo - taki udział w rynku sprawia, że auta konkretnej marki można naprawdę często spotkać na drodze. Gdy stoisz w korku, jest spora szansa, że obok ciebie znajdzie się chociaż jeden samochód z naszej gamy. Cel, który sobie postawiliśmy jest realistyczny, bo stawiamy na długoterminowy wzrost. Wierzymy, że modele KGM bronią się jakością, wzornictwem i innowacjami, które na dłuższą metę pomagają budować markę i często są czynnikami ważniejszymi od ceny. Samochody w naszej gamie oferują doskonały stosunek jakości do ceny i właśnie to stanowi filar naszej strategii, którą rozwijamy również na polskim rynku.

KGM Actyon KGM Actyon / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Czyli nie obawiacie się chińskiej konkurencji?

Wiele chińskich marek zalicza mocny debiut i szybki wzrost sprzedaży, głównie za sprawą bardzo niskiej ceny. Podchodzimy do tego nieco inaczej i choć jesteśmy podekscytowani w związku z dynamiczną rynkową sytuacją, uważamy, że chińskie marki nie stanowią dla nas bezpośredniego zagrożenia.

Jakie modele pomogą w takim razie osiągnąć wspomniany udział rynkowy? Co nowego pojawi się w salonach marki KGM w nadchodzących miesiącach?

Spotkaliśmy się tu z okazji premiery KGM Actyona - uważam, że w obecnej sytuacji to bardzo ważny model. Stanowi on doskonałe uzupełnienie energii i jest swego rodzaju starszym bratem dla mniejszego KGM Torresa - pierwszego modelu opracowanego według nowego stylu marki. Torres i Actyon doczekają się też hybrydowych wariantów. Oba modele zawitają do salonów jeszcze w tym roku i wierzymy, że sukces Torresa w Polsce pociągnie za sobą zainteresowanie Actyonem. Czeka nas rok nowości - rynkowe premiery będą odbywały się tak naprawdę co parę miesięcy. Za jakiś czas, już w przyszłym roku planujemy również premierę nowego Musso. Pickup doczeka się kolejnej generacji i uzupełni gamę nowych modeli KGM, co przyczyni się do sukcesu marki na polskim rynku.

Czyli pewnie będziemy mieli okazję spotkać się ponownie już wkrótce. Dziękuję za rozmowę!

KGM Torres KGM Torres / Tomasz Sewastianowicz