- BMW M1, czyli pierwsze rozchwytywane M
- Produkcja BMW M1 przypominała puzzle, a cena nie grała roli
- BMW M535i królem szos
- BMW M5 (E28) i M635CSi Coupe wprawiały w osłupienie
- BMW M3 (E30) to najsłynniejszy model M
BMW Motorsport GmbH czy krócej BMW M narodziło się w 1972 roku. - Firma jest jak człowiek. Jeżeli uprawia sport, to ma kondycję, jest pełen entuzjazmu i wydajny - powiedział wówczas Robert Lutz, członek zarządu BMW AG ds. handlowych. Słowa były prorocze. Od tamtej pory niemieccy inżynierowie zapisali się w historii światowej motoryzacji podwójnym śladem stopionego asfaltu.
Przez ponad 50 lat powstało wiele kultowych samochodów, które jako pierwsze na masową skalę łączyły sportowe osiągi z praktycznością. Kierowca dostawał ogromną moc przenoszoną na tylne koła i zamkniętą w przestronnej karoserii z pojemnym bagażnikiem. Ale nie od razu Rzym zbudowano…
BMW M1, czyli pierwsze rozchwytywane M
Pierwszym BMW M był model M1 stworzony razem ze specami z Lamborghini. Zaczęło się w 1972 roku od prototypu Turbo X1. Wówczas był to wybryk natury – para skrzydlatych drzwi i turbobenzynowy dwulitrowiec zamontowany centralnie. Rok później pojawił się kolejny koncept, który rozpędzał się do 250 km/h. Wreszcie pod koniec lat 70. XX wieku BMW zleciło Lamborghini produkcję auta o niespotykanych osiągach. Karoserię narysował Giorgio Giugiaro, który czerpał z prototypowego Turbo X1. Jednak w odróżnieniu od konceptu samochód produkcyjny nie miał skrzydlatych drzwi. Karoseria opierała się na ramie rurowej.
W takie opakowanie wstawiono rzędową szóstkę 3.5/277 KM - wersja drogowa. Najszybszy, najmocniejszy wariant wyścigowy miał turbodoładowanie i 850 koni mocy. Lamborghini zdążyło przygotować siedem sztuk prototypu. W międzyczasie Włosi wpakowali się w kłopoty finansowe i wytwarzanie M1 przeniesiono z Sant'Agata Bolognese do Niemiec. Produkcja BMW M1 przypominała puzzle: rama kratownicowa powstała w firmie Marchesi, a karoseria z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym w firmie T.I.R., obie mieszczące się w Modenie. Firma Giorgio Giugiaro ItalDesign składała obie części i zajmowała się wyposażeniem wnętrza. Następnie auto transportowano do Stuttgartu, gdzie firma Baut montowała całą mechanikę.
Produkcja BMW M1 przypominała puzzle, a cena nie grała roli
Pierwsze auto z oznaczeniem M kosztowało w 1978 roku dokładnie 100 tys. marek, ale popyt i tak znacznie przekraczał podaż. Przez rok wyprodukowano 130 samochodów, a ponad 300 zamówień czekało jeszcze w kolejce. Od 10 lipca 1978 roku do 13 lutego 1981 roku powstało 455 sztuk M1 - 399 w wydaniu na zwykłą drogę i 56 w wersji wyścigowej. Dziś ten motoryzacyjny dinozaur to jedno z najrzadszych aut ze stajni BMW.
BMW M535i królem szos
W 1980 roku inżynierowie BMW M na bazie ówczesnej serii 5 stworzyli model M535i z dwuzaworowym sześciocylindrowym silnikiem 3.45 R6 z BMW 635CSi. 218-konna jednostka sprawiała, że M-piątka stała się niekoronowanym królem szybkości na drodze.
BMW M5 (E28) i M635CSi Coupe wprawiały w osłupienie
Przyszedł rok 1984 i spółka Motorsport GmbH znów wzbudziła sensację wśród fanów mocnych, sportowych samochodów. W modelu M635CSi Coupe i w M5 (E28) zamontowano czterozaworowy rzędowy silnik sześciocylindrowy M1. Status legendy szybko zdobyło montowane ręcznie M5 – dziś uznawane za pierwowzór aut z najszybszą literą świata. To był prawdziwy wilk w owczej skórze – jego moc 286 KM była prawie trzykrotnie wyższa niż "zwykłego" 518i.
