- Policja rusza z kontrolami kierowców i aut, od 28 kwietnia akcja drogówki
- Mandat nie tylko za prędkość. Siedzisz na zderzaku? Policja nie daruje
- Policja wyciąga arsenał, drony i nieoznakowane radiowozy w akcji
- Majówka i wypadki drogowe, najgorzej jest w piątek przed weekendem
- Policja sprawdzi stan techniczny samochodów, światła obowiązkowe w ciągu dnia, inaczej mandat 300 zł i 6 punktów karnych
Dziś w piątek 28 kwietnia policja rusza z kontrolami kierowców oraz ich samochodów. To początek ogólnopolskiej akcji związanej z majówką. W tym roku długi majowy weekend może liczyć 5 dni, jeśli 2 maja będziemy na urlopie, lub aż 9 dni, jeśli weźmiemy 3 dni wolne od pracy. W tym czasie na drogach pojawi się więcej patroli oznakowanych i nieoznakowanych…
– Przedłużony weekend majowy będzie okazją do zaplanowania dłuższego wypoczynku. Pamiętajmy jednak, aby ciesząc się wiosenną pogodą i wolnym czasem korzystać z drogi w sposób, który nie koliduje z przepisami prawa i nie zagraża innym uczestnikom ruchu – powiedział dziennik.pl nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Policja rusza z kontrolami kierowców i aut, od 28 kwietnia akcja drogówki
Zdaniem naszego rozmówcy na drogach wyjazdowych i dojazdowych do niektórych miejscowości i dużych miast należy spodziewać się większego niż zwykle natężenia ruchu. Stąd w przypadkach utrudnień policjanci będą interweniować i ręcznie rozładują zatory. – Jednocześnie nie przewidujemy taryfy ulgowej dla kierowców łamiących przepisy – przestrzegł przedstawiciel KGP.
Mandat nie tylko za prędkość. Siedzisz na zderzaku? Policja nie daruje
W pilnowaniu porządku szczególną rolę odegrają policjanci z zespołów SPEED, których głównym zadaniem będzie przeciwdziałanie niebezpiecznym wyczynom kierowców takim jak m.in. przekraczanie prędkości, kierowanie autem po alkoholu, korzystanie z telefonu w trakcie prowadzenia auta, wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach czy tzw. jazda na zderzaku.
– Pamiętajmy, że wraz ze wzrostem prędkości panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze. Wydłuża się droga hamowania, a jednocześnie skraca się czas niezbędny na odpowiednią reakcję, zarówno ze strony kierującego, jak i innych uczestników ruchu. Powinni mieć to na uwadze także motocykliści, których ostatnio coraz więcej pojawia się na drogach – wskazał policjant.
Policja wyciąga arsenał, drony i nieoznakowane radiowozy w akcji
Funkcjonariusze drogówki do kontrolowania zachowania kierowców użyją nie tylko laserowych mierników prędkości z rejestracją obaru i nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami (m.in. BMW serii 3, Skoda Superb, Cupra Leon). Drony również wkroczą do akcji i z powietrza udokumentują każde wykrocznie, a patrol ustawiony niedaleko operatora "latającej kamery" zatrzyma sprawcę by go ukarać.
– Apelujemy aby podczas korzystania z drogi wykazywać się odpowiedzialnością i rozwagą. Na drogach będzie w tym czasie więcej policyjnych patroli zarówno w oznakowanych, jak i nieoznakowanych radiowozach. Wykorzystamy także bezzałogowe statki powietrzne i możliwości, jakie daje nowoczesna technika – poradził.
Mundurowi mają także reagować na nieprawidłowe zachowania kierowców aut wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego, czyli pieszych (szczególnie w rejonie oznakowanych przejść), rowerzystów, kierujących hulajnogami elektrycznymi, urządzeniami transportu osobistego, urządzeniami wspomagającymi ruch, motorowerzystów i motocyklistów. Sprawdzą też czy kierowcy i pasażerowie korzystają z pasów bezpieczeństwa a dzieci podróżują w odpowiednich fotelikach. Ostre podejście policji mogą uzasadniać statystyki dotyczące wypadków w czasie majowych weekendów.
– Najwięcej wypadków w majówkę zdarza się podczas dobrych warunków atmosferycznych (78 proc.), za dnia (83 proc.) i przy suchej nawierzchni (84 proc.) –powiedziała dziennik.pl Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS (POBR). – Gros z nich ma miejsce w obszarach zabudowanych (64 proc.), ale poza obszarami zabudowanymi (36 proc.) są one znacznie poważniejsze w skutkach (20 ofiar śmiertelnych na każde 100 wypadków). Dla porównania w obszarach zabudowanych to 5 ofiar śmiertelnych na 100 wypadków. Ponadto większość zdarzeń drogowych wydarza się na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych (85 proc.) – wyliczyła.
