- BMW 330i xDrive nowym radiowozem ITD, 22 samochody z laserowymi miernikami za 7 mln zł
- BMW 330i xDrive i miernik laserowy miernik LTI 20/20 Trucam do łapania kierowców przez ITD
- ITD w BMW 330i xDrive z laserowym miernikiem będzie łowić jak policja drogowa
- Czy radar laserowy robi zdjęcia i do jakiej odległości mierzy prędkość?
- Miernik laserowy LTI 20/20 TruCam łapie nie tylko za prędkość
BMW 330i xDrive to model 22 nowych radiowozów, który powiększy flotę nieoznakowanych aut wykorzystywanych przez ITD do kontroli kierowców. Inspekcja na zakupy wyłożyła przeszło 7 mln zł, a do przetargu o ten łakomy kąsek zgłosił się… jeden chętny. Zwycięzcą został gdański diler BMW spółka Zdunek Premium.
– Wykonawca ma dostarczyć 22 nieoznakowane pojazdy BMW G3L 330i xDrive o maksymalnej mocy silnika 245 KM wraz z przenośnymi urządzeniami rejestrującymi – powiedziała dziennik.pl Monika Niżniak z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
BMW 330i xDrive nowym radiowozem ITD, 22 samochody z laserowymi miernikami za 7 mln zł
22 nowe BMW dołączą do 29 nieoznakowanych samochodów wyposażonych w czeskie urządzenia rejestrujące Ramet AD9C (Ford Mondeo i Focus, Volkswagen Passat oraz Peugeot Partner). Dla odmiany jednak bawarskie auta dostały na pokład zupełnie inny sprzęt do łowienia kierowców za przekroczenie prędkości oraz pozostałe wykroczenia w ruchu drogowym.
BMW 330i xDrive i miernik laserowy miernik LTI 20/20 Trucam do łapania kierowców przez ITD
Każdy z 22 BMW 330i xDrive zostanie wyposażony w laserowy miernik LTI 20/20 Trucam II z wiedorejestracją. To nie jest pomyłka – z takiego sprzętu korzysta polska policja drogowa. Dlaczego właśnie te urządzenia trafi do nowych nieoznakowanych radiowozów Inspektoratu?
– Zdecydowano się na tego typu rozwiązanie, ponieważ nie ma dziś możliwości zakupu na polskim rynku wideorejestratora z ważną decyzją zatwierdzenia typu – wyjaśniła Niżniak. – CANARD, przy trwającej rozbudowie systemu oraz społecznych oczekiwaniach (red. wnioski dotyczące objęcia kontrolami kolejnych lokalizacji), nie może pozostać bez narzędzi kontrolnych, które umożliwią prowadzenie skutecznych kontroli prędkości oraz utrzymanie osiągniętych dotychczas pozytywnych wyników. Tym bardziej, że tzw. kontrole mobilne są prowadzone w miejscach niebezpiecznych, gdzie nie ma możliwości zastosowania stacjonarnych urządzeń rejestrujących. Jeżeli dopuszczone zostaną przez GUM urządzenia umożliwiające wykonanie dynamicznych pomiarów, pojazdy zostaną w nie doposażone – wskazała.
ITD w BMW 330i xDrive z laserowym miernikiem będzie łowić jak policja drogowa
A to oznacza, że zanim pojawi się odpowiedni fotoradar (z akceptacją GUM), do tego czasu inspektorzy ITD będą parkować BMW przy drodze i za pomocą laserowego miernikaLTI 20/20 Trucam będą z ręki kontrolować prędkość kierowców. Czyli tak, jak robi to drogówka. Jednocześnie GITD CANARD będzie nadal wykorzystywał 29 pojazdów z dotychczas stosowanymi urządzenia rejestrującymi AD9C (tzw. mobilne fotoradary).
Czy radar laserowy robi zdjęcia i do jakiej odległości mierzy prędkość?
LTI 20/20 TruCam poza tradycyjnym pomiarem prędkości potrafi też udokumentować niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach oraz jazdę w niebezpiecznej odległości od innego pojazdu (jazda na zderzaku) – tryb ten rejestruje prędkość obu pojazdów oraz odległość między nimi w sekundach i metrach. Jakiś czas temu podczas prezentacji miernika LTI 20/20 TruCam jeden z policjantów wskazał, że urządzenie potrafi namierzyć pojazd już z kilometra.