Niepozornie wyglądająca limuzyna gwarantowała komfort, funkcjonalność i wysokie osiągi. Na pierwszy rzut oka samochód w zasadzie nie różnił się z zewnątrz od seryjnego odpowiednika. Fan motoryzacji najmocniejszą wersję serii 5 E28 mógł rozpoznać po dwóch delikatnych emblematach M, szprychowanych felgach i mniejszym prześwicie. Dopiero na niemieckiej autostradzie M5 pędząca z maksymalną prędkością 245 km/h wprawiała w osłupienie kierowców limuzyn i samochodów sportowych. Wtedy powstało określenie "ekspres biznesmena". W latach 1984-1987 wyprodukowano 2145 szt. BMW M5 (E28).
BMW M3 (E30) to najsłynniejszy model M
Rok 1986 to czas narodzin BMW M3 (E30), czyli największej legendy w 50-letniej historii tego producenta. To był pierwszy samochód, którego wersje drogowe i wyścigowe powstawały równolegle. Niemiecka firma by spełnić wymagania homologacyjne turystycznej grupy A musiała wyprodukować 5 tys. sztuk szosowej M3 rocznie. Pierwsza seryjna wersja BMW M3 E30 dostała pod maskę czterocylindrowy silnik 2.3 o mocy 195 KM. Auto ważyło ledwie 1200 kg i od 0 do 100 km/h przyspieszało w 6,7 s. BMW M3 Sport Evolution z jednostką 2.5/238 KM dołączyło w 1989 roku.
Od 1986 do 1991 roku sprzedano w liczbie 17 970 sztuk BMW M3 E30. W tym 600 egz. sportowej ewolucji M3 z silnikiem 2.5 oraz 765 szt. ręcznie składanych kabrioletów M3.
BMW M5 (E34) jako pierwsze kombi M
1988 to rok debiutu drugiej generacji BMW M5 (E34). Najpierw na rynek weszła limuzyna M5, a z początkiem 1992 roku pojawił się również Touring, czyli pierwsze kombi z literą "M". Sześciocylindrowe silniki rzędowe osiągnęły pojemność 3.6, później 3.8, przy czym ich moc wzrosła do 315 i 340 KM. I jeszcze jedna zmiana: silniki nie miały już litery "M" w wewnętrznym numerze typu konstrukcyjnego, lecz "S" jako oznaczenie przyszłych silników Motorsport GmbH. Różnicę widać na pierwszy rzut oka: zamiast napisu "BMW" na pokrywie zaworów znajdował się napis "M Power" jak w czterocylindrowym M3. Produkcję M5 E34 zakończono w 1995 r.
BMW M3 (E36), czyli pierwszy silnik z układem Vanos
Nowe BMW M3 (E36) weszło na rynek w 1992 r. Karoserii tego coupe nie zdobił już odstający spojler czy wydęte nadkola. Nowe M3 zgodnie z duchem czasu swoją moc prezentowało w bardziej subtelny sposób, rozpoznawalny tylko po detalach. I po charakterystycznym brzmieniu trzylitrowego czterozaworowego silnika sześciocylindrowego o mocy 286 KM. To sześciocylindrowe M3 było też pierwszym z tzw. układem VANOS, płynną regulacją faz rozrządu po stronie zaworów ssących. Ten opatentowany układ M pozwolił przede wszystkim zwiększyć moment obrotowy w dolnym i środkowym zakresie obrotów. Równocześnie wyjątkowym rozwiązaniem w przypadku tego auta było pierwsze zastosowanie sterownika silnika skonstruowanego przez BMW, którego moc obliczeniowa wynosiła ok. 20 mln operacji na sekundę.
W przypadku E36 od początku zaplanowano wersję cabrio i nieco bardziej komfortową limuzynę. Wyprodukowane w niewielkiej serii M3 GT o mocy 295 KM było popisem możliwości technicznych BMW. W latach 1992-1996 spółka Motorsport GmbH skonstruowała na bazie tego M3 ponad 85 czterodrzwiowych wyścigowych wersji serii 3.