Majówka i wypadki drogowe, najgorzej jest w piątek przed weekendem
Z kolei do najcięższych w skutkach wypadków dochodzi nocą i z udziałem kierujących pod wpływem alkoholu (21 ofiar śmiertelne na 100 wypadków). – W trakcie ostatnich pięciu majowych weekendów alkohol był przyczyną 11 proc. wypadków, zaś nadmierna prędkość, czyli bolączka polskich dróg, była przyczyną 26 proc. wypadków. Analizy wskazują także, że w długie majowe weekendy najwięcej ofiar stanowią kierowcy samochodów osobowych (51 proc.), motocykliści (21 proc.) oraz piesi (17 proc.). Przy planowaniu wyjazdu należy pamiętać, że najtrudniejsze warunki i największe zagrożenie występuje zwykle w dzień poprzedzający weekend, czyli w piątek (średnio 82 wypadki) – podkreśliła Anna Zielińska z POBR.
Policja sprawdzi stan techniczny samochodów, światła obowiązkowe w ciągu dnia, inaczej mandat 300 zł i 6 punktów karnych
Jednak kontrola drogowa to nie tylko sprawdzenie dokumentów i ew. mandat za przekroczenie prędkości. Policjanci szczególną uwagę zwrócą również na stan techniczny pojazdów m.in. oświetlenie, wycieki, kondycję opon czy układ wydechowy. Przedstawiciel KGP przypomniał też, że w Polsce obowiązuje jazda na światłach mijania przez całą dobę.
– Za niedopełnienie tego obowiązku w ciągu dnia grozi mandat w wysokości 100 zł i 2 punkty karne. Niewłączenie właściwych świateł po zmroku (od zmierzchu do świtu), to już 6 punktów i 300 zł mandatu – przestrzegł policjant. Na tym jednak nie koniec, ponieważ – jak zaznaczył – wszystko zależy od konkretnych okoliczności.
Mandat do 3 tys. zł za światła, policja zatrzyma dowód rejestracyjny
– Jeśli światła posiadają poważne uszkodzenia, bądź usterki niemożliwe do usunięcia na miejscu kontroli policjant zatrzyma dowód rejestracyjny pojazdu i może nałożyć mandat karny w wysokości do 3 tys. zł – wyliczył policjant z Biura Ruchu Drogowego KGP. Odzyskanie dowodu rejestracyjnego i powrót auta na drogi nastąpi po usunięciu usterki i uzyskaniu pozytywnego wyniku badania technicznego.
Policja bierze się za takie auta, mandat 3 tys. zł za opony to jeszcze nic
Policjant przy okazji kontroli już na pierwszy rzut oka zauważy usterki czy braki, które w myśl taryfikatora grożą słoną karą i utratą dowodu rejestracyjnego. Mundurowi mogą przecież sprawdzić np. czy układ kierowniczy i hamulcowy działają prawidłowo. Podstawą do ukarania mogą być również wycieki oleju, płynu chłodzącego czy paliwa. Policja ostrzega także przed konsekwencjami niedbalstwa jeśli chodzi o opony…
– Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, (art. 66 ust.1 pkt 1 i 5) każdy pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę – powiedział nam Robert Opas z KGP.
– Opony to kluczowy element bezpiecznej jazdy, stąd funkcjonariusze podczas kontroli drogowej zwracają szczególną uwagę na ich stan. Zwłaszcza teraz w obliczu zmiennych warunków drogowych i kapryśnej pogody – wskazał przedstawiciel KGP. – W przypadku wykrycia nieprawidłowości oprócz zatrzymania dowodu rejestracyjnego kierowca, który ewidentnie zaniedbał obsługę swojego samochodu musi liczyć się z mandatem nawet do 3 tys. zł – wyliczył.
Jak policjant sprawdzi opony w samochodzie? Ważna głębokość bieżnika i wskaźnik TWI
Łyse ogumienie policjant zauważy gołym okiem. Zgodnie z przepisami minimalna głębokość bieżnika opony wynosi 1,6 mm. Funkcjonariusz może ją również sprawdzić za pomocą wskaźnika TWI (ang. "Tread Wear Indicator" – wskaźnik zużycia bieżnika), czyli specjalnego zgrubienia w rowkach opony. Kiedy bieżnik się z nim zrówna, wówczas oponę uznaje się za niezdatną do użycia (nawet kiedy przekracza 1,6 mm). Sugerujemy żeby jednak nie schodzić poniżej 3-4 mm.
