Citroen C4 w popularnej klasie kompaktowej z pewnością może uchodzić za model, który się wyróżnia. W obecnej, trzeciej już odsłonie zadebiutował na rynku w 2020 roku, a jego aktualna oferta obejmuje dwie wersje benzynowe 1.2 PureTech o mocy 100 i 130 KM, diesla 1.5/130 KM oraz 136-konny wariant z napędem czystoelektrycznym.

Reklama

Zależnie od wersji do wyboru jest też pięć pakietów wyposażeniowych: Live Pack, Feel, Feel Pack, C-Series i topowy Shine. Ten ostatni w konfiguracji z wysokoprężnym silnikiem 1.5 BlueHDi i automatyczną skrzynią biegów trafił do naszego testu.

Citroen C4 – coupé i crossover w jednym

Auta francuskiej marki zawsze zwracały na siebie uwagę, ale ich najnowsze odsłony to prawdziwy majstersztyk. C4 idealnie wpisuje się w rynkowe trendy, łącząc w atrakcyjny sposób styl kompaktowego coupé i crossovera. O tym pierwszym decyduje dynamicznie wystylizowany przód z ledowymi reflektorami i światłami do jazdy dziennej oraz mocno ścięta ku tyłowi linia dachu, a o drugim, szerokie zderzaki oraz osłony przy nadkolach, na drzwiach i progach. Prześwit sięga 156 mm. Standardem w wersji Shine są 18-calowe alufelgi.

Reklama
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Reklama

Wnętrze zostało przyjemnie urządzone. Tworzywa na desce rozdzielczej i obiciach drzwi może nie są miękkie, ale mają ładną fakturę, są dobrze spasowane i nie generują zbędnych hałasów. Siedzenia obite są materiałem i skórą ekologiczną, z charakterystycznymi przeszyciami. Przednie fotele zapewniają dobry komfort, a ustawiana w dwóch płaszczyznach kierownica pozwala kierowcy na szybkie znalezienie optymalnej pozycji.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Przestronność z przodu nie budzi zastrzeżeń, natomiast na tylnej kanapie wygodnie będzie raczej dwójce dorosłych pasażerów. Z uwagi na opadający dach wysokie osoby mogą odczuwać brak przestrzeni nad głową. Konsekwencją zgrabnego designu tylnej części nadwozia jest też ograniczona widoczność do tyłu, co bywa utrudnieniem przy manewrowaniu i parkowaniu, choć tu akurat w sukurs przychodzi kamera wsteczna i czujniki parkowania.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Citroen C4, jaka pojemność bagażnika?

Bagażnik ma raczej przeciętną w segmencie pojemność 380 l, a po złożeniu oparć kanapy (dzielone w stosunku 60:40) powiększa się do 1250 l. W konkurencyjnym Fordzie Focusie mamy odpowiednio 392 i 1354 l, w Volkswagenie Golfie 381 i 1237 l, ale np. w Renault Capturze 422 i 1334 l. Na plus Citroena można zaliczyć dwupoziomową podłogę, dzięki której po rozłożeniu oparć do dyspozycji może być niemal płaska przestrzeń ładunkowa, a także otwór w składanym podłokietniku pozwalający przewozić długie przedmioty (np. narty) bez konieczności składania siedzeń.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Citroen C4 – cyfrowy kokpit, dobra ergonomia

Deska rozdzielcza ma nowoczesny styl i nie jest przeładowania przyciskami. Za kierownicą znalazł się 5,5-calowy wyświetlacz cyfrowych zegarów z ambientowym podświetleniem i kilkoma wariantami prezentowania danych, a centralne miejsce kokpitu zajmuje 10-calowy, dotykowy ekran systemu multimedialnego. Standardem w wersji Shine jest także wyświetlacz head-up na wysuwanej nad zegarami szybce, który pokazuje prędkość i wskazówki nawigacji. Co ważne, do obsługi dwustrefowej klimatyzacji przeznaczone są fizyczne przyciski. Osobne przełączniki, do tempomatu, systemu audio, telefonu i sterowania głosowego trafiły również na ramiona kierownicy.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Na konsoli środkowej wygospodarowano miejsce na dwie półki (poniżej panelu klimatyzacji), gniazda USB-C i USB-A, a pomiędzy fotelami na kubki lub drobiazgi (z zasuwaną roletą) oraz podłokietnik ze schowkiem, za którym umieszczono kolejne USB-C dla pasażerów tylnej kanapy.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

System multimedialny ma intuicyjny interfejs, a po przewodowym połączeniu bez problemów współpracuje z Apple CarPlay lub Android Auto. Dzięki aplikacji My Citroen przez smartfona możemy też mieć zdalny dostęp do wybranych danych samochodu, w tym m.in. do jego lokalizacji, informacji o przebytych trasach, kosztach przejazdów i koniecznych przeglądach. My Citroen umożliwia także wcześniejsze zaplanowanie wyjazdów i wysłanie danych bezpośrednio do nawigacji.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Ciekawym rozwiązaniem jest wyposażenie modelu w dedykowane etui, schowek i uchwyt na iPada wysuwany z deski rozdzielczej przed pasażerem. Przydatny gadżet zwłaszcza podczas dłuższych podróży.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Citroen C4 i silnik Diesla nadal w formie

