Kolejki w wydziałach komunikacji zostały wywołane zmianami prawa o rejestracji pojazdów i wprowadzeniem kar od 200 do 1000 zł za nieprzerejestrowanie pojazdu w ciągu 30 dni od jego zakupu. Teraz do sytuacji odniósł się Związek Dealerów Samochodów (ZDS), który przypomniał, że branża motoryzacyjna na posiedzeniach komisji sejmowych pracujących nad ustawą ostrzegała o "nieuchronnych konsekwencjach zmiany prawa".

Reklama

– Ówczesny minister środowiska stanowczo stwierdzał, że nic takiego nie nastąpi. Dziś też pojawiają się pocieszające wypowiedzi, że to tylko sytuacja przejściowa. Otóż nie – twierdzi Marek Konieczny, prezes ZDS. – Z powodu zmian prawa do urzędów komunikacji będzie teraz trafiać rocznie, według różnych szacunków, od kilkuset tysięcy do ponad miliona wniosków o rejestracji pojazdów więcej. Co zwiastuje, że kolejki niestety nie znikną – przekonuje i jednocześnie podsuwa szefom resortów infrastruktury i cyfryzacji rozwiązanie problemu.

Diler zarejestruje samochód. Kolejki znikną?

Jego zdaniem wystarczy maksymalnie przyspieszyć prace nad projektem zmiany ustawy "Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw" wprowadzającym możliwość elektronicznej rejestracji pojazdów bezpośrednio przez dilera.

Reklama

– W roku 2019 w Polsce sprzedało się ponad 600 tys. pojazdów nowych. I o tyle mniej więcej procedur rejestracyjnych można by odciążyć wydziały komunikacji. A to z pewnością nie tylko skróci kolejki, ale i zapewni większy komfort życia obywateli i ich zaufanie do administracji publicznej – ocenia ekspert.

Szef związku uważa, że dopingiem do takiej decyzji powinny być wyniki badań przeprowadzonych kilka lat temu przez TNS OBOP i ZDS wśród osób, które planują w najbliższym czasie zakup samochodu. Aż 70 proc. osób chciało możliwości rejestracji nowych pojazdów bezpośrednio u dilera, a tylko 14 proc. wyrażało się o takim systemie negatywnie.

– Dziś wskaźnik odpowiedzi pozytywnych jest z pewnością jeszcze wyższy. Dlatego związek apeluje o natychmiastowe nadanie pracom absolutnego priorytetu, tak aby najlepiej do końca czerwca roku 2020 wdrożyć system elektronicznej rejestracji pojazdów bezpośrednio przez autoryzowanych dealerów samochodów i inne przewidziane w ustawie podmioty, tak aby klient kupujący nowy samochód nie musiał wcale fatygować się do urzędu – skwitował Konieczny.

Tablica rejestracyjna i dowód rejestracyjny / Shutterstock