Czy opony są równomiernie zużyte?
Liczy się też równomierne zużycie bieżnika. Jeśli opona po zewnętrznej lub wewnętrznej stronie jest bardziej wytarta, to dla policjanta oznacza, że kontrolowany samochód niedomaga też zawieszeniem.
Opona z guzem to zatrzymany dowód rejestracyjny
Opona z guzem, pęknięciami, rozwarstwieniami czy przecięciami także może ściągnąć na kierowcę kłopoty. Mandat plus zatrzymanie dowodu rejestracyjnego mają być gwarancją, że ogumienie zostanie wymienione.
Stare opony uziemią kierowcę i jego samochód, jak policjant sprawdzi wiek?
Stare opony także mogą uziemić samochód w trakcie kontroli drogowej. W ocenie ekspertów ogumienie starsze niż 10 lat traci swoje właściwości i nie powinno być użytkowane. Wnikliwy policjant wiek ustali odczytując tzw. kod DOT na bocznej ściance opony. Kluczowe są cztery ostatnie znaki np. "2118" - dwie pierwsze cyfry oznaczają tydzień produkcji, a dwie ostatnie to rok produkcji (w tym przypadku mamy 21 tydzień 2018 rok).
Różne opony na jednej osi i koło zapasowe lub dojazdówka
Opony na tej samej osi nie mogą się różnić - model i rozmiar musi być identyczny. Złamanie tego przepisu policjant także stwierdzi bez specjalnego trudu. Wyjątkiem jest wymiana uszkodzonego koła na zapasowe lub dojazdówkę. – Wtedy jednak funkcjonariusz może poprosić o pokazanie przebitej opony – wskazał przedstawiciel KGP.
Rozmiar opon i indeks prędkości
Sprawdzenie rozmiaru opon również nie wymaga wiedzy akademickiej. Zgodnie z przepisami ogumienie nie może wystawać poza obrys samochodu. Tu na celownik mogą trafić kierowcy samochodów terenowych z wystającymi oponami.
Jeśli kierowca podczas kontroli drogowej okaże się wyjątkowo hardy, wówczas policjant zawsze może stać się szczególnie dociekliwy i np. sprawdzić, czy opony mają właściwy indeks prędkości dla danego auta.
Opony z kolcami i opony bez bieżnika
Opony z kolcami są w Polsce zakazane. Korzystanie z takiego ogumienia może zakończyć się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Takie same konsekwencje czekają kierowcę, który wyjedzie na ulicę autem wyposażonym w sportowe opony bez bieżnika (slicki).
Kiedy można stracić prawo jazdy? Oto 21 wykroczeń po 15 punktów karnych
Warto pamiętać, że aż 21 wykroczeń może kosztować po 15 punktów karnych. Nie brak też takich za 12. Wystarczy dwa razy przekroczyć prędkość lub wpaść na rozmowie przez telefon i prawo jazdy znika. Do tego za najcięższe wykroczenia popełnione w warunkach recydywy grozi podwójna stawka mandatu.
– Przypominam kierowcom, że w myśl nowego taryfikatora mandat karny za wykroczenie polegające na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście bądź znajdującemu się na nim wynosi pierwszy raz: 1500 zł – powiedział nam nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
– Przy ponownym popełnieniu takiego wykroczenia w warunkach recydywy mandat jest liczony podwójnie i wyniesie już 3 tys. zł. Podobnie jak w przypadku wyprzedzania na przejściu lub bezpośrednio przed nim. Każde z tych wykroczeń oznacza też dopisanie do konta kierowcy po 15 punktów karnych. W warunkach recydywy kolejne 15 pkt. karnych to wynik 30 punktów i utrata prawa jazdy – podliczył policjant.
Ile punktów karnych za przekroczenie prędkości w 2023 roku?
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości jest na liście najczęstszych wykroczeń popełnianych przez polskich kierowców samochodów i motocykli. Zbyt szybka jazda w terenie zabudowanym niesie ze sobą szczególnie wysokie ryzyko spotkania z policją, a tzw. 50 plus zawsze kończy się utratą prawa jazdy na 3 miesiące.
