Na antenie Polsat News komentowano jeden ze "100 konkretów na 100 dni" prezentowanych przez premiera Donalda Tuska w kampanii wyborczej.
Przypomnijmy, że lider Platformy Obywatelskiej zapewniał, że jego ugrupowanie jest w stanie doprowadzić do tego, aby paliwo było tańsze. Politycy mówili o cenie 5,19 zł za litr benzyny.
Teraz głos w tej sprawie zabrał minister finansów. Andrzej Domański ujawnił, że aktualnie nie ma możliwości do wprowadzenia odpowiednich przepisów.
Obiecywali tańsze paliwo. Minister się tłumaczy
My o cenach dla Polaków rozmawiamy bardzo często, nie tylko paliw, energii czy żywności. Widzimy, co dzieje się na rynku paliw. Cena ropy wzrosła od początku roku o prawie 15 procent i to znajduje przełożenie na ceny na stacjach benzynowych - powiedział Andrzej Domański na antenie Polsat News.
Na uwagę dziennikarza, czy polityk będzie pierwszą osobą w rządzie, która powie, że benzyna nie będzie tyle kosztować, a "premier Tusk przesadził w kampanii z deklaracjami", szef resortu finansów odparł, że "może tyle kosztować".
Potrzebujemy do tego spadających cen ropy i przyjrzenia się marżom realizowanym przez Orlen - kontynuował polityk i zaznaczył, że "na pstryknięcie palcami to oczywiście nie będzie".
Paliwa za 5,19 zł za litr w tym miesiącu nie będzie
Następnie Domański zaznaczył, że w tym miesiącu na stacjach paliw nie zobaczymy benzyny za 5,19 zł za litr. Jak wspomniał, cena ropy rośnie od początku roku.
Domański stwierdził także, że Tusk nie przesadzał ze swoimi obietnicami wyborczymi.
Aktualne ceny paliwa
Od zeszłego tygodnia na stacjach paliw w Polsce doszło do wzrostu cen. Za benzynę 95 trzeba zapłacić 6,43 zł za litr. Jest to podwyżka o 4 grosze.
Olej napędowy, czyli diesel kosztuje 6,60 zł za litr. Z kolei gaz LPG to z kolei 2,89 zł.