Policja zakończyła przyjmowanie ofert na dostarczenie 140 nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorem. Mundurowi mają do wydania 35 mln zł. Do przetargu zgłosiło się sześć firm. Jakie modele i w jakiej cenie zaoferowały drogówce?

Reklama

Volkswagen passat wyposażony wideorejestrator videorapid 2A firmy Zurad to samochód jaki proponuje dwóch dilerów - Plichta z Wejherowa i Krotoski-Cichy z Warszawy. Oferty wyceniono odpowiednio na prawie 29,5 mln zł i ponad 30,3 mln zł.

Passat najdroższy, najtańsze... BMW

Skoda superb także z videorapidem 2A na pokładzie to model przedstawiony w aplikacjach trzech firm. Spółka Carsed z Siedlec chce dostarczyć 140 takich aut za 28,7 mln zł. Warszawski diler Porsche Inter Auto wyceniło swoją propozycję na 28,6 mln zł. Czeskie limuzyny przygotowane na radiowozy za 28,3 mln zł chce także sprzedać policji spółka CRH Żagiel Auto z Lublina.

Reklama

Jednak najtańszą i w efekcie najkorzystniejszą ofertę dla polskiej drogówki złożył warszawski diler BMW Auto Fus. Spółka chce policji dostarczyć 140 nowych nieoznakowanych BMW 330i XDrive także wyposażonych w wideorejestrator videorapid 2A firmy Zurad. Taki zestaw bawarskich pościgówek okazuje się najtańszym wyborem dla policji - auta mają kosztować 27 mln zł.

Warto wiedzieć, że jedno BMW serii 3 - właśnie model model 330i xDrive 2.0/252 KM - już jeździ jako nieoznakowany radiowóz drogówki z komendy powiatowej w Lubinie (woj. dolnośląskie; CZYTAJ WIĘCEJ>>).

Reklama

Insignia do wymiany

- Zakupione pojazdy w znacznej cześć zastąpią pojazdy aktualnie używane przez policję - powiedział dziennik.pl mł. asp. Antoni Rzeczkowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. - Ponadto nowoczesne radiowozy zwiększą mobilność i bezpieczeństwo policjantów. Pojazdy umożliwią nadzór nad ruchem w sposób dynamiczny, głównie na drogach szybkiego ruchu gdzie nie ma miejsca do statycznej kontroli prędkości a także dokumentowanie innych naruszeń przepisów ruchu drogowego - dodał.

Z danych uzyskanych przez nas w KGP wiadomo, że w użytkowaniu służby ruchu drogowego (wg stanu na dzień 31.12.2016 r.) znajduje się 414 samochodów osobowych nieoznakowanych różnych marek i modeli, z czego 279 sztuk wyposażonych jest w wideorejestrator.

Jakich nieoznakowanych radiowozów potrzebuje drogówka?

Ze specyfikacji przetargowej wynika, że auto musi napędzać benzynowy silnik o pojemności przynajmniej dwóch litrów i mocy min. 180 kW (ok. 245 KM). Do tego napęd 4x4 i skrzynia automatyczna. Prędkość maksymalna powyżej 210 km/h. Ważnym kryterium jest przyspieszenie od 0 do 100 km/h - taki radiowóz musi startować do "setki" w mniej niż 7 sekund. I chyba najistotniejsze obostrzenie to typ nadwozia - policja kategorycznie chce by nieoznakowane auta były sedanami.

Na drogach przed Bożym Narodzeniem

Pierwsza i największa partia 40 samochodów ma trafić w ręce policjantów do końca listopada 2017 roku. To znaczy, że jeszcze przed Bożym Narodzeniem nieoznakowane radiowozy powinny wyjechać na polskie drogi.

Następne 20 szt. do końca maja 2018. Kolejne 30 aut miesiąc później. Pod koniec września drogówka wzbogaci się o następne 20 nieoznakowanych radiowozów. Ostatnią dostawę 30 egzemplarzy przewidziano na koniec października 2018 roku.

740 nowych terminali dla policji

Policja zakończyła też przyjmowanie zgłoszeń do przetargu na dostarczenie 740 mobilnych terminali do radiowozów. Dzięki tym urządzeniom funkcjonariusze drogówki w trakcie patrolu będą mogli łączyć się zdalnie z policyjną bazą by sprawdzić np. dane osób poszukiwanych czy skradzionych samochodów. Urządzenie pozwoli też na tworzenie dokładnych raportów po stłuczce lub wypadku.

Na nowe terminale policja chce przeznaczyć ponad 3,8 mln zł. Do tego przetargu stanęło pięć firm a ich oferty kosztują od 5,2 mln do 7,2 mln zł.