Hyundai Santa Fe już w Polsce. Nowy SUV jest dłuższy, wyższy i bardziej przestronny

Nowy Hyundai Santa Fe debiutuje na polskim rynku. To już piąta generacja największego SUV-a koreańskiej marki. Czym chce przekonać do siebie kierowców?

Z pewnością designem. Santa Fe jest większy od poprzednika i serwuje nam niespotykane dotąd w autach Hyundaia proporcje. Rozmach sylwetki najlepiej oddają wymiary – długość nadwozia wynosi 4830 mm (o 45 mm więcej), wysokość do 1730 mm (o 20 mm lepiej). Szerokość 1900 mm, czyli bez zmian. Jednak rozstaw osi to aż 2815 mm wobec 2765 mm starszego modelu. Dodatkowe milimetry zaowocowały poważnym zwiększeniem przestrzeni w kabinie.

Reklama

Hyundai Santa Fe w wersji 5-, 6- i 7-osobowej, pojemność bagażnika większa o 91 litrów

Santa Fe przewidziano w wersji 5-, 6- i 7-osobowej. Kierowca o wzroście ok. 186 cm szybko znajdzie właściwą pozycję do prowadzenia auta. Szczególnie dopieszczeni mogą czuć się pasażerowie drugiego i trzeciego rzędu. Z tyłu rozsiadasz się niemal tak swobodnie jak w kinie. Przestrzeń na nogi za kierowcą wzrosła o 20 mm do 1055 mm. Ostatni rząd zyskał na wysokości kolan 15 mm do 761 mm. Nad głową również jest bardzo dużo miejsca – tu przybyło 69 mm do 958 mm. Fotele w trzecim rzędzie odchylają się o 10 stopni.

Hyundai Santa Fe 2024 / Hyundai / FILIPBLANK
Reklama

Nowy Hyundai Santa Fe zapewnia kufer większy o 91 l - teraz pojemność bagażnika wynosi 725 l. Drugi i trzeci rząd można złożyć całkowicie na płasko.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Santa Fe w wersji Calligraphy jest 6-osobowy, w środku fotele kapitańskie

Odmianę 6-osobową można zamówić w najwyższej wersji wyposażenia Calligraphy. Taka konfiguracja Santa Fe wyróżnia się fotelami kapitańskimi i pięknymi, czarnymi dodatkami nadwozia, w tym czarnymi felgami 21 cali o wzorze zarezerwowanymi tylko dla tego wariantu.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Nowy Hyundai Santa Fe - brawo za jakość wykonania

Zresztą nowy SUV Hyundaia pod względem jakości wykonania i zastosowanych materiałów odskoczył konkurencji. Przyjemne w dotyku tworzywa sprawiają wrażenie solidnych, klasy premium. Przy czym producent podkreśla ekologiczny charakter wnętrza i tak np. zamszowa podsufitka, dywaniki oraz oparcia foteli powstały z plastiku pochodzącego z recyklingu, a panele drzwi z ekologicznej, sztucznej skóry.

Minimalistyczna deska rozdzielcza obejmuje cyfrowe zegary i dotykowy ekran, umieszczone w dwóch 12,3-calowych klastrach przykrytych zakrzywioną taflą szkła. Sterowanie klimatyzacją obsługuje 6,6-calowy panel dotykowy. Na szczęście najważniejsze funkcje stacji multimedialnej czy systemów sterujących napędem 4x4 można obsłużyć fizycznymi przyciskami i pokrętłami.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Poza tym wyposażenie obejmuje cyfrowe lusterko wsteczne, tacę do sterylizacji UV-C, podwójny system ładowania bezprzewodowego smartfonów, wyjścia USB-C z mocą ładowania do 27 W czy cyfrowy klucz Digital Key w smartfonie. Ciekawą opcją jest oparty na radarze system powiadamiania o pasażerach siedzących z tyłu (działa po po wyłączeniu zapłonu).

Lista asystentów prowadzącego auto obejmuje m.in. układ monitorowania kierowcy, ostrzeganie i zapobieganie zderzeniom czołowym i najechaniu na inny pojazd, a także układ chroniący przed niezamierzonym opuszczeniem pasa ruchu. Zdalna aktualizacja OTA (over-the-air) dopilnuje pobrania najnowszych wersji oprogramowania czy systemów bezpieczeństwa.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Nowy Hyundai Santa Fe to dwie hybrydy do wyboru

Nowy Hyundai Santa Fe będzie dostępny jako klasyczna hybryda z benzynowym silnikiem 1.6 turbo o mocy 180 KM (265 Nm) połączonym z jednostką elektryczną. Moc systemowa duetu spalinowo-elektrycznego pozostaje tajemnicą. Napęd na koła przeniesie 6-biegowa skrzynia automatyczna. Taki model od 0 do 100 km/h powinien przyspieszyć w 9,5 s. Prędkość maksymalna to 190 km/h.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Drugi wariant to hybryda plug-in, czyli ładowana z gniazdka. W tej konfiguracji silnik benzynowy 1.6 turbo osiąga 160 KM i moment 265 Nm. Także i tu Hyundai nie chwali się mocą systemową układu hybrydowego. Wiadomo jednak, że Santa Fe PHEV przyspieszy do setki w 9,1 s (ciut wolniej niż poprzednik, który robił to w 8,8 s), a prędkość maksymalna to również 190 km/h. Odmiany AWD mają mechanicznie dołączany napęd tylnej osi. Nie jest to elektryczny układ typu e-AWD.

Hyundai Santa Fe 2024 / Hyundai / FILIPBLANK

Ile kosztuje nowy Hyundai Santa Fe? Jaka cena? 6 tys. zł taniej

Nowy Hyundai Santa Fe już na starcie jest tańszy o 6 tys. zł. Stąd od ceny każdej wersji trzeba odliczyć rabat.

Santa Fe w bazowej wersji Smart kosztuje od 199 900 zł. To przednionapędowa hybryda (HEV) o mocy 215 KM, z automatyczną, sześciostopniową skrzynią biegów. Kabina jest 5-osobowa.

Hyundai Santa Fe w wersji Executive z napędem na przednie koła to wydatek od 234 900 zł. Odmiana z napędem 4x4 to kosztuje od 244 900 zł.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Wersja Platinium występuje zawsze z napędem na cztery koła. Do wyboru klasyczna hybryda 1.6 T-GDI HEV 6AT (215 KM) lub ładowana z gniazdka hybryda plug-in 1.6 T-GDI PHEV 6AT 4WD (253KM). Każda z nich jest dostępna w konfiguracji pięcio- i siedmioosobowej.

Najwyższą wersją wyposażenia jest Calligraphy, która dostępna jest wyłącznie w konfiguracji sześcioosobowej i z napędem na cztery koła. Cena wersji hybrydowej zaczyna się od kwoty 282 900 zł, a wersji plug-in hybrid – od 299 900 zł.

Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Hyundai Santa Fe / Hyundai / Hyundai
Hyundai Santa Fe 2024 - polska premiera / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Hyundai Santa Fe 2024 / Hyundai / FILIPBLANK