Motocykle 125 cm3 - klasa lekkich jednośladów mocno urosła
Niewielkie motocykle z silnikami o pojemności 125 cm3 robią furorę na rynku. Powód ich popularności jest prosty - od 2014 roku kierowcy, którzy posiadają uprawnienia kat. B od minumum 3 lat mogą legalnie dosiadać motocykli i skuterów z silnikami o niewielkiej mocy. Nowelizacja wprowadziła zasady, które pozwalają kierowcom samochodów poruszać się po drogach motocyklami o mocy do 15 KM i stosunku mocy do masy własnej do 0,1 kW/kg. Prawne uwarunkowania w Polsce sprawiły, że wielu kierowców przesiadło się na jednoślady, a większość z tych, którzy taką przesiadkę mają już za sobą, chwali sobie możliwość omijania korków.
Dla wielu osób, które za sprawą nowych przepisów zdecydowały się na zakup dwóch kółek, jazda wiąże się też po prostu z przyjemnością. Trudno się temu dziwić - w klasie motocykli dostępnych dla każdego kierowcy z minimum 3-letnim stażem, jest dziś pełno propozycji, w których zastosowane zostały rozwiązania i technologie rodem z większych, bardziej "poważnych" maszyn.
Motocykle na kat. B - spalanie 2,5 l/100 km i omijanie korków
Systemy bezkluczykowe, sportowe amortyzatory, duże tarcze hamulcowe, ABS, komputery pokładowe, a nawet podgrzewane manetki. Wszystkie te udogodnienia są dziś dostępne w klasie, która jeszcze dekadę temu najczęściej była kojarzona tylko z tanimi jednośladami wybieranymi ze względów ekonomicznych.
Jeśli jesteśmy już przy aspekcie oszczędzania, to jazda małym motocyklem lub skuterem często wiąże się też ze zmniejszeniem wydatków na stacjach benzynowych. Średnie zużycie paliwa nowoczesnych jednośladów w tej klasie to od 2 do 3 l/100 km. Małe silniki, które napędzają takie maszyny bywają dziś całkiem zaawansowane i wyposażone w nowoczesne technologie. W skuterach coraz popularniejszy jest nawet system start-stop, który wyłącza jednostkę napędową podczas postoju np. na czerwonym świetle.
Jakie motocykle na kat. B?
Segment rynku jest rzecz jasna zdominowany przez producentów z Azji. Najpopularniejsze propozycje w klasie 125 ccm to pojazdy marek Suzuki, Honda, Yamaha czy Kawasaki. Dwa małe modele w ofercie ma też KTM, a na rynku śmiało rozpychają się też chińscy producenci, nierzadko wykorzystujące znane klientom marki (Benelli czy Romet).
Oto wybrane motocykle, którymi można jeździć bez prawa jazdy kat. A oraz ich ceny. Ile kosztują jednoślady, którymi można jeździć na kat. B?
Suzuki GSX-S125
Mały naked od Suzuki to prosty i lekki jednoślad, który na 2024 rok został wyceniony na 20 500 zł. To jeden z tańszych motocykli, jeśli weźmiemy pod uwagę produkty tak dużych i renomowanych marek. Napędzane 15-konnym silnikiem DOHC Suzuki może być doposażone w sportowy układ wydechowy. Standardem jest ABS i LED-owe oświetlenie.
Suzuki ma w ofercie również GSX-R125 czyli motocykl inspirowany kultowym ścigaczem. Doposażona w owiewki maszyna wymusza nieco niższą pozycję jazdy i ma bogatsze wyposażenie (ma m.in. system bezkluczykowy).
Honda CB125R
Popularny model Hondy ma przypominać model CB1000R. Świetny, klasyczny styl łączy się tu z niezłym wyposażeniem - 5-calowy ekran TFT, LED-owe oświetlenie i widelec Showa SFF-BP to komplet, który oznacza przyjemność z jazdy, ale i nieco wyższą cenę. 22 400 zł to cennikowa kwota na rok modelowy 2023.
