Moc silnika samochodu decyduje o cenie obowiązkowego OC? Jak taka zmienna wpływa na koszt ubezpieczenia komunikacyjnego? Oto analiza specjalistów z systemu Yanosik.
– Zakup i porównywanie ofert OC bez wychodzenia z domu stało się w ostatnim czasie bardzo popularne. W trakcie ostatnich miesięcy zauważyliśmy około 25 proc. wzrost zainteresowania porównywarką cen ubezpieczeń komunikacyjnych w aplikacji Yanosik, w stosunku do miesięcy przed epidemią. Dzięki systemom analizy anonimowych danych oraz uproszczonemu mechanizmowi wypełniania danych, poprzez skanowanie dowodu AZTEC z dowodu rejestracyjnego, mamy możliwość sprawdzenia czynników wpływających na koszty OC. W tym krótkim badaniu przeanalizowaliśmy aspekt mocy silnika i jego wpływ na cenę ubezpieczeń – powiedziała Magda Zglińska, reprezentująca operatora systemu Yanosik.
Efekty?
– Ogólna zasada jest prosta: im większa moc silnika, tym droższe OC. Taka zależność widoczna jest zarówno w przypadku ceny minimalnej, jak i mediany. Z największymi kosztami za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne muszą liczyć się właściciele samochodów o mocy 360 kW (ok. 490 KM) – wskazała.
Najmniej zapłacą kierowcy, którzy są w posiadaniu samochodów o małej mocy silnika – od 20 do 60 kW. Różnica w cenie to niemal dwukrotność składki OC. – Przy zakupie auta warto zatem uwzględnić ten czynnik, by nie przepłacać za OC – wyjaśnia Zglińska.
W wynikach analizy można jednak znaleźć pewne wyjątki. W tabeli widoczne są spadki, które wskazują, że nie zawsze większa moc silnika oznacza wyższy koszt ubezpieczenia komunikacyjnego. Dla przykładu: kierowcy, którzy są właścicielami aut z silnikami o mocy 300 kW zapłacą więcej za OC, niż osoby będące w posiadaniu aut o większej mocy 320 kW czy 340 kW. Takie sytuacje są jednak sporadyczne.