W testowanej wersji źródłem napędu jest czterocylindrowy turbodiesel o pojemności 1,5 l, mocy 130 KM i momencie 300 Nm. To właśnie ten ostatni decyduje o tym, że C4 popisuje się świetną elastycznością – moment dostępny jest już przy 1750 obr./min – zwłaszcza w trybie Sport (dostępne są jeszcze Normal i Eco), który sprawia, że silnik z jeszcze większą swobodą reaguje na wciśnięcie pedału gazu.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Również seryjna z tym silnikiem 8-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów EAT8 w trybie Sport żwawiej zmienia przełożenia, choć także dłużej utrzymuje wtedy wyższe obroty. Za to przy pozostałych dwóch trybach zdarza się jej zwlekać ze zmianą biegów albo delikatnie poszarpywać podczas redukcji na dojeździe do skrzyżowania. Biegi da się też zmieniać przyciskami przy kierownicy.

Citroen C4 1.5 BlueHDi, jakie spalanie?

Zastrzeżenia mamy do układu start-stop, którego działanie przejawia się czasami zbyt mocnymi wibracjami przy uruchamianiu diesla. Mimo tego oceniamy tandem silnik/skrzynia jako udany, tym bardziej że przy spokojniejszym stylu jazdy C4 1.5 HDi potrafi zadowolić się naprawdę niewielkimi ilościami paliwa. Średnia z testu to co prawda 6 l/100 km, głównie spowodowana faktem, że większość tras tym razem zaliczyliśmy w ruchu miejskim, ale już poza miastem osiągnięcie wyników w okolicach 4 l/100 km nie wiąże się ze szczególnymi wyrzeczeniami. Oznacza to, że przy dłuższych wypadach na jednym zbiorniku (50 l) C4 jest w stanie przejechać nawet ponad 900 km.

Citroen C4 – komfort na wysokim poziomie

Długim trasom sprzyja bardzo komfortowe zawieszenie tego modelu. W jego konstrukcji z pseudo MacPhersonami z przodu i belką skrętną z tyłu wykorzystano specjalne progresywne ograniczniki hydrauliczne i stabilizatory poprzeczne, które sprawiają, że C4 na nierównościach czuje się jak ryba w wodzie. Delikatnie je filtruje, a do wnętrza rzadko kiedy docierają jakiekolwiek stuki. W efekcie jazda C4 może być relaksująca, ale trzeba uważać na szybko pokonywanych zakrętach, bo zdarza się, że nadwozie zbyt mocno wtedy się wychyla. Niektórym użytkownikom będzie też przeszkadzać silne wspomaganie układu kierowniczego, które ogranicza wyczucie prowadzenia.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Citroen C4 – co w wyposażeniu i jaka cena?

Wersja Shine jest topowym wariantem modelu, a to oznacza, że poza wspomnianymi już elementami standard obejmuje tu dodatkowo m.in.: bezkluczykowy dostęp i uruchamianie auta, wspomaganie ruszania na wzniesieniu, system hamowania awaryjnego z funkcją wykrywania pieszych oraz rowerzystów, stabilizację toru jazdy i inteligentną kontrolę trakcji, zaawansowany system rozpoznawania znaków drogowych, utrzymanie w pasie ruchu, wykrywanie zmęczenia kierowcy, monitorowanie martwego pola, asystenta świateł drogowych, tempomat adaptacyjny stop&go, elektrycznie sterowane szyby i lusterka i panoramiczną kamerę cofania 180 stopni. Dopłaty w testowanym egzemplarzu w wysokości 2700 zł wymagał tylko kolor metaliczny Gris Acier, co podniosło cenę samochodu ze 141 000 do 143 700 zł.Niestety, nie jest to mało jak na auto kompaktowe, ale konkurenci w segmencie potrafią być jeszcze drożsi.

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine

Pojemność skokowa i rodzaj silnika 1499 cm3, R4 turbo diesel
Moc 130 KM przy 3700 obr./min
Moment obrotowy 300 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów i napęd Automatyczna 8-biegowa skrzynia, napęd na przednie koła
Prędkość maksymalna 206 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,5 s
Średnie zużycie paliwa 4,6-4,7 l/100 km (WLTP)
Wymiary (dł./szer./wys.) 4360/1800/1525 mm
Pojemność bagażnika 380/1250 l
Masa własna 1324 kg
Cena od/testowany 141 000/143 700 (testowany) zł
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Citroen C4 1.5 BlueHDi 130 S&S EAT8 Shine / dziennik.pl / Rafał Sękalski