Wniosek w tej sprawie firma skierowała do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przedstawiciele spółki podkreślają, że stawka za przejazd ok. 60-kilometrowym odcinkiem nie była zmieniana od ponad dwóch lat. Poprzednio cena wzrosła w grudniu 2009 r.

Reklama

"Zwróciliśmy się do GDDKiA o akceptację wyższej o 1 zł (0,81 zł plus VAT) stawki opłaty za przejazd pojazdów kategorii pierwszej, wymienionych w taryfie nr 1. Oznacza to, że kierowcy samochodów osobowych i motocykli zapłacą za przejazd przez każdą bramkę 9 zł zamiast dotychczasowych 8 zł" - potwierdził w czwartek informację PAP rzecznik spółki, Rafał Czechowski.

Według spółki, nie ma podstaw, aby Dyrekcja nie zaakceptowała propozycji firmy.

Stawki opłat za przejazd pojazdów ciężarowych i autobusów (taryfa 2) mają pozostać na dotychczasowym poziomie.

Przedstawiciele SAM podkreślają, że przed rokiem firma - jako jedyny zarządca płatnej drogi w Polsce - nie podniosła opłat, mimo wprowadzenia wyższej stawki podatku VAT.

"Żadna podwyżka nie jest dla kierowców dobrą informacją, dlatego przed rokiem postanowiliśmy finansować wyższy podatek VAT z własnych środków i utrzymaliśmy opłaty na niezmienionym poziomie" - powiedział Czechowski.

Jego zdaniem, o konieczności aktualizacji stawek decyduje m.in. spadek liczby samochodów ciężarowych na autostradzie, w związku z likwidacją winiet i wprowadzeniem od 1 lipca 2011 roku rzeczywistego poboru opłat dla tej kategorii pojazdów. Inne argumenty to rosnące koszty utrzymania autostrady i zwiększony zakres inwestycji.

Reklama

Płatnym, 61-kilometrowym odcinkiem autostrady A4 między Katowicami a Krakowem średnio jeździ ok. 30 tys. samochodów na dobę. W szczycie, przypadającym w długie weekendy czy wakacje, jest to grubo powyżej 40 tys. aut na dobę. Obecnie za przejazd całym odcinkiem kierowcy aut osobowych płacą 16 zł.

Zarządzająca drogą spółka SAM należy do giełdowej firmy Stalexport Autostrady SA.