– Ja jednak prowadzę pomiary przy 400 m. Mierzę, nagrywam dany pojazd i zatrzymuję – relacjonował. Urządzanie ma również tryb motocyklowy. – Można zmierzyć prędkość zbliżającego się jednośladu i, gdy ten już mnie minie, odwrócić się i zdobić zdjęcie tablic rejestracyjnych, a także zmierzyć prędkość oddalającego się pojazdu – wyjaśnił.
Miernik laserowy LTI 20/20 TruCam łapie nie tylko za prędkość
Kolorowy ekran miernika LTI 20/20 TruCam nie tylko umożliwia rozpoznanie marki pojazdu czy odczyt tablicy rejestracyjnej ale także pozwala na identyfikację twarzy kierującego. To na wypadek, gdyby uciekający pirat drogowy zostawił samochód i zbiegł lub jakimś cudem zamienił się z pasażerem miejscami. Ta funkcja pozwoli też udowodnić jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa czy złamanie zakazu korzystania z telefonu podczas prowadzenia auta (nowe przepisy przewidują za to 12 punktów karnych).
Urządzenie umożliwi zapis sekwencji wideo lub zdjęć dokumentujących inne wykroczenia drogowe nie związane ze zbyt szybką jazdą, czyli bez dokonywania pomiaru prędkości, np. przekroczenie ciągłej linii, przejazd na czerwonym świetle itp. Nowe przyrządy podczas pomiaru prędkości pojazdu, który nie posiada z przodu tablicy rejestracyjnej (np. motocykl), pozwolą na zapis sekwencji wideo lub zdjęć tak by zarejestrowana została tylna tablica rejestracyjna.
BMW 330i xDrive jako nieoznakowany radiowóz ITD, co ta za samochód?
BMW 330i xDrive skrywa pod maską silnik benzynowy 2.0 TwinPower Turbo o mocy 245 KM (400 Nm). Trakcji dopilnuje napęd 4x4. Jednostka współpracuje z 8‑stopniową skrzynią Steptronic. Tak uzbrojony nieoznakowany radiowóz ITD od 0 do 100 km/h przyspiesza w 5,7 sekundy. Prędkość maksymalna to 250 km/h.
BMW 330i xDrive dla ITD, jakie przyspieszenie, silnik i wyposażenie?
Wyposażenie standardowe BMW 330i xDrive obejmuje m.in. ostrzeganie przed kolizją czołową z uruchomieniem hamulców (oprócz pojazdów i pieszych wykrywa również rowerzystów), regulator prędkości z funkcją hamowania, wskazanie ograniczeń prędkości i zakazów wyprzedzania, ręcznego asystenta ograniczeń prędkości oraz ostrzeganie przed opuszczeniem pasa ruchu z naprowadzaniem na pas. Opcjonalnie dostępne są m.in. ostrzeganie przy zmianie pasa ruchu, wyświetlacz BMW Head-Up oraz system asystujący kierowcy Professional, który obejmuje asystenta kierowania i prowadzenia po pasie ruchu oraz aktywny regulator prędkości z funkcją Stop&Go, automatycznego asystenta ograniczeń prędkości, regulację według przebiegu trasy i rozpoznawanie sygnalizacji świetlnej.
BMW 330i xDrive to nowe radiowozy ITD na drogach, kiedy mandaty?
– Zgodnie z umową wykonawca jest zobowiązany dostarczyć pojazdy wraz urządzeniami rejestrującymi w ciągu 240 dni – powiedziała dziennik.pl Monika Niżniak z GITD. – Samochody będą wykorzystywane rotacyjnie na terenie całego kraju, na drogach wszystkich kategorii. Będą stanowić uzupełnienie kontroli prowadzonych z wykorzystaniem stacjonarnych urządzeń pracujących w systemie fotoradarowym – skwitowała.
To oznacza więcej ujawnionych wykroczeń i więcej mandatów. Wzrośnie też ryzyko utraty prawa jazdy.