- Karta pojazdu i nalepka kontrolna znika od 4 września 2022 roku
- Ile kosztuje rejestracja samochodu? Nowe stawki od 4 września
- Co to jest karta pojazdu i jakie informacje zawiera?
- Kolejne zmiany w przepisach dla kierowców
- Tablice rejestracyjne na całe życie, ale nie czarne i z flagą PL
Karta pojazdu i nalepka kontrolna na szybę od 4 września 2022 roku stanie się przeszłością - ogłosiło właśnie Ministerstwo Infrastruktury. To już kolejna w tym roku rewolucja w przepisach dla kierowców. Wydawanie tej małej książeczki oraz naklejki z numerem rejestracyjnym nie będzie konieczne, ponieważ - jak tłumaczy resort - wydziały komunikacji rejestrujące pojazdy oraz organy kontroli ruchu drogowego (m.in. policja czy straż graniczna) mają dostęp do centralnej ewidencji pojazdów.
- Taką możliwość wprowadziła opracowana przez Ministerstwo Infrastruktury i byłe Ministerstwo Cyfryzacji nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym. Także właściciel, dzięki aplikacji mPojazd, może sprawdzić historię pojazdu on-line - powiedział Szymon Huptyś, rzecznik resortu infrastruktury.
Karta pojazdu i nalepka kontrolna znika od 4 września 2022 roku
Likwidacja karty pojazdu i nalepki kontrolnej ma przynieść kierowcom oszczędności. Dzięki temu np. podczas rejestracji pojazdu sprowadzonego z zagranicy w kieszeni ma zostać łącznie 94,5 zł (karta pojazdu - 75 zł, nalepka kontrolna – 18,5 zł i 1 zł opłaty ewidencyjnej).
Z kolei w przypadku rejestracji auta wcześniej zarejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i bez zachowania dotychczasowych tablic rejestracyjnych - 19 zł (nalepka kontrolna - 18,50 zł, opłata ewidencyjna - 0,50 zł).
Ile kosztuje rejestracja samochodu? Nowe stawki od 4 września
Dzięki zmianie przepisów od 4 września 2022 roku zarejestrowanie samochodu osobowego będzie kosztować 161,50 zł (aktualnie koszt zarejestrowania osobówki sprowadzonej z zagranicy to 256 zł, a koszt zarejestrowania samochodu osobowego wcześniej zarejestrowanego na terytorium RP bez zachowania dotychczasowych tablic - 180,5 zł).
Co to jest karta pojazdu i jakie informacje zawiera?
Karta pojazdu to książeczka z jego historią, którą bez problemu może sprawdzić kupujący używany samochód. I tak jeżeli dane auto przed wystawieniem na sprzedaż było taksówką, jeździło we flocie lub dokonano w jego konstrukcji jakiekolwiek zmian, to zapis o tym fakcie powinien znaleźć się właśnie w karcie. Również banki mają obowiązek dokonać stosownego wpisu w karcie pojazdu, jeżeli został na nim ustanowiony zastaw rejestrowy – czyli krótko mówiąc – pożyczka udzielona pod zastaw pojazdu. Taka informacja chroni nabywcę przed kupnem auta obciążonego kredytem i koniecznością spłacania zaciągniętego przez poprzedniego właściciela długu lub utratę pojazdu na rzecz komorniczych roszczeń.
Kolejne zmiany w przepisach dla kierowców
To już kolejne zmiany z katalogu przepisów, które mają ułatwić życie kierowców. Wcześniejsze rozwiązania to m.in. tablica rejestracyjna przypisana do samochodu. Od 31 stycznia 2022 roku można zachować dotychczasowy numer rejestracyjny pojazdu.
Obowiązujące przepisy oznaczają możliwość zachowania przez nowego właściciela auta "starych" tablic rejestracyjnych, bez względu na to, z jakiego województwa pochodzi samochód. Jednak jeśli "blachy" będą nieczytelne lub zniszczone (podrapane, wyblakłe, pogięte) wówczas urzędnik w wydziale komunikacji nie zgodzi się ich pozostawienie. Ale to nie wszystkie wykluczenia...
Tablice rejestracyjne na całe życie, ale nie czarne i z flagą PL
– Możliwe jest zachowanie dotychczasowego numeru rejestracyjnego pojazdu, jeżeli był on zarejestrowany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz ma czytelne, utrzymane w należytym stanie tablice zgodne z obowiązującym wzorem. Możliwość zachowania tablic rejestracyjnych nie będzie więc dotyczyła tzw. czarnych tablic rejestracyjnych oraz białych z flagą PL– wyjaśnił resort infrastruktury.
Jaki koszt rejestracji samochodu bez zmiany tablic?
Dzięki pozostawieniu dotychczasowego numeru rejestracyjnego nie trzeba ponosić opłaty za nowe tablice rejestracyjne i nalepkę kontrolną. Opłata za najczęściej wydawane tablice samochodowe to 80 zł. W takim przypadku rejestrując samochód kierowca oszczędza 99,50 zł (tablice rejestracyjne - 80 zł, nalepka kontrolna - 18,50 zł, opłata ewidencyjna - 1 zł), a w sytuacji, gdy jest miejsce na stosowną adnotację w dotychczasowym dowodzie rejestracyjnym i nie wydaje się pozwolenia czasowego oszczędzają 113,5 zł (dodatkowo 13,5 zł oraz 0,5 zł opłaty ewidencyjnej).
Koszt zarejestrowania od 31 stycznia br. samochodu osobowego przy zachowaniu tablic rejestracyjnych poprzedniego właściciela pojazdu wynosi 81 zł, a w przypadku, gdy nie wydaje się pozwolenia czasowego - 67 zł.
Czasowo wycofasz pojazd z ruchu, ale tylko rozbity
Od 31 stycznia 2022 roku obowiązuje rozszerzenie katalogu pojazdów wycofanych czasowo z ruchu o samochody osobowe. Przepisy te dotyczą jednak uszkodzonych, a nie chwilowo nieużywanych aut czy motocykli.
W przypadku konieczności naprawy samochodu (np. po wypadku) wynikającej z uszkodzenia zasadniczych elementów nośnych konstrukcji można wycofać pojazd z ruchu na okres od 3 do 12 miesięcy i nie wcześniej niż po upływie 3 lat od daty poprzedniego wycofania z ruchu.
– Przywrócenie do ruchu będzie wiązało się przeprowadzeniem dodatkowego badania technicznego pojazdu po naprawie. Ta zmiana pozwoli właścicielowi naprawianego i czasowo wycofanego z użytku samochodu ograniczyć koszty ubezpieczenia pojazdu – podkreśliło ministerstwo.
Do 31 stycznia 2022 r. czasowo można było wycofać z ruchu wyłącznie samochody ciężarowe i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t, ciągniki samochodowe, pojazdy specjalne oraz autobusy.
– Uproszczenie schematu załatwiania spraw urzędowych jest w Polsce bardzo potrzebne. Wprowadzone już wcześniej możliwość czasowego wycofania auta z ruchu czy zachowania dotychczasowego numeru rejestracyjnego, to rozwiązania, na które kierowcy czekali od lat. Kolejne proponowane zmiany pozwolą zaoszczędzić nie tylko czas, ale i pieniądze, a to dobra wiadomość dla kierowców, których portfele narażone są na coraz większe wydatki. Mowa tu nie tylko o droższym paliwie, ale także o surowszym taryfikatorze mandatów i uzależnieniu ceny OC od punktów karnych – powiedziała dziennik.pl Julia Langa, Yanosik.pl.