BYD, czyli chiński producent samochodów elektrycznych, będzie miał w Europie własną fabrykę - donosi Bloomberg. Co oznacza, że ofensywa na rynki Starego Kontynentu jest przesądzona.

Kwestią otwartą pozostaje jeszcze lokalizacja nowych zakładów. Ważne jest też to, czy BYD przejmie infrastrukturę po kimś (np. Ford), czy jednak zbuduje swoje zakłady od podstaw.

Reklama

BYD zbuduje fabrykę w Europie

Co prawda Ford ma negocjować sprzedaż swoich zakładów z mniej więcej 15 potencjalnymi inwestorami, w tym właśnie z chińskim gigantem, jednak – jak wynika ze słów osób wysoko postawionych w BYD – wiele wskazuje na to, że Chińczycy jednak zdecydują się na wybudowanie własnych zakładów.

Showroom BYD w Szanghaju, Chiny / Bloomberg / Qilai Shen
Model zjeżdżał z taśmy produkcyjnej fabryki w Saarlouis. Teraz zakup fabryki Forda miał rozważać m.in. BYD / nieznane / Ford

BYD planuje ofensywę, będzie wysyp chińskich samochodów elektrycznych

I choć nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje w tej kluczowej kwestii, to plany Chińczyków zakładają stworzenie w Europie rozległej sieci punktów sprzedaży i stacji obsługi. Wszystko po to, by zbudować zaufanie i wyrobić sobie dobrą markę wśród klientów ze Starego Kontynentu. Swoją drogą, sami jesteśmy ciekawi, jak wymagające rynki przyjmą produkty BYD-a produkowane właśnie w Europie.

Chińskie samochody elektryczne stawiają pod ścianą europejskich producentów

Te wieści zapewne zaniepokoją też europejskich gigantów, którym może nie być łatwo rywalizować z BYD w kwestii cen nowych samochodów elektrycznych. Cytowany przez Bloomberg szef koncernu Stellantis Carlos Tavares jest zdania, iż aby pokonać Chińczyków, europejskie firmy będą musiały przestawić się na zbliżoną strukturę kosztów. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w zeszłym rokupojazdy elektryczne i hybrydowe BYD-a znalazły ogółem niemal 1,9 mln nabywców (!).

Jeep Avenger to jeden z najnowszych elektryków Stellantisa / Jeep / Stellantis