W roku 1995 M3 przeszło kurację wzmacniającą – 321 KM z silnika o pojemności zaledwie 3.2 produkowało ponad 100 KM z litra pojemności skokowej. Ponadto zastosowano po raz pierwszy układ Double Vanos, czyli zmodyfikowany układ regulacji faz rozrządu po stronie zaworów ssących i wydechowych. Moc przenoszona była na tylne koła przez seryjną skrzynię sześciobiegową.
BMW M Roadster i M Coupe
W 1997 roku pojawił się M Roadster. W dużym uproszczeniu inżynierowie do zwykłego Roadstera Z3 wsadzili silnik 3.2 R6 mocy 321 KM z M3. Niedługo potem dołączyło M Coupe (E36/8S), czyli jedyna krzyżówka kombi i coupe ze znaczkiem M. To było także pierwsze BMW M produkowane w USA. W 2001 weszła jednostka 3.25 R6 o mocy 325 KM – auto z takim napędem od 0 do 100 km/h przyspieszało w 5,3 s (o 0,1 szybciej niż słabszy silnik). W latach 1998-2002 niecałe 6,3 tys. sztuk M coupe.
BMW M5 z ośmiocylindrowym silnikiem o mocy 400 KM
W 1998 roku inżynierowie BMW M GmbH zaprezentowali M5 E39, czyli trzecią generację tej limuzyny (zrezygnowano z kombi M). Z zewnątrz potencjał nowej bestii zdradzał inaczej ukształtowany pas przedni z dużym wlotem powietrza, duże koła oraz cztery końcówki rur wydechowych. Sercem M5 był zupełnie nowy silnik ośmiocylindrowy o niesamowitych rezerwach mocy i momentu obrotowego. Jednostka ta wytwarzała 400 KM oraz 500 Nm. Przyspieszenie 0-100 km/h zajmowało 5,3 s.
To właśnie w widowiskowej reklamie tego modelu wystąpiła Madonna, a jej szoferem był Clive Oven...
BMW M3 (E46) trzeciej generacji
Debiutujące w 2000 r. BMW M3 E46 wyposażono w hamulce z "pływającymi" tarczami, których zaletą jest przede wszystkim lepsze odprowadzenie ciepła i dłuższa żywotność w stosunku do standardowych rozwiązań. Nowe M3 oferowało lepsze parametry pod każdym względem: wyższą moc i większą dynamikę. W liczbach wyglądało to tak: 343 KM, 365 Nm, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,2 s.
Trzy lata później pojawiło się M3 CSL. Skrót ten oznaczał: Coupe, Sportowy charakter i Lekką konstrukcję. Dach, konsola środkowa i boczki drzwi wykonano z materiałów kompozytowych z włókien węglowych, zamontowano lżejsza tylną szybę, a wielu elementów komfortowych po prostu nie było. W połączeniu z silnikiem o mocy 360 KM CSL było prawdziwym mistrzem zakrętów. Podczas testów pokonał pętlę północną toru Nürburgring w czasie 7:50 minut. W 2003 roku CSL weszło na rynek i w ciągu kilku miesięcy sprzedano wszystkie 1383 sztuki.
BMW M5 (E60/61) z silnikiem V10 i stylem spod ręki Amerykanina
Jesienią 2004 roku świat zobaczył nowe BMW M5 (E60/61). Pod karoserię, którą wymyślił amerykański projektant Chris Bangle, trafił pięciolitrowy silnik V10. W porównaniu z poprzednim modelem z silnikiem ośmiocylindrowym moc wzrosła o ponad 25 proc. – BMW M5 przekroczyło magiczną granicę 100 KM na litr. Jednostka po wciśnięciu odpowiedniego przycisku zwiększała moc z 400 KM do 507 KM. Maksymalny moment obrotowy 520 Nm pojawiał się przy 8000 obr./min i w towarzystwie niesamowitego dźwięku. Sedan przyspieszał do pierwszych 100 km/h w 4,7 s. Wskazówka szybkościomierza przekraczała 200 km/h po zaledwie 15 s. Przy prędkości 250 km/h wkraczała elektroniczna blokada. Kombi w sprincie do "setki" było gorsze o 0,1 s, ale miało za to bagażnik o pojemności od 500 do 1650 l.
