- Benzyna 95 drożeje. Diesel także idzie w górę. Nowe ceny paliw na stacjach
- Benzyna 95 droższa o 20 groszy na litrze
- Tyle zapłacisz za litr benzyny 95 i diesla w drugim tygodniu kwietnia
- Ceny przebiły barierę. Oto fatalne informacje
- Komplikuje się sytuacja na stacjach paliw. Drożej w przyszłym tygodniu
Benzyna 95 drożeje. Diesel także idzie w górę. Nowe ceny paliw na stacjach
Jakie ceny benzyny 95, diesla i LPG powitają kierowców na stacjach paliw? Odpowiedzi niosą najnowsze raporty analityków rynku. Sytuacja nie zapowiada się kolorowo.
– Wprawdzie na początku kwietnia zwyżkowa tendencja dotyczyła wyłącznie benzyn, to jednak w nadchodzących dniach zapewne analogiczny ruch zobaczymy w cenach oleju napędowego. Wyłamać się ze zwyżkowej tendencji może jedynie gaz płynny – zapowiadają przedstawiciele e-petrol.pl. Oto szczegóły zmian w kosztach tankowania…
Benzyna 95 droższa o 20 groszy na litrze
Benzyna 95 od połowy marca podrożała o blisko 20 groszy, a tylko w ciągu ostatnich kilku dni jej średnia ogólnopolska cena wzrosła o 5 groszy do 6,56 zł/l, natomiast na wybranych stacjach cena już zaczyna dobijać do 7 zł/l (stan na 9 kwietnia). Trzeci tydzień z rzędu tankujący za litr oleju napędowego płacili przeciętnie 6,69 zł. Litr gazu LPG w mijającym tygodniu kosztował 2,89 zł.
Tyle zapłacisz za litr benzyny 95 i diesla w drugim tygodniu kwietnia
Benzyna 95 w okresie od 8 do 13 kwietnia ma średnio kosztować na poziomie 6,55-6,67 zł/l. Szlachetniejsza benzyna 98-oktanowa to ceny w przedziale 7,18-7,30 zł/l. Diesel na większości stacji znajdzie się w przedziale 6,65-6,76 zł/l. LPG ma kosztować 2,84-2,90 zł/l.
Paliwo | Cena od 8 kwietnia 2024 |
Benzyna 95 | 6,55-6,67 zł/l |
Benzyna 98 | 7,18-7,30 zł/l |
Olej napędowy | 6,65-6,76 zł/l |
Gaz (LPG) | 2,84-2,90 zł/l |
Ceny przebiły barierę. Oto fatalne informacje
Skąd podwyżki na stacjach w Polsce? Analitycy e-petrol.pl wskazują, że notowania ropy Brent na giełdzie w Londynie z dnia na dzień poprawiają tegoroczne rekordy cenowe i w czwartek na zamknięciu, pierwszy raz od października 2023 r., znalazły się ponad poziomem 90 dolarów za baryłkę. W piątek przed południem cena Brent oscylowała w okolicy 91 dolarów.
- Argumentów za zwyżką na rynku naftowym dostarczają konflikty na Bliskim Wschodzie i Ukrainie, utrzymujące się ograniczenia w podaży surowca, związane z ustaleniami producenckiej grupy OPEC+ oraz oczekiwany wzrost popytu na paliwa w związku ze zbliżającym się sezonem letnich wyjazdów - wyjaśniają eksperci.
Ukraińskie ataki na rosyjskie rafinerie, według szacunków agencji Reutera, doprowadziły do wyłączenia na koniec marca nawet 14 proc. mocy przerobowych w Rosji, co komplikuje sytuację podażową na globalnym rynku paliw. Ponadto, OPEC+ podjął w tym tygodniu decyzję o utrzymaniu przyjętych limitów i dobrowolnych ograniczeń wydobycia.
- Taka kombinacja, niekorzystnych dla konsumentów paliw czynników, dała solidne podstawy dla wzrostu cen na giełdach naftowych - wskazali eksperci.
Komplikuje się sytuacja na stacjach paliw. Drożej w przyszłym tygodniu
Także zdaniem analityków Biura Maklerskiego Reflex komplikuje się sytuacja na krajowym rynku paliw w związku ze wzrostem cen ropy naftowej. - Istnieje ryzyko kilkugroszowych podwyżek cen paliw, zwłaszcza benzyny. Ostatecznie skala potencjalnych podwyżek będzie uzależniona od sytuacji na rynku międzynarodowym, zwłaszcza w kontekście geopolityki na Bliskim Wschodzie - prognozują analitycy.