Błyskawiczna utrata uprawnień i uziemienie kierowcy nabiera realnych kształtów, kiedy tylko spojrzymy w taryfikator punktów karnych. W 2023 roku obowiązuje 10 stawek punktów karnych za przekroczenie prędkości. I to niezależnie od rodzaju drogi:
- przekroczenie prędkości do 10 km/h – 1 punkt karny;
- przekroczenie prędkości od 11 do 15 km/h – 2 punkty karne;
- przekroczenie prędkości od 16 do 20 km/h – 3 punkty karne;
- przekroczenie prędkości od 21 do 25 km/h – 5 punktów karnych;
- przekroczenie prędkości od 26 do 30 km/h – 7 punktów karnych;
- przekroczenie prędkości od 31 do 40 km/h – 9 punktów karnych;
- przekroczenie prędkości od 41 do 50 km/h – 11 punktów karnych;
- przekroczenie prędkości od 51 do 60 km/h – 13 punktów karnych;
- przekroczenie prędkości od 61 do 70 km/h – 14 punktów karnych;
- przekroczenie prędkości o więcej niż 70 km/h – 15 punktów karnych.
Za jakie wykroczenie grozi 15 punktów karnych?
Obecnie jednorazowo 15 punktów karnych możesz dostać w 21 przypadkach. W tym są też najcięższe wykroczenia popełnione przez kierowców wobec pieszych. Należy jednak pamiętać, że policja ma oczy szeroko otwarte na inne występki. Oto lista:
- omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;
- wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi;
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo na nie wchodzącemu;
- niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej w celu umożliwienia jej przejścia;
- sprowadzenie katastrofy w ruchu, sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu, spowodowanie wypadku w ruchu;
- kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu lub środka podobnie działającego do alkoholu;
- kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego;
- nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku;
- używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim (np. driftowanie pod marketem);
- niezastosowanie się, w celu uniknięcia kontroli, do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu;
- niezastosowanie się do sygnałów świetlnych;
- niezastosowanie się do sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym;
- niezastosowanie się sygnałów i poleceń dawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego;
- przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 70 km/h;
- niestosowanie się do znaku B-25 lub B-26 zakaz wyprzedzania;
- naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone;
- naruszenie wjeżdżania na przejeździe kolejowym za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały;
- naruszenie zakazu wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- jazda autostradą lub drogą ekspresową w kierunku przeciwnym niż wynikający z ustawy lub znaków drogowych;
- przewożenie więcej niż dwojga dzieci w pojeździe w sposób niezgodny z przepisami;
- przewóz osób pojazdem nieprzeznaczonym lub nieprzystosowanym do tego celu, bądź w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określonych w dowodzie rejestracyjnym pojazdu albo wynikających z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji, jeżeli liczba osób przewożonych w niewłaściwy sposób wynosi 10 osób lub więcej.
Co ile kasują się punkty karne w 2023 roku?
Obecnie nowe przepisy przewidują kasowanie punktów dopiero po upływie 2 lat, a nie jak wcześniej po roku. Do tego nie od dnia popełnienia wykroczenia, lecz od daty zapłacenia mandatu.
Mandat za przekroczenie prędkości to nawet 5 tys. zł w recydywie
Jakie obowiązują mandaty w przypadku recydywy drogowej za przekroczenie prędkości? Oto stawki z nowego taryfikatora:
- przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h mandat 800 zł (przy recydywie - 1600 zł);
- przekroczenie prędkości o ponad 40 km/h mandat 1000 zł (recydywa - 2000 zł);
- przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h mandat 1500 zł (3000 zł przy recydywie);
- przekroczenie prędkości o ponad 60 km/h mandat 2000 zł (4000 zł w recydywie);
- przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h mandat 2500 zł (recydywa 5 tys. zł).
Podwójny mandat i recydywa drogowa? Oto 13 wykroczeń
Oprócz 5 przekroczeń prędkości karanych w recydywie taryfikator 2023 zakłada, że podwójne grzywny w przypadku ponownego popełnienia takiego samego wykroczenia będą nakładane w 8 przypadkach:
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub przed nim – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
- niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
- omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu– pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
- złamanie zakazu wyprzedzania – pierwszy raz: 1000 zł (przy recydywie - 2000 zł);
- wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie – pierwszy raz: 2000 zł (przy recydywie - 4000 zł);
- wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle sygnalizatora lub jeżeli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy – pierwszy raz: 2000 zł (przy recydywie - 4000 zł);
- prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila we krwi) lub innego, podobnie działającego środka – pierwszy raz: 2500 zł (przy recydywie - 5000 zł).
5 tys. zł maksymalny mandat od policjanta, 30 tys. zł to grzywna w sądzie
Warto pamiętać, że w myśl obowiązujących przepisów policjant na miejscu może ukarać kierowcę mandatem maksymalnie do 5 tys. zł, a przy zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu grzywna może sięgnąć nawet 30 tys. zł.