BMW M6 wymusiło szkolenia dla kierowców
Kilka miesięcy później pojawiło się BMW M6 o takim samym napędzie. Duże Coupe miało dach z włókna węglowego, podobnie jak M3 CSL, a jego układ jezdny można było dopasować jednym naciśnięciem przycisku. Oczywiście również M6 mogło rozwijać prędkości wyższe niż fabryczne ograniczenie do 250 km/h. Stąd BMW umożliwiało zwiększenie maksymalnej prędkości, połączone ze szkoleniem kierowców na zamkniętej drodze.
BMW Z4 z 2006 roku z silnikiem z M3
W roku 2006 roku weszło BMW Z4. Zarówno Z4 M Roadster, jak i Z4 M Coupe miały sześciocylindrowy silnik o mocy 343 KM z M3, który pozwalał tej dwuosobówce rozpędzać się do 250 km/h.
BMW M3 z 2007 roku, czyli pierwsze z silnikiem ośmiocylindrowym
Nowa generacja BMW M3 pojawiła się w 2007 roku. Pod maską coupe i limuzyny po raz pierwszy zastosowano silnik ośmiocylindrowy, który zastąpił rzędową szóstkę. Przy pojemności 3999 cm3 nowe V8 generował 420 KM. 85 proc. maksymalnego momentu obrotowego 400 Nm uzyskiwało się w niezwykle szerokim zakresie 6500 obr./min. Zwłaszcza w coupe konstruktorzy postawili na jeszcze lżejszą konstrukcję. Dach powstał z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym, a maskę silnika tłoczono z aluminium.
BMW X5 M i BMW X6 M
Wreszcie litera M zadebiutowała modelach SUV. BMW X5 M i BMW X6 M pojawiły się w 2009 roku. Silnik 4.4 V8 Turbo dostarczał 555 KM i 680 Nm już przy 1500 obr./min. Oba modele były imponowały rozmiarami, a najlżejsza odmiana ważyła niewiele ponad 2300 kg. Doładowane V8 nic sobie z tego nie robiło, przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwało tylko 4,7 s.
BMW M3 Pickup to nie był żart
Pierwszy na świecie pickup o sportowych osiągach został stworzony w najściślejszej tajemnicy w centrum rozwoju BMW M GmbH – chwaliła się 1 kwietnia 2011 roku niemiecka marka. To nie był żart primaaprilisowy, ten wybryk natury powstał na serio. W M3 pickup zamontowano wysokoobrotowe V8 o mocy 420 KM. Samochód przeszedł kompleksowe testy na Nurburgring Nordschleife. Pomiar wykazał osiągnięcie prędkości 300 km/h.
BMW M5 CS to najmocniejsze seryjne BMW M w historii
BMW M5 CS (F90) jako najmocniejsze seryjne BMW M wszech czasów stanęło na szczycie w 2021 roku. Silnik V8 o pojemności 4,4 l produkuje rekordowe 635 KM. Wyposażenie standardowe obejmuje 8-stopniową skrzynię M Steptronic z układem Drivelogic oraz napęd na wszystkie koła M xDrive z opcją 2WD do jazdy na samym napędzie tylnym. M5 CS przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3 s i w 10,4 s do 200 km/h. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 305 km/h.
Szerokie zastosowanie włókien węglowych pozwoliło ściąć masę najszybszego M o około 70 kg względem BMW M5 Competition. Maska silnika, przedni splitter, lusterka zewnętrzne oraz spojler i dyfuzor tylny oraz osłona silnika i tłumik wlotu powietrza są wykonane z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym. Nawet tarcze hamulcowe są karbonowo-ceramiczne. M5 CS niedługo nacieszy się koroną - za kilka miesięcy hybrydowy SUV XM o mocy 650 KM odbierze tron.