KTM 125 Duke
Jeden z najpopularniejszych modeli w najmniejszej, napędzanej 15-konnym silnikiem wersji przeszedł drobną modernizację na rok modelowy 2024. Duży rozstaw osi, ulepszona skrzynia biegów, poprawiona krzywa momentu obrotowego, siedzisko z możliwością zamówienia akcesoriów zwiększających jego wysokość - tegoroczna odsłona modelu Duke to jedna z najciekawszych, ale i najdroższych pozycji. Kwota w cenniku austriackiej marki to 26 569 zł. W ofercie jest też mały ścigacz - KTM RC 125 w cenie 27 319 zł.
Yamaha MT-125
Od Yamahy MT zaczynało wielu nowicjuszy. W ofercie marki, od kilku lat dostępna jest też wersja z silnikiem 125 ccm. Motocykl z szeroką (140 mm) tylną oponą, sporymi tarczami hamulcowymi i przednim widelcem z lagami o średnicy 41 mm gwarantuje komfortową i przyjemną jazdę. MT-125 kosztuje 23 000 zł, ale w ofercie japońskiego producenta są jeszcze inne propozycje dostępne dla posiadaczy kat. B. Sportowy, obudowany owiewkami R125 kosztuje 25 600 zł, a fantastycznie stylizowany XSR125 ze szprychowymi kołami to wydatek 24 300 zł.
Kawasaki Z125
Japońska marka proponuje dwa modele w klasie 125. Tańsze Kawaski Z125 to klasyczny naked, a Kawasaki Ninja 125 to propozycja inspirowana ścigaczem, wyposażona w komplet owiewek i z nieco niżej umieszczonym siedziskiem. Oba motocykle proponują 15-konne silniki i 6-biegowe skrzynie. Ten pierwszy kosztuje 24 900 zł, a drugi - 26 900 zł.
Skuter czy motocykl?
Dla tych, którzy liczą na motocyklową frajdę z jazdy i na jednośladzie wolą trzymać się nogami, wskazane wyżej jednoślady będą świetnym wyborem. Ci, którzy pod uwagę biorą przede wszystkim aspekt pragmatyczny, mogą z kolei rozważyć wybór skutera. Jakie argumenty za tym przemawiają?
Siedząca pozycja podczas jazdy sprawia, że wysokim jeźdźcom będzie nieco wygodniej. Choć komfort podróżowania jest cechą tzw. maxiskuterów (takich jak Suzuki Burgman) to wiele popularnych modeli m.in. Hondy czy Yamahy zostało opracowanych tak, by pozwolić wyższym osobom usiąść zupełnie naturalnie, co w przypadku małych motocykli nie zawsze jest takie oczywiste.
Kluczową zaletą skuterów jest jednak praktyczność. Obecność schowków i bagażnika zdecydowanie to ogromne ułatwienie, gdy planujemy jeździć do pracy czy sklepu. Bagażniki pod siedziskiem bez trudu mieszczą kask, a w wielu skuterach poradzą sobie również z niewielkimi zakupami.
Kat. B wystarczy, ale trening czyni mistrza
Choć opisanymi wyżej modelami motocykli 125 możemy legalnie jeździć bez prawa jazdy kat. A, dobrym pomysłem będzie wykupienie kilku godzin jazd doszkalających lub uczestnictwo w kursie, który zaznajomi nas z podstawami. Jak skręcać i hamować na motocyklu? Jak wrzucić jedynkę i operować sprzęgłem? Jaka jest właściwa pozycja i która część ciała utrzymuje nas na maszynie? Jak podnieść motocykl, który upadł na jezdnię? Pytań jest wiele, a odpowiedzi wcale nie są oczywiste - lepiej usłyszeć je od ekspertów i pokonywać pierwsze kilometry w kontrolowanych, bezpiecznych warunkach.