BMW M3 i M4 Competition z niesamowitym silnikiem
BMW M3 sedan (G80) i M4 coupe (G82) są sportowym ukoronowaniem limuzyny i coupe klasy średniej z Monachium. Pod wulgarnie wygiętą maską czai się ułożona wzdłużnie rzędowa szóstka o pojemności 3,0 l z doładowaniem Twin Turbo. Do tego jest jeszcze napęd 4x4 xDrive. Turbosprężarki mają dwa obwody chłodzące - elektryczna pompa pompuje chłodziwo nawet po wyłączeniu silnika. Wersji bazowej o mocy 480 KM towarzyszy 510-konny wariant Competition (plus 60 KM do poprzednika). I właśnie ta ostatnia bestia ukryta pod śliwkowym nadwoziem M4 Competition potrafi namieszać w głowie. Nie chodzi nawet o przyspieszenie do "setki" w 3,9 sekundy.
Radość daje niesamowita reakcja M4 Competition właściwie przy każdej prędkości obrotowej silnika – elastyczność jest niesamowita. Siła przeciążenia wgniata w kubełkowy fotel za każdym mocniejszym kopnięciem gazu. W opcji można dokupić dodatkowe 40 km/h prędkości maksymalnej, wtedy zamiast 250 km/h da się pojechać 290 km/h. Tylko po co?
Pierwsze BMW M3 Touring, czyli sensacyjne kombi
Niebawem w gamie BMW M3 po raz pierwszy pojawi się wersja Touring. To rasowe kombi oferowane będzie wyłącznie w wariancie Competition z rzędową szóstką biturbo o mocy 510 KM, napędem na wszystkie koła M xDrive i ośmiobiegową automatyczną skrzynią biegów M Steptronic z systemem Drivelogic, która oferuje trzy programy zmiany biegów i może być obsługiwana za pomocą łopatek zmiany biegów na kierownicy. Maksymalny moment obrotowy wynosi 650 Nm. Osiągi godne M3: przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 3,6 s. Sprint od zera do 200 km/h zajmuje 12,9 s. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h, ale jeśli na pokładzie znajduje się opcjonalny pakiet M, elektronika zaczyna blokować rozpędzanie dopiero przy 280 km/h.
Nowe BMW XM to wielki popis inżynierów na 50. urodziny
BMW XM jest pierwszym samodzielnie skonstruowanym przez stajnię M modelem od czasów M1 z 1978 r.To olbrzymi, długi na ponad 5 m, szeroki na przeszło 2,2 m i ważący 2,7 tony SUV. XM to także najmocniejszy z modeli kiedykolwiek produkowanych przez firmę M GmbH. Jego urodę i wnętrze zdradza prototyp BMW Concept XM pokazany w 2021 roku w Miami.
Nowy silnik benzynowy V8 i napęd elektryczny zapewniają moc systemową rzędu 650 KM. Maksymalny moment obrotowy tej hybrydy wynosi 800 Nm. Zasięg na energii z akumulatora to ok. 80 KM. Samochód jest wyposażony w układ 4x4 M xDrive. Do tego producent zapowiada idealny rozkład masy 50:50. BMW XM zostanie wyposażone standardowo w adaptacyjny układ jezdny M Professional. Obejmuje on charakterystyczną dla tego auta wersję zawieszenia i elektronicznie sterowane amortyzatory oraz – po raz pierwszy w samochodzie BMW M – elektromechaniczną stabilizację przechyłów bocznych z technologią 48-woltową, która dzięki dodatkowej funkcji Active Roll Comfort nie tylko redukuje przechyły boczne spowodowane nierównościami jezdni po jednej stronie, ale jednocześnie aktywnie dostosowuje wysokość nadwozia po odpowiedniej stronie auta.
Kiedy nowe BMW XM będzie dostępne w Polsce?
BMW XM to idealny prezent dla kierowców z okazji 50-lecia firmy BMW M GmbH. Jego produkcja seryjna rozpocznie się w grudniu 2022 roku w amerykańskim zakładzie BMW Group w Spartanburgu.
– Wraz z debiutem BMW XM pod koniec naszego jubileuszowego roku patrzymy w przyszłość, w której BMW M będzie nadal łamać konwencje i przesuwać granice – powiedział Franciscus van Meel, prezes zarządu BMW M GmbH. – Elektryfikacja daje nam nowe możliwości, aby w fascynujący sposób podkreślić i wprowadzić na drogę niepowtarzalne wrażenia M. Niezależnie od technologii napędu nasze samochody usportowione i samochody o wysokich osiągach będą miały nadal w przyszłości niepowtarzalny i autentyczny charakter M – skwitował.